Reklama
Strona 5 z 7 PierwszaPierwsza ... 34567 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 61 do 75 z 97

Temat: DJ, techno - o co z nimi chodzi?

  1. #61
    Avatar Bubsztron
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    31
    Posty
    884
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Trochę odkopuję temat sprzed tygodnia, ale czytając te wasze wypociny aż mi się zimno robi. To, że jeden kolega uważa The Propheta za największego udziałowca muzyki elektronicznej to się nie zgodzę. Owszem, ma on duży wkład w całą muzykę elektroniczą, począwszy od jego zainteresowań różnymi gatunkami typu House, Techno i Progressive, ale to nie znaczy, że jest on taki ważny. Równie dobrze mógłbym napisać, że taki sam wkład w muzykę elektroniczną ma Yoji Biomehanika, a np. z drugiej strony Dash Berlin, z innej Noisia, albo jeszcze z innej Sub Focus. Jedynym prekursorem muzyki elektronicznej był Harry Warnow. "Dlaczego to jest 'modne' i jest tym taka fascynacja". Na to pytanie nie jest tak łatwo odpowiedzieć. Po prostu ludzie słuchają tego co wpada im w ucho. Każde pokolenie ma swoich ulubionych wykonawców. Kiedyś na przykład był popularny Chris Rea, bo wyrobił sobie renomę, dzięki której puszczali go na potańcówkach i założę się, że Twoi jak i moi i innych użytkowników rodzice go pamiętają. Sam jestem muzycznym poligamistą. Lubię i występy zespołów rockowych, jak i pojechać np. na Audioriver. Dlaczego jest taki fenomen? Po prostu, są takie czasy, gdzie stary dobry rock jest wypychany przez (nie nawidzę tego określenia) "mainstreamowy" trance, dubstep, dnb. Po prostu jest na to moda. Nie żebym się czepiał, bo jak już wspominałem, jestem muzycznym poligamistą i również te gatunki mają we mnie uwielbienie np. przez trance'owy Dash Berlin, dubstepowego Malę, Skreama, Goldiego lub dnb'owego Netsky'a. To, że ktoś z danego gatunku wprowadził swój tzw. "nu-style" jak Skrillex to jest jego sprawa i to czy jego muzyka będzie się komuś podobała to jego sprawa. Prawdziwy DJ nie włączy Winampa i "DJ Professional Toolsa" do przejść między trackami, tylko będzie improwizował. DJ to show-man.

  2. #62
    Avatar Ruces
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Korova Milky Bar
    Wiek
    31
    Posty
    911
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Owszem, ma on duży wkład w całą muzykę elektroniczą, począwszy od jego zainteresowań różnymi gatunkami typu House, Techno i Progressive, ale to nie znaczy, że jest on taki ważny.
    CO? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    http://www.youtube.com/watch?v=QAR8cq5Bl94
    Ostatnio zmieniony przez Ruces : 16-07-2012, 22:13


  3. #63
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    3,264
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj LubiePlacki napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gosciu dopisujesz juz sobie historyjki, przeciez ja nic nie powiedzialem, ze techno ponad wszystko inne shit. Rzucilem noł nejmami- racja, techno sklada sie glownie z muzyki undergroundowej, raczej nie uslyszysz jej w radiu, ciezko wiec jak nie siedzisz w niej zebys znal tych artyystow. Najbardziej smieszy mnie to, co inni uwazaja o innej muzyce, ktorej po prostu nie lubia. Nie przepadam za metalem, rockiem czy innymi gatunkami, ale nie afiszuje sie tak z tym i nie jestem zadnym hejterem. Lubisz metal, rock, hardstyle, hardcore- stary zajebiscie! To, ze ja lubie elektronike powinno cie najmniej obchodzic, hejt jest tutaj po prostu zbedny...

    Kompletnie nie rozumiem hejterow ktorzy mowia "techno to gowniana muzyka dla nacpanych ludzi, rock jest extra". Spoko, lubisz hejtowac, hejtuj dalej, wiedz ze wiekszosc w tym temacie ma na to grubo wyje*ane, przynajmniej ja :).
    Nie wiem czy potrafisz czytać ze zrozumieniem ale akurat ja nie hejtowałem i to nie są moje słowa "techno/hardstyle to muzyka dla ćpunów". Właśnie każdemu gatunkowi się należy szacunek czy się on komuś podoba czy nie, to wszyscy tutaj hejtują że hardstyle to gówno a prawdziwa elektronika to ich elektronika

