Temat: Gitary (stary temat)

Możesz próbować ćwiczyć drabinkę tylko downpickingiem, ale najlepsza i najprostsza metoda na prawą rękę to masturbacja. Poza tym, master wcale nie wymaga grania downpickingiem, ale przyznać trzeba że troszkę ładniej brzmi.

Ehh, no to nigdy nie będę grać naprawdę szybko.

Jestem leworęczny, ale gram 'normalnie'.

I kurde teraz jeszcze mam mało czasu żeby ćwiczyć. Na święta sobie odbiję, a nawet coś może ponagrywam!

Nie myślałem, że moje zakończenie spotka się z taką krytyką - tak ostrą...
No ale jakoś to zniosę nie potnę się w tym tygodniu nagram całe z końcówką żeby zadowolić wszystkich z was:p

nie rob tego, nagraj całe swoje solo, bo dorabianie do innych nigdy na nic sie nie zda, bo kazdy skrytykuje ze nie tak

no i to duzo ladniej brzmi, a masturbacja jest nudna:D btw serio pomaga?;d

ćwiczenia na ece po prostu, Hantelki, ( jeszcze sztanga iwg bedzie rzeźba xd) i jazda, ja od dłuższego czasu na palce pracuje tym czyms ze sprężyną :D

"Walenie gruchy wzmacnia paluchy"

Tak sobie myśle, że jednak w dobie internetu coraz więcej praworęcznych używa do tego drugiej ręki...
W końcu to prostsze, niż obsługa myszy lewą.

Ale patrząc w ten sposób - czynność ta wspomaga zatem poruszanie się ręki po gryfie. Czyli tak czy siak wychodzi na plus.

Entex, wiem, że to dział o gitarach, ale kurde straszną mam rozkminę nad rolą lewej ręki na myszce podczas masturbacji...o co tu chodzi :d?

Zakładam, że nie grałeś nigdy na gitarze :
#Dlatego, według mnie pomijając fakt, że tej firmy nie znam, powinieneś ją kupić. Spytasz dlaczego ? otóż z bardzo prostych przyczyn :

a) Jest to twoja 1 gitara (chyba) jeśli Ci się znudzi/niepodpasuje granie, nie będziesz żałować, że wydałeś niewiem ile.
b)Cena od znajomych na pewno będzie niższa i nie będzie(chyba) problemów z odbiorem tej gitary.
c) Lepiej mieć gitarę niż jej nie mieć :p

są na pewno mało popularne - jakoś się o nich nie mówi, dlatego nie spotkałem się z żadnymi opiniami na ich temat. możliwe, że są całkiem niezłe, ale nie brałbym w ciemno. sam jak kupowałem 1 gitarę to kupiłem pierwszą lepszą, która ładnie wyglądała, a później żałowałem :D

powiedz ile kasy możesz wydać na używkę, to znajdziemy coś fajnego


@przy okazji ja się o coś zapytam
http://allegro.pl/show_item.php?item=1358255750
wiecie coś na temat tych pieców?

trochę dziwi mnie cena jak za "mocny, dobrze brzmiący piec". poprosiłem o jakieś próbki, zobaczymy

Zakładam, że grasz na gitarze udzielając się w temacie - sprawdź więc, jakie ruchy wykonuje lewa ręka podczas grania i jakie partie mięśni przy tym pracują ;p
Co do używania drugiej ręki - owszem, to dość popularne zjawisko w dzisiejszych czasach. Jednak na szybkość prawej ręki walenie, ćwiczenia w wolnym czasie (np. w szkole kostkowanie o twardy kant/przedmiot) i intensywne ćwiczenia na gitarze - jak się nie ćwiczy regularnie to kondycja łapki niestety potrafi mocno spaść.

Czy mógłby ktoś mi dać wskazówki jak od zera improwizować? Ogarniam trochę teorię muzyki i skale bluesową w pierwszej pozycji. Chodzi mi o solówki do punku, np. do songów KSU.

Słyszałem o Laboga sporo pozytywnych opinii. Z opisu wynika, że koleś jest obeznany w temacie i się zna, więc pojechalbym pograć :)

No jeśli ogarnąłeś już skalę bluesową w 1 pozycji to ogarnij też pozostałe. Jeśli to zrobisz to już będziesz mógł w miarę poimprowizować np do tego : youtube.com/watch?v=Id1DDYUBl9M&feature=player_embedded kiedyś dużo na tym ćwiczyłem jest wolne więc spokojnie ogarniesz. Jeśli chcesz mogę Ci nagrać przykładową improwizację do tego.

Bo jeśli znasz tylko jedną pozycję skali to nie czarujmy się ale solówki to z tego nie będzie jako takiej. Poza tym wiadomo, że nie tylko skala to podstawa ale także trochę różnych technik bendy, czy hammery...

Techniki oczywiście znam.
Ale interesuje mnie np. to:
mam akordy a, F, C, G do utworu, i widzę tutaj, że mam tutaj dominante septymową z f, a,c,g, czyli improwizuje w tonacji F-Dur? czy jak to się określa tonacje?

Laboga dobre sprzęcicho, aż sam się dziwie że tak mało chce ;o