Wersja do druku
Każdy silnik bierze gaz idealnie, 2.0 136 koni całkiem nieźle to buja, ale wiadomo, demon to nie jest. 2.3 Kompressor to je to, dobry balans pomiędzy osiągami, spalaniem i kosztami utrzymania, bo V6 niestety tutaj dość drogo wychodzi.Cytuj:
Master napisał
Ogólnie MX-5 jest bardziej rasowa, ale SLK bardzo przyjemna furka, bardzo chętnie kiedyś ją przytulę, zobaczymy jak życie się ułoży.
Nie wiem jak i20 ale moja mama ma i10 najnowsze. Do kupienia za 22-28 tys max letnie auto.Cytuj:
Asc napisał
Sporo miejsca w srodku kosztem bagaznika - do bagaznika ciezko pewnie wlozyc wieksza walizke ale z tylu spokojnie usiada osoby 180cm wiec jest bardzo ok patrzac na to jakie wymiary ma to auto.
Silnik 3 cylindry 1.0 68 koni, mega oszczedny, mama jezdzi codziennie do centrum wawy, przejazd 16km zajmuje jej godzine - spalanie 6.7 (wczoraj patrzylem akurat)
Na autostradzie sie tym super przyjemnie jezdzi, tempomat na 140, nie masz wrazenia ze silnik sie jakos meczy chociaz rozbujanie do tych 140 troche mu zajmuje. W srodku mimo tego cichutko (chyba nawet ciszej niz w mojej alfie 159)
Trasa Warszawa - Bielsko Biala spalanie 5.1 a na ekspresowkach jechalem raczej lewym niz prawym ;)
A z wyposazenia grzana kierownica, grzane fotele, klima, wszystkie szyby elektryczne, tempomat, bluetooth. Nie wiem czy w tej cenie kupisz tak wyposazone auto ale my kupilismy je 2 lata temu jak mialo rok i dalismy 34 tys.
Wg mnie to auto jest swietne, a jak ktos potrzebuje mocniejszego to jest 1.2 87? Koni ale tam juz sa 4 cylindry wiec pewnie spalanie wyzsze, a to jednak najwiekszy atut tego autka, ja bylem w szoku szczerze mowiac jak wyjechalem nim na autostrade bo myslalem ze ten silnik ledwo rozbuja sie do 140, a on bez problemu trzyma przedkosc przelotowa mimo ze vmax to tylko 170km/h. Niestety zapomnialrm sprawdzic ile pali przy 140 na tempomacie ale mowie, z calej trasy srednia ciut ponad 5.
https://www.otomoto.pl/oferta/hyunda...-ID6A5Fe7.html
Pierwszy z brzegu.
Poszukuje kombi w granicach 4500 - 5000zł.
Konieczne LPG. Wymagań nie mam wygórowanych, liczy się tylko żeby był tani w utrzymaniu, czyli raczej mało awaryjny, jak to nazywacie idiotoodporny i stosunkowo tanie części. No i jeszcze żeby nie był passatem b5. Póki co moją uwagę najbardziej przykuł Fiat Stilo i Volvo V40. Zaskoczony byłem, że te samochody są dostępne w tej cenie. Czy da się wyrwać dobry egzemplarz tych samochodów w moich granicach cenowych? Jeżeli macie inne propozycję, bardzo chętnie rozważę. Super by było, jakby nie był sprzed 1998r. ale nie jest to konieczne. Liczą się koszta utrzymania. Rocznie robię ok. 25tys km.
stilo podobno wariuje elektryka, znalem typa co byl mechanikiem i sam sobie ogarnial i tak raz na 2 miesiace cala wiazke musial przegladac bo mu sie choinka swieciła, a auto miał w dobrym stanie, bo nie kupił tylko dostał od swojego dziadka ktory trzymal to od nowosci i dbał xd a volvo v40 oglądałem 2 jak sam kupowalem auto, niby kombi ale mało miejsca z tylu strasznie + gnijące.
W tych pieniadzach imo audi a4b5, czyli to co sam koniec końców wybrałem, ale znaleźć egzemplarz który sie do czegokolwiek nadaje to temat na książke...xd
ew jakbys miał coś blisko to peugeot 406, też ma swoje wady, podobne do volvo w sumie, ale jest wielką krową w środku za to. Znowu znaleźć wersje benzynowa też ciężki temat, ale się da
Chyba najlepiej Skodę Octavię wybrać i mieć święty spokój, ewentualnie Audi 80, co prawda stary samochód, ale niezniszczalny, a części prawie za darmo.Cytuj:
Olocalt napisał
Jeszcze nawiązując do tematu, można dostać dobry egzemplarz Forda Mondeo mk3 za 5-6k? W internecie spora różnica w cenach.
Ja bym celował w Octavie, gnić nie powinno jeśli nie było bite, moc wystarczająca do wyprzedzania, tanie części, lubi gaz.
Mieć 5k na kombi do robienia 25k rocznie i pluć na Passata, no kurwa XD
Audi B5 odpada, bo nie dostaniesz czegoś naprawdę dobrego do tej kwoty, będą duże inwestycje, a tego nie chcesz. Octavia to dobry wybór, chyba rzeczywiście jeden z lepszych, ale one też tanio nie stoją i 5k to może być za mało na egzemplarz, który zrobi taki przebieg chociaż raz, ale na pewno ewentualne inwestycje będą z 2x mniejsze niż w Audi.
