Wybór samochodu.

Alfa to jest premium tylko i wyłącznie w kwestii designu, niestety. Jakby nie była taka droga, to wszystko ok, ale do dzisiaj Giulietta kosztuje kosmiczną kasę, a to już stary wóz, ile lat to klepią, ho ho.

Jakość wykonania wnętrza na poziomie Fiata, silniki żywcem z Fiata, naprawdę fajny jest TBi i w sumie taka Giulietta ma w chuj sensu, każda inna nie do końca.

Dalej uważam ją za bardzo fajne auto, ale niestety jej minusy (np. tragiczne fotele, kuuurwa, kto to dopuścił do sprzedaży?) i cena mocno jej przeszkadzają.

Ale pierdolenie.
Wgl kurwa jak slucham typkow co mowia o jakosci wnetrza to mnie kurwa krew zalewa. To jest tak wybitnie subiektywne jak nic. O toyce mowia ze super jakosc a tam kurwa trzeszczy wszystko i sie prawie urywa w takim avensisie xddd

Kurwa w sumie to zamiast CLA może se wziąłbym fiata 124 spyder z salonu

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Alfa to jest premium tylko i wyłącznie w kwestii designu, niestety. Jakby nie była taka droga, to wszystko ok, ale do dzisiaj Giulietta kosztuje kosmiczną kasę, a to już stary wóz, ile lat to klepią, ho ho.

Jakość wykonania wnętrza na poziomie Fiata, silniki żywcem z Fiata, naprawdę fajny jest TBi i w sumie taka Giulietta ma w chuj sensu, każda inna nie do końca.

Dalej uważam ją za bardzo fajne auto, ale niestety jej minusy (np. tragiczne fotele, kuuurwa, kto to dopuścił do sprzedaży?) i cena mocno jej przeszkadzają.

---

XD
Ale w sumie chlop tu ze mna kiedys sie wyklocal, ze w volvo v50 jest dobre wnetrze a golf 4 ma jakas przewage nad ibiza wiec chyba kurwa nic nie powinno mnie juz zdziwic xD
Ogolnie giulietta porownujac do innych marek to co oferuje jest w kurwe tania, przy porownaniu do jakiegos audi, skody, fiata czy bmw to jakos zarowno wnetrza jak i zewnatrz to jest min kilka poziomow wyzej. Ja pierdole fenomenem sa dla mnie nadal ludzir kupujacy obsrane audi czy inne "niezawodne" XDDDDD hondy rocznik 2005 za 30k xD

Cytuj:

---

Poncjusz_Piłat napisał

Ale pierdolenie.
Wgl kurwa jak slucham typkow co mowia o jakosci wnetrza to mnie kurwa krew zalewa. To jest tak wybitnie subiektywne jak nic. O toyce mowia ze super jakosc a tam kurwa trzeszczy wszystko i sie prawie urywa w takim avensisie xddd

---

Jakość jest subiektywna, o kurwa, Maciek, teraz to dojebałeś XDDDDDDDDD

Jeśli Alfa się chce nazywać premium, to musi być w tym aspekcie bardzo dobra. Niestety nie jest. Benchmarkiem w tej klasie cenowej jest dla mnie i zawsze będzie Audi. Nic go nie pobije, BMW i Mercedes są zauważalnie gorsi, chociaż i tak dużo przed Alfą i Volvo, które również słynie ze słabych wnętrz (choć fotele ma bajeczne i tutaj wszyscy się powinni uczyć, polecam porównać fotele z S60, A6, serii 5 i E klasy - Volvo zamiata, Mercedes się broni, ale to nie jest to samo).

A Toyota bardzo dobrze miała, ale dawno temu. Poza tym trzeba jeszcze rozgraniczyć jakość materiałów i spasowanie. Czasem twarde, nieprzyjemne plastiki są spasowane idealnie i to też robi bardzo dobre wrażenie, taka sytuacja ma miejsce min. w Carinie, pomimo tego, że była już klepana w Anglii. W ogóle Toyoty i Hondy z Anglii są gorsze od tych japońskich, z paroma wyjątkami. Zawsze mówię o E12, które pomimo VINu na S jest naprawdę dobrze zrobione wewnątrz, może poza konsolą środkową, ale to nawet nie jest taki duży problem. Deska jest miękka, wszystko pięknie pasuje - w tej klasie cenowej kasuje dużo droższą i nowszą Giuliettę (która nie jest wcale taka zła jak niektórzy ją malują, bo ja i tak jestem pobłażliwy XD), a co dopiero starsze Alfy czy Volvo.

