Temat: Gitary (stary temat)

Chodziło mi raczej, że na myszce spoczywa zwykle prawa/dominująca ręka, gdyż tak prościej nawigować pornosami. Chociaż słyszałem o ludziach, którzy uczą się używać myszki lewą ręką do tych celów >_>

Nie wiem jak Ty, ale ja jednak grywam czasem kawałki, które wymagaja szybkiego poruszania łapki po gryfie - zatem wszystko pasuje do mojej teorii ;p
Chociaż faktycznie, na prawą bardziej by się przydało...

Swoją drogą - zastanawiałem się kiedyś, jaki wpływ na sprawność grania byłoby granie w ciut nienaturalnej pozycji czyt. z dominującą ręką na gryfie (ucząc się od zera). Jak myślicie?

Ja myślę, że każdy jednak dominującą reką uderza w struny a nie trzyma progi...
No ale jeśli by już tak było to wydaje mi się, że efekt byłby taki sam jak przy normalnej - naturalnej pozycji.

Imo nie ma złotego środka na polepszenie szybkości grania zarówno w prawej jak i lewej ręce, wszystko przyjdzie z czasem o ile poświęca się na to odpowiednią ilość czasu

Mógłby mi ktoś pomóc zmienic kilka nut (tzn to jest w tabach) w koledzie, zeby bylo troche wyzej grane ? Bo na necie znalazlem taka wersje

E
B-4-2-4-0-2--2-0-
G-----------3----4-3
D
A
E

Gdy sliczna panna
1cz. refrenu (li li li li laj, moje dzieciateczko)

i to nie pasowalo wogole jakos (tj 2 ostatnie nuty czyli 4 i 3 prog nie pasowal i w dodatku bylo jakby o 1 nute za krotkie wiec zrobilem tak:)

E
B-4-2-4-0-2--2-0-
G-----------3----3-1-
D--------------------4
A
E

tylko teraz jest za nisko i jak sie spiewa normalnie koledy to to nie pasuje w ten klimat, bo raczej wysoko sie spiewa

Chodzi mi o to, czy ktos moglby to zmienic, zeby wyzej bylo co nie?
ale tez w tabach ;d

I druga cz. refrenu
(li li li li laj moje Paniąteczko)

E
B-4-2-4-0-5-4-7-5-4-0-2-0
G-----------------
D---------------------
A
E

to juz po zmianie, bo troszke tez bylo zle (swoja droga nie wiem, kto to pisal)
ale chyba tez jest za nisko ;/

Z gory dzieki za pomoc.
To raczej wazne jest, bo mamy w klasie grac koledy xd

Duzo roboty to przy tym nie bedzie, wiec mysle ze ktos pomoze. bo ja nie mam pojecia.
nie znam dzwiekow na gryfie, a na piechote probowalem to tak srednio idzie.

To nie wystarczy po prostu przesunac sie o 2 albo 4 progi wyzej?

nie, bo wtedy zmieni się cała tonacja, przykładowo grasz jakąś zagrywkę od A, przesuniesz 4 progi to masz C i wtedy to już jest inna tonacja. Wystarczy znaleźć ten dźwięk (przykładowy A) w innym miejscu na gryfie i grać tak samo, ofc pamiętając o tym że strój jest temperowany i na strunach E i B trzeba przesunąć o 1 próg dalej.

jak ma lili coś tam paniąteczko (wtf) to zagraj po prostu :

E
B-4-2-4-0-5-4-7-5-4-2-0-2-0
G-----------------
D---------------------
A
E

Chociaż kurde jeśli grasz już coś przed całą klasą to jakieś ambitniejsze taby imo by się przydały.

Z tym sie niezgodze, nie pamietam dokladnie nazwisk, ale jest conamniej dwoch gitarzystow, ktorzy oparli swoja kariere o granie zagrywek w pierwszym boksie pentatoniki, a potem przeniesienie ich oktawe wyzej.

To mnie przekonaliście żebym się uczył na tym defilu. Na początek pouczę się trochę akordów, pogram jakieś proste piosenki na tych akordach, potem tam jakoś na tych tabulaturach pogram, a potem to już będę wymiatał jak Kaczmarski :)

Pozdro.

Tak tylko, że oni na pewno mają dużo większe pojęcie o muzyce i zrobili to celowo (zagrali to w pierwszej pozycji). Poza tym, coś mi się wydaje, że kolega do którego pisałem ten post nie przeniósłby tego ( na tym etapie na którym się znajduję ) do wyższej oktawy.
A jeszcze z innej beczki założę się, że mieli oni Backing Tracki specjalnie robione pod Swoje koncerty, a kolega pytał, czy mógłby poimprowizować do jakiś tam utworów, więc pierwsza pozycja mu może podpasuje do utworu ale np oktawa wyżej może już brzmieć gorzej.

Nic z tych rzeczy, oni byli czarni i znali tylko ta jedna pozycje. No tak zeby nie sklamac to w sumie poltora pozycji. Mieli za to feeling, czyli cos czego nie zastapi Ci tona skal, ani niezwykle rozbudowana wiedza o teorii muzyki. Oczywiscie nie twierdze, ze to jest dobra metoda nauki i ze kazdy tak powinien, tylko chce zauwazyc, ze wcale nie trzeba znac tony skal, pozycji i tony zagadnien z dziedziny teorii muzyki zeby zagrac fajna porywajaca solowke, szczegolnie, ze czesto mniej oznacza lepiej, ale o tym pewnie juz zdazyles sie przekonac.

[Bas]
Panowie, pytanko, jakiej skali użyc, zeby wyszło coś w kliamcie wejscia do my friend of misery mety, tzn takie spokojne, klimatyczne lekko ciemne, bo proboje cos stworzyc to mi rock 'n roll wychodzi :D
[/Bas]


@Dominująca ręka na gryfie

znam jednego leworęcznego gitarzyste, ktory gra normalnie, kwestja przyzwyczajenia

Zakupiłem nową gitarkę, przynoszę ją do domu stroje wszystko elegancko, gram i nagle struna G zaczyna brzęczeć. Brzęczy na pustej strunie, gdy gram na progach to jest czysto. Co może być powodem? (Mowa o elektryku)

Było niedawno nawet, albo krzywizna gryfu albo akcja strun, czytaj, albo masz złą krzywiznę gryfu albo za nisko struny, poczytaj w necie i wyreguluj, najpierw krzywiznę, później akcję, na koniec menzurę.

imo elektryk może brzęczeć na pustych struncah, byleby na wzmacniaczu nie było tego słychać.

Ja tam jak zaczynałem grać na gitarze, nie mogłem ogarnąć lewej ręki i chciałbym to robić prawą. Teraz nie wyobrażam sobie odwrotnie - rzeczywiście kwestia przyzwyczajenia.

ponawiam