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Trochę odkopuję temat sprzed tygodnia, ale czytając te wasze wypociny aż mi się zimno robi. To, że jeden kolega uważa The Propheta za największego udziałowca muzyki elektronicznej to się nie zgodzę. Owszem, ma on duży wkład w całą muzykę elektroniczą, począwszy od jego zainteresowań różnymi gatunkami typu House, Techno i Progressive, ale to nie znaczy, że jest on taki ważny. Równie dobrze mógłbym napisać, że taki sam wkład w muzykę elektroniczną ma Yoji Biomehanika, a np. z drugiej strony Dash Berlin, z innej Noisia, albo jeszcze z innej Sub Focus. Jedynym prekursorem muzyki elektronicznej był Harry Warnow. "Dlaczego to jest 'modne' i jest tym taka fascynacja". Na to pytanie nie jest tak łatwo odpowiedzieć. Po prostu ludzie słuchają tego co wpada im w ucho. Każde pokolenie ma swoich ulubionych wykonawców. Kiedyś na przykład był popularny Chris Rea, bo wyrobił sobie renomę, dzięki której puszczali go na potańcówkach i założę się, że Twoi jak i moi i innych użytkowników rodzice go pamiętają. Sam jestem muzycznym poligamistą. Lubię i występy zespołów rockowych, jak i pojechać np. na Audioriver. Dlaczego jest taki fenomen? Po prostu, są takie czasy, gdzie stary dobry rock jest wypychany przez (nie nawidzę tego określenia) "mainstreamowy" trance, dubstep, dnb. Po prostu jest na to moda. Nie żebym się czepiał, bo jak już wspominałem, jestem muzycznym poligamistą i również te gatunki mają we mnie uwielbienie np. przez trance'owy Dash Berlin, dubstepowego Malę, Skreama, Goldiego lub dnb'owego Netsky'a. To, że ktoś z danego gatunku wprowadził swój tzw. "nu-style" jak Skrillex to jest jego sprawa i to czy jego muzyka będzie się komuś podobała to jego sprawa. Prawdziwy DJ nie włączy Winampa i "DJ Professional Toolsa" do przejść między trackami, tylko będzie improwizował. DJ to show-man.
    To samo co drugi cytowany, umiesz czytać? Ja się od początku tematu wykłócam że on nie jest najważniejszy w elektronice ale miał spory wkład bo stworzył sam prawie 2 gatunki+jeden rozwijał, a przytoczenie tutaj Yojiego to nie wiem o co ci chodzi Headhunterza nie wypisze jako legenda elektroniki co najwyżej samego Hardstyle, tak samo Yoji takiego wkładu nie miał jak Prophet
    Ostatnio zmieniony przez Adziorroo : 16-07-2012, 22:21

  4. Reklama
  5. #64
    Avatar Bubsztron
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    31
    Posty
    884
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Ruces napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no takie kawałki to oczywiście, że odegrały ogromną rolę :)

    Cytuj Adziorroo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem czy potrafisz czytać ze zrozumieniem ale akurat ja nie hejtowałem i to nie są moje słowa "techno/hardstyle to muzyka dla ćpunów". Właśnie każdemu gatunkowi się należy szacunek czy się on komuś podoba czy nie, to wszyscy tutaj hejtują że hardstyle to gówno a prawdziwa elektronika to ich elektronika


    To samo co drugi cytowany, umiesz czytać? Ja się od początku tematu wykłócam że on nie jest najważniejszy w elektronice ale miał spory wkład bo stworzył sam prawie 2 gatunki+jeden rozwijał, a przytoczenie tutaj Yojiego to nie wiem o co ci chodzi Headhunterza nie wypisze jako legenda elektroniki co najwyżej samego Hardstyle, tak samo Yoji takiego wkładu nie miał jak Prophet
    chyba na odwrót, stworzył hardstyle z dwóch gatunków - z hard trance'u i gabbera, a co rozwijał?
    i do tego Headhunterza, przecież on stworzył konkretny nu-style z hardstyle'a, skoro tak się znasz na tym gatunku to powinieneś zauważyć, że na przykładzie takiego Qlimaxa hardstyle zmieniał się z roku na rok i aktualnie jest w stadium wyniszczenia
    Ostatnio zmieniony przez Bubsztron : 16-07-2012, 22:31

  6. #65
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    3,264
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    chyba na odwrót, stworzył hardstyle z dwóch gatunków - z hard trance'u i gabbera, a co rozwijał?
    No protoplastą był gabbera i hardcore, housem się też zajmował na początku kariery. Jak mówiłem np. gdyby nie hardstyle to bym słuchał Punk Rocku bo wcześniej słuchałem, i pewnie nie jestem wyjątkiem, więc skoro przyciągnął wielu ludzi do elektroniki to należy go wspomnieć w takim temacie jak ten