Jeśli chcemy mówić o prawdziwej japońskiej jakości wykonania środka, to zapraszam do mojej 20 letniej MX-5 z nalotem 279k. W sumie dowolne auto z VINem na J z lat 90tych do dzisiaj będzie w środku cichutkie i miłe w dotyku, bez względu na przebieg i wiek (o ile ktoś tego nie ciorał jako woła roboczego, ale to wiadomo).

Cytuj:

---

Master napisał

XD
Ale w sumie chlop tu ze mna kiedys sie wyklocal, ze w volvo v50 jest dobre wnetrze a golf 4 ma jakas przewage nad ibiza wiec chyba kurwa nic nie powinno mnie juz zdziwic xD
Ogolnie giulietta porownujac do innych marek to co oferuje jest w kurwe tania, przy porownaniu do jakiegos audi, skody, fiata czy bmw to jakos zarowno wnetrza jak i zewnatrz to jest min kilka poziomow wyzej. Ja pierdole fenomenem sa dla mnie nadal ludzir kupujacy obsrane audi czy inne "niezawodne" XDDDDD hondy rocznik 2005 za 30k xD

---

Ty lepiej dobrze sprawdź o czym ja pisałem, bo ostatnio pomyliłeś Kanjego z Clintem, a teraz mylisz Volvo V50 z jakimś innym autem, bo ja od zawsze mówiłem, że V50 jest chujowo wykończone w środku, ale, jak to Volvo, ma świetne fotele (choć ciut twarde). To, że Golf IV ma przewagę nad Ibizą jest akurat oczywiste, bo Seat już od dawna jest na samym dole w hierarchii VAGa i najzwyczajniej w świecie te auta są gorzej wykończone, co widać po twojej byłej Ibizie. Nie mówię, że to dramat, ale po prostu przeciętny Golf lepiej się trzyma od przeciętnej Ibizy. Cały hajp wokół Seatów robi i zawsze robił Leon i to w sumie dzięki Cuprze i wszystkim innym mocnym wersjom, których Golfowi czy A3 brakowało, a może nie tyle brakowało, co nie były tak dostępne jak Seat, bo jednak S3 czy Golf R32 były w chuj drogie.

Jak już napisałem, Giulietta robi robotę designem i to jest atut ogromny, poza tym ma bardzo dobre blachy, ale tym się jakoś specjalnie nie wyróżnia na tle aut niemieckich. Wyposażenie jak wyposażenie, zdarza się lepsze i gorsze. Jakość wykonania wnętrza w porównaniu do niemieckiej konkurencji kuleje i to mocno, ale sama w sobie nie jest zła, po prostu nie jest to premium.

Nie wiem skąd porównanie do Fiata (XD), ale prawdą jest, że za 35-40k nie kupi się ~7-8 letniego BMW czy Audi, za to Giuliette jak najbardziej. Ona okupuje dziurę pomiędzy markami zwykłymi i premium, co w sumie ma sens, bo Alfa to jest coś dokładnie pomiędzy (szkoda, że ceny wyjściowe nie są takie niskie). Jeśli ktoś ceni sobie design, dobre prowadzenie i stosunkowo niskie koszty eksploatacji, to jest to dobry wybór. Ja odrzuciłem Giuliettę właściwie z dwóch powodów - koniec końców nie miałem ~35k na auto, a druga sprawa to tragiczne, okropne, nie do zaakceptowania fotele. W tej klasie to nie powinno mieć miejsca, to jest poziom Fiata Bravo.

A Hondy czy Toyoty z roczników podobnych Giuliettcie wcale nie są takie drogie, np. Civic IX kosztuje średnio ~5k więcej.

