Temat: Gitary (stary temat)

Jakis gosc pytal, czy lepiej kupic tania gitare i lepszy piec czy lepsza gitare i tani piec. Odpowiedz jest jednoznaczna. Ogolna zasada jest taka, ze na gitare powinno sie wydac jak najwiecej kasy. Mozesz sobie grac przez komputer, nie jest gorszy od takich malych wzmacniaczy. To bedzie niezly substytut. Z gitara bedzie wiekszy problem.

Aha, mialem i Deana Vendette 1.0 i Epi LP Special II. Pierwsza jest bez watpienia lepsza. Nie rozstraja sie tak, jest wygodniejsza i naprawde ladnie brzmi. W ogole to swietna gitara, ma bardzo przyzwoity sustain i nadaje sie zdecydowanie niezle do muzyki rockowej czy metalu.

Z Epim to gorzej, slabo trzyma stroj, jest srednio wygodny i tak sobie wykonany... przetworniki tez nie najlepsze. To dobry material do upgradowania, bo deska jest calkiem przyzwoita, jednak o wiele lepiej zrobisz wybierajac Deana.

Tylko, że Dean kosztuje 750 i mało zostaje. A ze strojem sobie jakoś poradzę kupie tunerek i git będzie. Jakiś mały piecyk może mają i dam jakoś rade na razie. NIe będę eksperymentował z kompem bo czytałem, że niektórzy mają z tym problemy. Wole mały pewny piecyk niż eksperymenty. Dzięki za pomoc już wiem co chcę :P

Daj spokoj. Szkoda, zebys kupowal tego Epiphona. Wez Deana, nie pozalujesz.

Ogromne te eksperymenty, instalacja GR, konfiguracja z pomoca Internetu, podlaczenie kablem wiosla do komputera. :) Kazdy sobie z tym poradzi, a jesli nie, to tylko o nim to swiadczy.

Aha, i tak mnie nie posluchasz, to jedno z praw for internetowych. Ilosc osob doradzajacych pomnozona przez ilosc rad jest odwrotnie proporcjonalna do procentu szansy na dobra decyzje.

#EDIT
Gosciu, mialem obie gitary. Wiem, co mowie. Jestem w trakcie kupowania nowej, bo ostatnia mi GC potrzaskali i mialem znow brac Vendette. Epiphone jest wart moze 4 stowki, za Deana dalbym nawet 1k. To naprawde dobre wioslo.

przyznaje racje joysticowi, mimo ze nie gralem na dv 1.0, to epi gra jako-tako dopiero po wymianie pickupa (na przesterze, clean jest w miare, chociaz nie jest jakis zajebisty) , a po jakims czasie (u mnie 3mc) wyrabiaja sie klucze i trzeba codziennie, lub co 2-3 dni stroic. co do grania przez komputer, to polecam, mimo ze wszystko brzmi troche syntetycznie, to lepiej kupic lepsza gitare w takim budzecie.

aha, i jezeli masz zintegrowana dzwiekowke, to mozesz miec problemy z gra przez komputer.

Potwierdz, ale na forach mozna zauwazyc bardzo czesto taka prawidlowosc. :) Pamietam wiele sytuacji, kiedy kilkanascie osob przekonywalo jakiegos czlowieka do zakupu przez pare godzin pod rzad (dyskusja np. na shoutboxie) i im dalej, tym gorzej. Ostatnio spotkalem sie z tym w tym tygodniu, na badziewnym forum Magazynu Gitarzysta - im bardziej przekonywalismy jakiegos goscia do kupna Jacksona, tym bardziej chcial Ibaneza.

No to tak po 1 jak już miły użytkownik Swireczek666 powiedział, że mogą być problemy ze zintegrowaną kartą, które na pewno by wystąpiły więc ta opcja odpada. Słuchając covery na necie Epi wypada dla mnie znakomicie, wyśmienicie. Nie mówię, że Dean jest gorszy bo może być nawet lepszy ale bez pieca nie da rady, a za 250zł to można sobie zabawkowy kupić. Za te 450 to może kupie coś co będzie grało. JoystiC nie chce za wszelką cenę stawiać na swoim ale komputer odpada sorry.

I stracisz.
Nie możesz załapać się do jakiejś pracy na parę dni? Albo sprzedać coś? Zawsze jest coś do sprzedania.

Kup Vendettę, jak nie będziesz miał kasy na "dobry" piec, to najwyżej pograsz trochę z dechy, a jak już uzbierasz tę stówkę czy dwie to kupisz co będziesz chciał. I będziesz miał i dobrą gitarę, i dobry piec.



Ja mam na sprzedaż soundera stratocastera :D Mogę go oddać nawet za 50zł. Wiadomo, że nie brzmi to tak jak powinno, ale przynajmniej klucze ładnie strój trzymają.

jeśli ktoś chce sprawdzić czy mu się zabawa z gitarą spodoba, a swojego wiosła nie ma, ani kasy na owy instrument, to może kupi...

<wiem, naiwny jestem, ale zbieram na koncert>

To graj na sucho. Dean jest naprawde lepsza deche.

Nie chce mi sie dyskutowac. Napisalem juz "Pierwsze prawo Flame'a" (czyli moje):

"Ilosc osob doradzajacych pomnozona przez ilosc rad jest odwrotnie proporcjonalna do procentu szansy na dobra decyzje."

Na tym koniec, bierz, co chcesz.

Meta ? Na początek dobre będą - wstęp do One, Whiskey in the Jar, Unforgiven, Some kind of monster (ale to już trochę inna meta ;))