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i do tego Headhunterza, przecież on stworzył konkretny nu-style z hardstyle'a, skoro tak się znasz na tym gatunku to powinieneś zauważyć, że na przykładzie takiego Qlimaxa hardstyle zmieniał się z roku na rok i aktualnie jest w stadium wyniszczenia
    Ja ci pokazałem że wymienienie Yojiego to to samo co wymienienie Headhunterza czyli głupota
    Ostatnio zmieniony przez Adziorroo : 16-07-2012, 22:34

  7. #66
    Avatar Bubsztron
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    31
    Posty
    884
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    więc skoro przyciągnął wielu ludzi do elektroniki to należy go wspomnieć w takim temacie jak ten
    mnie do hardstyle'a nie przyciągnął sam pan Prophet, a i tak skończyłem z tym gatunkiem dobre 3 lata temu

  8. Reklama
  9. #67
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    3,264
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    mnie do hardstyle'a nie przyciągnął sam pan Prophet, a i tak skończyłem z tym gatunkiem dobre 3 lata temu
    Ale rozpoczął ten gatunek, on zainspirował tą osobę dzięki której ty słuchałeś tej muzyki.
    Ja pierdykam, ile się można łapać za słówka i przekomarzać? To w sumie legendą polskiej piłki jest Bartłomiej Grzelak oraz Piotr Plewnia bo to dla nich przyszedłem na Widzew pierwszy raz a nie dla Bońka. Idiotyzm.

  10. #68
    Avatar Bubsztron
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    31
    Posty
    884
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Skoro nie mamy łapać się za słówka to po prostu sprecyzujmy swoje wypowiedzi tak, żeby autor mógł od nas dowiedzieć się tego czego oczekuje. Według mnie cała otoczka fanów muzyki klubowej (bo chyba o taką chodzi autorowi) jest grubo podsycana masowymi środkami przekazu, czytaj telewizją, internetem. Większość ludzi 13-17 lat nie ma własnego zdania i wolą dostosować się do innych słuchając tych badziewnych, nie mających żadnej spójności kawałków rodem z wiejskiej remizy, robionych w 5 minut. Co do masowych imprez typu Global Gathering, Sunrise, Qlimax to nie są one popularne u ludzi w wieku dojrzewania. Głównie odbiorcami są ludzie starsi, którzy wyrobili sobie gust muzyczny, który odbiega od tych "łupanek" klubowych, gdzie gra DJ Winamp. Tak jak u kogoś w domu 24/7 u ojca w radioodbiorniku leci muzyka rockowa i dzieciak to przyswaja, tak inni szukają jej sami poprzez metodę prób i błędów.

  11. #69
    Avatar Adziorroo
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    3,264
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Ale co ma piernik do wiatraka bo nie o tym chyba dyskutowaliśmy?
    [ironia]I co ty się w ogóle znasz jak na Qlimaxie są same naćpane dresy, nigdy tam nie byłem nie słucham tej muzyki i nie widziałem ani jednego filmiku z eventu ale ja wiem najlepiej![/ironia]

  12. Reklama
  13. #70
    Avatar Ruces
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Korova Milky Bar
    Wiek
    31
    Posty
    911
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Bubsztron napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i do tego Headhunterza, przecież on stworzył konkretny nu-style z hardstyle'a, skoro tak się znasz na tym gatunku to powinieneś zauważyć, że na przykładzie takiego Qlimaxa hardstyle zmieniał się z roku na rok i aktualnie jest w stadium wyniszczenia
    I dobrze.


  14. #71
    Avatar Flak Maximus
    Data rejestracji
    2010
    Wiek
    31
    Posty
    632
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    ja pierdole sami znawcy hardstylu byłem na kilku większych eventach czy to w Holandii i Belgii , żadnych dresów tam nie ma :D a to że jest w stadium wyniszczenia to nie zgadzam się . Oczywiście są artyści którzy grają lżej tak zwany nu-style ; d ale i są ci którzy nie dali się ponieść komercji i nadal napierdalają ciężko co mi się podoba.

  15. #72
    Avatar Bubsztron
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    31
    Posty
    884
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Flak Maximus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja pierdole sami znawcy hardstylu byłem na kilku większych eventach czy to w Holandii i Belgii , żadnych dresów tam nie ma :D a to że jest w stadium wyniszczenia to nie zgadzam się . Oczywiście są artyści którzy grają lżej tak zwany nu-style ; d ale i są ci którzy nie dali się ponieść komercji i nadal napierdalają ciężko co mi się podoba.
    Nu-style zobaczysz u takiego Headhunterza, DBSTF. Chodzi mi o takie typowe już bezsensowne tu sry. napierdalanie basem.