No i auta japońskie nigdy nie były wybitnie niezawodne, ale cały ten mit (dzisiejszy mit) wziął się z krótkiego okresu, przełomu lat 80. i 90., może trochę wcześniej, kiedy Japończycy robili absolutnie najlepsze samochody (te ich dzisiejsze to jest nic w porównaniu z tamtymi), to oni popchnęli większość światowych producentów do drastycznego podniesienia jakości i trwałości swoich samochodów. Nie mówię tutaj o segmencie wyższym, bo przecież każdy wie jak trwałe i niezawodne były np. Beczki i W124, ale o autach dla ludu (bo japońskie auta wtedy do takich należały, próżno było szukać Lexusa i innych luksusowych marek). Wtedy silniki robiące 500k bez żadnego remontu były w tanim aucie abstrakcją, do tego świetna jakość wykończenia wnętrza, nowoczesny design i sukces murowany. Jak auta takie jak Escort, Kadett mogły w ogóle myśleć o konkurowaniu z japońszczyzną? Jak wyglądał Golf II przy takiej E9 czy innym Civicu IV? No kurwa jak eksponat muzealny (ale to akurat dla Niemców w tamtym czasie było normalne, vide W124).
Jakby te auta miały lepsze blachy, to w ogromnych ilościach przetrwałyby do dziś. Z tego co obserwuję, to najwięcej aut na czarnych blachach to właśnie jakieś kompaktowe japońskie fury, naprawdę sporo jest Corolli czy Civiców, które mają jednego właściciela od 20 lat. W latach 90. w Polsce japońskie auta to był prawdziwy hicior, pomimo wysokich cen sprzedawały się dobrze, bo ludzie wiedzieli co jest pięć. No i nie zawiedli się, to był lepszy wybór niż Astra F czy inny Escort (ale to auto jest tak dramatyczne, a raczej było dramatyczne w późnych latach 90., że to szkoda gadać), Felicia itd.

O kurwa audi przed alfa czy nawet meskiem widze odlot za daleki u chlopa xD

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Zawsze mówię o E12, które pomimo VINu na S jest naprawdę dobrze zrobione wewnątrz, może poza konsolą środkową, ale to nawet nie jest taki duży problem. Deska jest miękka, wszystko pięknie pasuje - w tej klasie cenowej kasuje dużo droższą i nowszą Giuliettę (która nie jest wcale taka zła jak niektórzy ją malują, bo ja i tak jestem pobłażliwy XD), a co dopiero starsze Alfy czy Volvo.

---

W sumie nie wiem czy mi bardziej smiesznie czy przykro, ale chyba przykro xD
Czekam jeszcze az cos zacznie pierdolic o wspanialym wnetrzu pasata i zacznie sie rozplywac nad detalami w golfie 4 oraz audi 80 xD

Cytuj:

---

Master napisał

O kurwa audi przed alfa czy nawet meskiem widze odlot za daleki u chlopa xD

---

No kurwa Artur, Alfa nie ma podjazdu do Audi, to jest akurat oczywiste, ale Mercedes też się gorzej trzyma po latach. Porównaj co chcesz, W124 ze 100/A6C4, W202 z A4B5, W203 z A4B6, W210 z A6C5. W każdym wypadku audi trzyma się lepiej w środku, wszystko dalej jest idealnie spasowane, nic nie jest luźne itd. W Mercedesach zdarza się dość często luźniejszy boczek drzwi czy jakaś kratka nawiewu, tak samo jest w BMW, np. pękające kratki nawiewu czy odchodzące górne elementy boczka drzwi w E39 to standard, a próżno szukać takich problemów w C5 (które w sumie ma problem z wycierającymi się przyciskami klimy, ale to i tak lepiej od wypadających w E39. W210 akurat panel klimy ma genialny i nie ma się do czego dojebać).
Ale i tak w Audi najbardziej lubię ten odgłos i czucie zamykania drzwi, kurwa, to jest jedyne. W BMW i Mercedesie jest spoko, ale Audi to jest perfekcja.

Cytuj:

---

Master napisał

W sumie nie wiem czy mi bardziej smiesznie czy przykro, ale chyba przykro xD
Czekam jeszcze az cos zacznie pierdolic o wspanialym wnetrzu pasata i zacznie sie rozplywac nad detalami w golfie 4 oraz audi 80 xD

---

Powtórzę po raz kolejny - wnętrze w B5/B5FL jest zrobione świetnie, jest to jakość dorównująca Audi poza paroma pomniejszymi odstępstwami, a welur jest top tier, 360k i zero zużycia mówi samo za siebie, trudno w ogóle znaleźć welur w B5, który byłby wytarty w jakikolwiek sposób.
Czy tego chcecie czy nie, czy was to śmieszy czy nie - B5 to świetne auto i jakościowo w swojej klasie było i jest nie do pobicia. B7 i B8 posysają mu pałę pomimo nawet kilkunastu lat różnicy w wieku i setkach tysięcy w przebiegu.

