Pajlok napisał
To pogrubione to co to jest?
To jest niby kompresor, który w rzeczywistości można sobie o kant... potłuc ;) Ogólnie jestem przekonania że kompresory w tranzystorach nie powinny mieć racji bytu. Kompresor na lampie, tu już słychać wielką różnicę w graniu, ale w takich tanich tranzystorach... Działa to z opóźnieniem i spłaszcza całe pasmo. A co do bright (nigdy nie bawiłem się tym jakoś dłużej niż 10 minut) na moje jest to balans w wysokich częstotliwościach- od takich szklaniastych bijących po uszach do takich znośnych. Taka jakby ''jasność" dźwięku.
Pajlok napisał
Kumpel chce kupić combo do basu, za ok 400zł. Dopiero jest początkujący, więc mały piec mu wystarczy do domu, myślałem nad czymś takim:
http://guitarcenter.pl/catalog/bas/w...randall-rx35bm
Może ktoś polecić coś dobrego w tej cenie? Ten randall wygląda na solidnego, ma 10" głośnik i dobre opinie.
Nie znam się na basach, w piecach basowych są inne kanały? Może jakiś piecyk z dwoma kanałami, żeby mógł trochę się nim pobawić, a nie tylko EQ + Volume.
Kolega niech kupi sobie dobrego Polskiego LDM'a na 15' i nie będzie narzekał na początek. Na pewno będzie to lepsze niż te chińsko-tajwańskie randalle/hartkacze/ibanezy itd. za 400zł, 15w i chujowa korekcja.
A co do kanałów- zazwyczaj jest tak, że są dwa kanały- dla pasywnych i aktywnych basów. Różnią się w sumie tylko tym, że ten pasywny nie ucina nic, a aktywny daje -6dB, coby różnica w głośności nie była (bo zazwyczaj aktywne basy mają mocniejszy sygnał od pasywnych, co jest z resztą logiczne).
Miałem też styczność z czymś takim, że w głowie Marshalla był kanał przesterowany i czysty. Ofc. w basowym Marshallu. Także i takie fikusy są :)
Przykładem wyżej wymienionej sytuacji może być chociażby głowa Hartke 3500A- tam jest wyraźnie słyszalna różnica pomiędzy kanałami, z tym bonusem że jeden z nich można przesterować kręcąc tam jakąś gałką.
Zakładki