B4 można spojrzeć, ale bardzo ciężko coś znaleźć z 2.0 90 konnym, a to tylko ten silnik pasuje do Twoim wymagań, poza tym te 80tki za 4-5k to już prawie zawsze pognite i wyeksploatowane trupy, do robienia 25kkm/rok średnio się nadaje.
W ogóle budżet 5k na takie przebiegi i takie wymagania to jest baaardzo mało, najlepszym wyborem jest Seicento w tej kasie i serio, jedynie ono gwarantuje, że zrobisz nim easy z 50k bez żadnego poważnego wkładu. Pomyśl se nad Seicento Vanem, bo zgaduję, że musisz coś wozić większego i po to Ci przestrzeń ładunkowa. Taki Van jej ma dużo, nie będzie różnicy pomiędzy tym a jakimś kombi. Jedyny minus to komfort jazdy, ale nie masz 10-15k na auto, a jakieś marne 5, to nie możesz wymagać. Zgaduję, że priorytetem jest tutaj niezawodność i możliwość zrobienia zakładanego przebiegu bez przestojów tygodniowych u mechaników. Jeśli tak - tylko Seicento Van.
No i jeszcze jedno, bardzo ważne. Po Twoim poście widzę, że nie kumasz czaczy i naprawdę musisz posłuchać porad, bo umoczysz kasę. Stilo i V40 to chyba najgorsze, co mogłeś wybrać. Fiat potrafi być problematyczny nieziemsko ze względu na wspomnianą już elektrykę (ale w sumie w Stilo wszystko jest słabe, to jeden z najgorszych Fiatów w historii, nie bez powodu wrócili do nazwy Bravo, bo Stilo tak źle się kojarzyło), a V40 gnije jak chuj (bo to Carisma jest, nie Volvo) i do tego ma drogie części (jak to Volvo, oczywiście z racji bycia Carismą nie jest jakoś tragicznie, ale ciągle drogo), poza tym dobry egzemplarz V40 za 5k to też tak średnio bym powiedział.
Dlatego przemyśl to sobie, pooglądaj trochę aut z okolicy, które spełniają Twoje wymagania, ale różnych i może wyrobisz sobie trochę zdanie, ale PRZEDE WSZYSTKIM napisz czy to Seicento jest dla Ciebie wystarczające, czy może z jakichś przyczyn musisz mieć kombi i chuj, nie ma innej opcji. @Olocalt ;
passat b4/ vento? w tej kasie kupisz zadbane i w full opcjiCytuj:
Olocalt napisał
Bora jak masz klocka wiecej
V40 jest jak na ten segment troszkę wąskie w środku. Jeśli to nie problem to warto szukać dobrze rokującej sztuki. Bez wkładu w tym budżecie 25 kkm w rok graniczy z cudem, pasek B4 czy vento spoko opcje, ewentualnie jeszcze może golf kombi? 1.6 benzyny od vw dobrze znoszą gaz, kwestia jakości i stanu samej instalacji.
No to jest fakt, nie kumam czaczy, nie znam sie na samochodach. W sumie co do przestrzeni ladunkowej, nie potrzebuje jej koniecznie az tak duzo. Teraz przez dwa lata jezdzilem audi a3 8l. Trafil mi sie dobry egzemplarz, zrobilem nim 47 tys przebiegu bez zadnych powazniejszych awarii. Tylko wlasnie zaczelo brakowac tej przestrzeni, bo male to i 3 drzwiowe do tego. Dlatego pomyslalem o kombi, ale ewentualnie jakis sedan tez moze byc. Zdaje sobie sprawe, ze to bardzo niski budzet, dlatego nie oczekuje że bedzie mi sluzyl latami. Podejrzewam, ze za rok lub poltora bede zmienial samochod. Co do passata i seicento, to z tych dwoch jednak bardziej sklanialbym sie ku passatowi. W skrocie, cos co pociagnie mi ten rok lub poltora bez wielu awarii i zeby te naprawy nie kosztowaly zbyt wiele. Tego oczekuje. Nie mowie, ze ma byc bez wkladu, tylko zeby ten wklad byl w miare mozliwosci jak najmniejszy
Zatem zwróć uwagę na Octavie, na prawdę bardzo pojemny bagażnik, dużo zamienników więc i eksploatacja tania.Cytuj:
Olocalt napisał
Rapidy w okolicach 20k ma sens? Który motor najkorzystniejszy?
@Olocalt ; jak masz dobre to A3, to się tego trzymaj, bo ciężko będzie Ci znaleźć coś lepszego.
a ile za takiego passata b5 trzeba dać obojętnie jaka wersja silnikowa żeby to sie kupy trzymało do "poupalania" po mieście i jazdy na codzień bo jak kupeja pojdzie w odstawkę to warto i tak mieć auto inne.
Z 2fastem kupiliśmy bardzo ładnego sedana z 1.6 w gaziku za 5600, ale to naprawdę była okazja, zero rdzy, prawie cały ori lakier, naprawdę dobry stan techniczny, jakieś pierdółki do zrobienia, klimatronic działający itd. Ogólnie sam bym to kupił, byłem zachwycony tym autem i nie było opcji, że bym mu pozwolił tego nie wziąć.
Załóżmy więc, że za 5k można już coś naprawdę dobrego kupić, ale na cuda jak ten nie ma co liczyć niestety.