Detali w Golfie IV i Audi 80 nie ma, bo to nie są auta, które miały mieć detale. Nikt nie może im jednak odmówić świetnego wykonania wnętrza, szczególnie w 80tce. Oprócz wycierającego się boczku fotela kierowcy i odklejającej się podsufitki (ale to był standard akurat w BMW i Mercedesie, ogólnie w większości tak starych aut z klejoną podsufitką) jest jakościowo perfekcyjne, zniosło próbę ponad 30 lat (mowa o B3 i potem B4, to w sumie ten sam wóz) wyśmienicie. Nawet najbardziej dojebane jakie widziałem dalej nie skrzeczały w środku nic a nic i nie były nadmiernie zniszczone. Po porządnym detailingu wyglądałyby jakby miały max 10 lat.

Z resztą co ja będę mówił, sam się zachwycałeś moim Audi jak ze mną jechałeś i miałeś pełne do tego prawo i nie musisz się wstydzić takiego zdania. Ja wiem, że tutaj mnie skurwysynu trollujesz, ale ja piszę te posty żeby wszyscy mogli se przeczytać i dowiedzieć co jest pięć.

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Jeśli Alfa się chce nazywać premium, to musi być w tym aspekcie bardzo dobra. Niestety nie jest. Benchmarkiem w tej klasie cenowej jest dla mnie i zawsze będzie Audi. Nic go nie pobije, BMW i Mercedes są zauważalnie gorsi, chociaż i tak dużo przed Alfą i Volvo, które również słynie ze słabych wnętrz (choć fotele ma bajeczne i tutaj wszyscy się powinni uczyć, polecam porównać fotele z S60, A6, serii 5 i E klasy - Volvo zamiata, Mercedes się broni, ale to nie jest to samo).

---

michal wszystko co kurwa wiesz to kurwa auto swiata i motor
tyle twojego

w ogole pierdolisz o jakichs dinozaurach kurwa, jakies kurwa prehistorie o spasowaniu aut co to kurwa juz za granicą wyginely 10 lat temu i jeszcze czasem w polsce bidota taka chujnia jezdzi i piejesz nad jakoscia materialów i spasowaniem

kurwa czlowieku jest cos takiego jak eksploatacja wiec porownuj kurwa te auta kiedy byly NOWE. aha. no tak. nie da sie bo mamy kurwa po 30 lat a nie po 50 i sila rzeczy wszystko co wiesz to kurwa z jakichs przekazów czy mitów czy innej chujni

a i roznimy sie tym, ze ja tymi kurwa nowymi autami JEZDZE i WIDZE, a wspomniane wrecz VOLVO to tez srednio dwa razy w miesiacu SPRZEDAJE kiedy mnie salon obok wyeksmitują.
a ty tak jak mowie, legendy jakies kurwa przekazywane z ojca na syna czy kurwa z dziwki na młodą kurewke. pierdolisz o tej jakosci w audi, a sam chyba nie odpowiedziales sobie na pytanie czym ów jakość jest.

XDDDDDDDDDDDDDD Taki obraz twój Maciek, nowe Subaru sprzedaje i co to on nie jest.

A miarą jakości wykonania jest właśnie stare, wyeksploatowane auto, a nie nówka z salonu, gdzie wtedy prawie każde gówno trzyma się okej. Problemy zaczynają się po kilku latach i kilkudziesięciu tysiącach kilometrów, ale wtedy to pewnie już na złom trzeba oddawać albo usprawiedliwiać chujowe materiały, co nie?

No i sugerujesz, że jak pójdziesz sobie do salonu Alfy i Audi i porównasz Giuliettę z A3 (bo A4 to bardziej Giulia), to jaki będziesz miał werdykt dot. jakości wykonania? To samo? Jak chwycisz np. za rączkę drzwi to nie poczujesz, że w Alfie jednak trochu to trzeszczy nawet jak jest nowe? Macałem se te auta i różnica jest, oczywiście ona się powiększa z czasem, bo Audi pozostaje po kilku latach tak samo dobrze spasowane, a Alfa powoli zaczyna trzeszczeć głośniej.