  16. Reklama
  17. #73
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    34
    Posty
    7,310
    Siła reputacji
    26

    Domyślny

    Cytuj Shany napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wystarczy posluchac "perkusji" muzyki elektronicznej. bum umc umc bum bum umc umc bum i w kolko!
    Gratuluje szerokiej znajomosci muzyki elektronicznej.


    ...i cala muzyke mozna sklasyfikowac jako smierdzaca kupa. nie mowie, ze jest bez perspektyw, bo moznaby uzyskac naprawde genialne, klimatyczne efekty niedostepne dla gitar. niestety masy ludzi doprowadzily do nudnego, rytmicznego umc umc z wyciszeniami i przeplatanka coraz to nowych dzwiekow.
    Rownoczesnie inne masy ludzi rozwijaja elektrnike w zupelnie przeciwnym kierunku.


    jeszcze jedno. ktos tutaj mowil o ogarnieciu FLa, jak to jest trudno w nim robic i w ogole. gowno gowno, FLa mozna ogarnac w tydzien, nauka gry na gitarze (JEDEN element muzyki instrumentalnej) potrwa w najlepszym wypadku conajmniej rok.
    Takie porownania nie maja sensu, bo sa kawalki ktore zagrasz po tygodniu nauki na gitarze i jest tez taka elektronika, ktorej nie stworzysz po latach doswiadczenia w FL.

  18. #74
    Avatar Ruces
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Korova Milky Bar
    Wiek
    31
    Posty
    911
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Shany napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wystarczy posluchac "perkusji" muzyki elektronicznej. bum umc umc bum bum umc umc bum i w kolko!


    ...i cala muzyke mozna sklasyfikowac jako smierdzaca kupa. nie mowie, ze jest bez perspektyw, bo moznaby uzyskac naprawde genialne, klimatyczne efekty niedostepne dla gitar. niestety masy ludzi doprowadzily do nudnego, rytmicznego umc umc z wyciszeniami i przeplatanka coraz to nowych dzwiekow.



    jeszcze jedno. ktos tutaj mowil o ogarnieciu FLa, jak to jest trudno w nim robic i w ogole. gowno gowno, FLa mozna ogarnac w tydzien, nauka gry na gitarze (JEDEN element muzyki instrumentalnej) potrwa w najlepszym wypadku conajmniej rok.






    edit

    no chyba, ze mowimy o popie - grzechem byloby nie docenic tworczosci chociazby Jacksona.
    Co za ignorant, w dodatku odpowiedzi na wszystkie "argumenty" już padły dawno w różnych tematach. A i jak alien napisał - gratuluję znajomości muzyki elektronicznej :) najpierw polecam trochę się zaznajomić z tym gatunkiem zanim zaczniesz wysuwać takie wnioski :)


  19. #75

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    60
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Co do hardstylu, dało się tego słuchać jeszcze kilka lat temu(wtedy wszystko było jeszcze "świeże". Dlaczego wtedy?
    Przed powstaniem nu-stylu, było coś zwane teraz early hardstylem, czyli mocniejsze techno. Proste dźwięki, prosta budowa, reverse bass i nudny kick. Po kilku przesłuchaniach każdy track z tego okresu nudzi i to cholernie.
    http://www.youtube.com/watch?v=VSDY7rp91OQ
    Później, był nu, który da się słuchać, ale na pewno nie w formie takiej jak "The Prophet - One Moment", czy tracki od 2010 wzwyż, ponieważ każdy z nowych tracków ma identyczną budowę. Dźwięki(głównie lead'y), skopiowane po raz setny, podobne melo. Nowy nu jest robiony pod publikę, może i sie rozwija, ale "budowa" hardstylu jest taka, że stworzenie czegoś ciekawego jest praktycznie niemożliwe. Chciałbym zobaczyć track z 2012, który na tle innych czymś się wyróżnia. Jedyną zaletą są break'i(chyba tak się to zwie), bo dają duże pole do popisu i w większości przypadków są naprawde ok, nic poza tym. Osobiście nie widzę przyszłości w tym gatunku.
    http://www.youtube.com/watch?v=jPOjkZhk8kA
    http://www.youtube.com/watch?v=YUlmKr3C46s&feature=plcp
    http://www.youtube.com/watch?v=eztz-JTpX6s&feature=plcp

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Odpowiedzi: 3454
    Ostatni post: 18-04-2025, 16:08
  2. Techno
    Przez Ecnoll w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post: 19-11-2013, 16:50
  3. [Poradnik] [Nieaktualny] Bossowie - Jak z nimi walczyć ?
    Przez Celestian hunter w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 284
    Ostatni post: 24-02-2011, 23:05
  4. Odpowiedzi: 90
    Ostatni post: 23-02-2009, 18:06

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •