Roffo gatorr napisał
Osobiscie uwielbiam CoB oraż każdą ich płytę.
No...chociaż z Blooddrunk mogli by się bardziej postarać.
:D
gdzie tam mi się b. blooddrunk podoba bardzo jest może dosyć podobny na całej długości ale jest zajebisty i super się tego słucha, jest tam masakrycznie dużo energi i te niezaszybkie solówki w np. Tie my Rope lub Smile pRetty for a Devil "rzondzom"
poza tym jest to tani album
właśnie kto kupuje oryginalne płyty??
ja co prawda nie tylko ale kiedy moge to kupuje oryginalne (narazie parenaście sztuk)
Lexus napisał
Hehe. Nie znosisz Slayera ze względów moralno-etycznych. Skeleton Christ i Supremist z albumu Christ Illusion miażdży poglądowo katolików i miesza z błotem dogmaty chrześcijańskie.
Katolika który
rozumie swoją wiare co jak i dla czego nic nie przekabaci i nic nie zmiażdży poglądowo <siega na pólke bo owy album slayera wyciąga książeczke z textami i zacznie sobie zaraz tłumaczyć>
Własnie a co wy sądzicie o tematyce anty chrześcijańskiej w metalu
#down
hmm bardzo trudno to zakwalifikować
mają takie fragmenty metalowe ale czysty metal to nie jest (myśle że to jakiś stop ;p)
mocno mi jakimś elektronicznym czynmś podchodzą
narazie słucham dalej zabaczymy co z tego wyjdzie
nie metal (jak na moje) to nie jest w żadnym wypadku
Zakładki