Nie wiem tylko jak nowe Volvo się sprawują, podobno mocno poprawili środki, jestem ciekaw, muszę się w końcu umówić z kolegą co robi w Volvo, kurwa, mieć takie możliwości przejechania się i nie skorzystać :/

PS Oglądał dla cb Artur te Alfy? @Poncjusz_Piłat ;

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

XDDDDDDDDDDDDDD Taki obraz twój Maciek, nowe Subaru sprzedaje i co to on nie jest.

---

wyjebane w to subaru. za drogie te auta w stosunku do tego co oferuja. nawet ten niby naped wspanialy to juz przy tych cvt jest chuj. te auta sie wydaja takie 'puste', delikatne (w demówie ostatnio delikatne spotkanie z kraweznikiem i łozysko kurwa do wymiany xDDDD)
nie mowie ze co to nie ja ze wzgledu na to ze sprzedaje jakas wanna be chuj wie co japońską chujnie, no ale raz w miesiacu jezdze całą możliwą konkurencją na torze w kielcach. napatrzylem sie na to w chuj i mam jakies tam spostrzezenia (najwieksze takie, ze naprawde nie rozumiem kto kupuje mitsubishi. jakiekolwiek. te kurwa eclipse crossy w stosunku do takiej mojej xveczki to jest kurwa taka przepasc na korzysc xv ze sie w pizdzie nie miesci. no i najlepsza wersja u mnie 104k, a porownywalny eclipse cross z jakims pseudo napedem 140k xDDDDDDDDDDD, outlander to jak pierdolona taczka i syf. no nie ma gorszej chujni od mitsubishi). w volvo najlepsza hybryda, a z niemieckich to bmw>dlugo nic>mercedes>audi>opel>wv.
takze mozecie zadawac pytania i kupujcie alfy z drugiej reki (z salonu glupotka i hehe fanaberia), ale z drugiej reki najlepsza opcja pozdrAVIAm

ugulem przpraszam ze tak napisalem, jestem troche pijany

a artur ogladal mi te samochody i on by nie bral ale ja bym bral xD
decyzja odlozona na po swietach

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

No kurwa Artur, Alfa nie ma podjazdu do Audi, to jest akurat oczywiste,

---

No no takie oczywiste, ze obejrzalem ze 30 roznych a4/a3/golfow/giuliett i kurwa wybor padl 90% wlasnie ze wzgledu na wykonczenie wnetrza wlasnie na ar bo to kurwa co oferuja te pozostale kloce to jest chuj i chyba jakis zart xDD Nie mowiac o reszcie bo jezeli chodzi dalej np. o wersje silnikowe do ceny to juz w ogole jest wstyd i kompromitacja audi, ze albo daja ci jakies obsrane 143km, ktore ma 14 sekund do setki a nie czekaj nie dadza ci bo montuja tam tylko rozjebane skrzynei cvt ktore sie o kant pizdy nadaja rozbic albo placisz 2x tyle za 170km z normalna skrzynia albo 3.0tdi, ktorego utrzymanie jest kurwa 5 razy drozsze niz 2.0jtd xDD no faktycznie przewaga dzienki technice nie mex wspaniale to wymyslili niemcy XD Kurwa jak ktos mi mowi o audi i premium w jednym zdaniu to musze pierdolony bigos odmrazac momentalnie. xD Prawie tak samo chujowa jakosc do ceny jak w bmw, jeszcze im troche brakuje, ale zapewne w najnowszych rocznikach juz jest tak samo chujowo xD mam dwoch ziomkow audiarzy na szczescie typy po mlodych a trujkach beda sie przerzucac na normalne samochody bo zauwazyli, ze golf ze znaczkiem a3 za cene 3x wieksza to jednak nie jest dobry wybor i, ze 50% innych marek niekoniecznie premium totalnie deklasuje te samochody xD

Ale dobra nie bede rozmawial z januszem, dla ktorego "dobre wnetrze" to jest takie jak w e12 czyli kurwa organgutan z odrobina poczucia stylu by do tego za chuj nie wsiadl nawet jakby mu tam 150 kilo bananuw naladowali bo to jest jeden kawal plastiku odlany no to w sumie chuj co sie dziwic, ze wszystko fajnie hehe spasowane nic sie nie rusza kurla kiedys to auta robili kurla piekne kurla nic sie nie rusza, nic nie czesczy hehe :nosacz:nosacz jeden solidny odlew, a nie jakies kurla wymyslajo skury wentylowane, znaczki haftowane kurla :nosaczco

160 kilo bananow

I co wyzywasz

Subaru wrx ale albo stare gt albo blob eye