Ja aktualnie mam astre II w kombi, kupilem za 1200 zloty od kumpla po mocnym strzale w dupe zeby sobie do roboty pojezdzic poki nie ogarne wiecej hajsu na cos konkretniejszego a szkod mi bylo kupowania zajazdow za 10k. 1.4 benzynka, 380 nalotu, w najwieksze mrozy stal 4 dni nie ruszany odpalil z buta, pod maske nie zagladam, zrobilem z 8 tysiecy w pol roku a jedyne co zrobilem to regeneracja alternatora i tankowanie