Wersja do druku
Jak nie masz pojęcia o czymś, to po prostu nie pisz. 1.4 75KM od PSA spala średnio ~7 litrów (a nawet poniżej) i branie koło 9 nie jest normalne.Cytuj:
FighterUcarn napisał
1.4TSI i w ogóle te pokraczne silniczki od VAGa to porażka i nie zdziwiłbym się jakby po prostu już były rozjebane i brały tyle bryny ile im się podoba.
Yo mam jakieś 6-8k do dyspozycji i jest opcja kupić corse c od ziomka za 5k warto? Czy szukać cos innego za troszkę większy hajs? Interesuje mnie jakieś ekonomiczne autko
Corsa C to poważne gunwo, ja bym nawet nie spojrzał. W tej cenie jest multum aut jej podobnych, które są naprawdę porządne i nie będziesz miał z nimi problemów w przypadku kupna zadbanego egzemplarza.Cytuj:
payrou napisał
Min.:
Civic V/VI
Golf IV
Ibiza II FL
Pug 206
A3 (tutaj dużo starsze trzeba brać, ale imo warto)
Fiat ,hehe, Bravo, ale to już niemal elitarne auto i jest ich bardzo mało na sprzedaż, a więc nawet nie łudź się, że zostaniesz jego szczęśliwym posiadaczem. Możesz oczywiście napisać do mnie, to się dogadamy i za dużo mniej niż 6k dostaniesz auto warte tej ceny ;] PS 1.2, 82KM, 6,5l/100km, niecałe 12 sekund do sety, bajeranckie fele, bajerancki wygląd, lotka i w ogóle - sztos jednym słowem
i wiele, wiele innych
Ja również szukam porady..
Chcialbym kupić sobie autko w stanie nie wymagającym wkładu finansowego przez najbliższy rok od zakupu a miałbym przeznaczone na to max 16k.
Co prawda jestem zakochany w BMW E46 (po 2002 roku) ale z wielu stron spotykam się z krytyką. Powiedzcie co myślicie o moim typie lub co sami byście proponowali...
kazde uzywanie auto wymaga wkladu jedne mniejszego drugie troche wiekszego. E46 nie jest zlym autem jednak16k na przyzwoity egzemplarz po lifcie to troche malo. Za to mondeo3 za tyle znajdziesz "igle" 2005+ z palcem w d... Jesli chcesz cos mniejszego to nie wiem focus2?Cytuj:
Epicki_Gej napisał
Audi A6 C4, A4 B5Cytuj:
Epicki_Gej napisał
Do 16k kupisz lalunię, a raczej kupisz auto w dobrym stanie za ~10k i włożysz kilka tysięcy na wejściu. Na pewno bardziej się to opłaci niż najpewniej zajechane BMW z dolnego pułapu cenowego.
Panowie mam pytanie co do mazdy 6 mianowice orientuje się ktoś jakie wersje silnikowe są najlepsze? zarówno w dieslu i benzynie i czy nadają się do gazowania etc.
Diesla nawet nie bierz pod uwagę, bo to szroty.Cytuj:
Radziu napisał
Benzyna najlepiej 2.0, bo 1.8 trochę muł, a 2.3 i 3.0 to nawet nie wiem, bo to się u nas w kraju rzadko przewija. Spalanie niskie, z gazem raczej średnio, ale dobra instalacja będzie ok dla większości silników.
Weź też pod uwagę, że co roku będziesz musiał robić blacharkę, bo rdzewieją te auta na potęgę. Gadałem z jednym gościem i mówił mi, że on co roku ładuje ~600 zł na blacharkę, ale poza tym nic nie robi, bo się po prostu ta Mazda nie psuje (2.0 bryna).
Chyba c5 ;D bo kto by kupil stare auto za 16k. Jak 12k to za duzo na ten samochod. 7-9 trzeba liczyc na c4Cytuj:
Mexeminor napisał
#mex jak chcesz to nie kupuj 1.9 mul straszny.
Ja swoja sprzedalem za 6.5 i byla w dobrym stanie tylko pompa wtryskowa do naprawy, blotnik do roboty i kola letnie kupic xD.
Poza tym chcesz bulic 12k~ za tak stare auto? nie lepiej za tyle samo albo mniej paska mlodszego?.
Ja aktualnie patrzę za C4 i poniżej 10 tysięcy konkretu nie znajduję, a nawet za dychę+ różnie bywa. Pooglądam kilka aut pewnie i napiszę jakieś spostrzeżenia.Cytuj:
Nattann napisał
dziwne. Zupełnie inne opinie słyszalem. Chyba że mowa o innej niż 2003 rok.Cytuj:
Mexeminor napisał
Rdza je zjada, silnik motzny
O tej mowa, o tej. Te diesle to tragedia, poczytaj sobie o tych cudeńkach.Cytuj:
haxigi napisał
@
przykładowo
http://motoryzacja.interia.pl/samoch...ty,nId,1397203
6 w dieslu ma okropne opinie, w dodatku z tego co kojarzę ma filtr cząstek stałych wiec od razu bym omijał szerokim łukiem albo przygotował sie na dodatkowe koszty usunięcia tego
Ogólnie mazdy nie bardzo w dieslu. Sam tez chciałem szóstkę ale się zniechęciłem przez rdze.
A i co do używanych diesli też nie jestem przekonany przez dwumasę. Jak pójdzie koszt naprawy ponad 2k.
Siemka experci,
Podajcie jakieś ciekawe propozycje małego dynamicznego samochodu do 35-40k.
Zależy mi zeby przy spokojnej jeździe po mieście nie palił wiecej niż 8l fajnym środku i prowadzeniu.
Rocznik max 2010/2011.
Raczej kompakt.
Wiesz kto sprzedaje auto po 3 latach od wyjechania z salonu? Osoba które je rozbiła i handlarz który kupił takich pięć ;/
Lub osoba, która wzięła nowy w rozliczenie/leasing.
Znam ludzi którzy po roku sprzedają swoje samochody bo im się nie spodobały/zmieniają na mocniejsze/mniejsze whatever.
Po jakim czasie w takim razie ludzie sprzedają samochody?
Mówicie o skrajnych przypadkach. Pomieszkajcie trochę z babą, posłuchajcie jak truje dupę nt auta albo po prostu weźcie pod lupę swoich starych.
Nie żyjemy w kraju, gdzie przeciętny Polak może wyjeżdżać sobie autem z salonu raz do roku, bo mu mocy zabrakło. A jeżeli już to zrobi to zostawi auto w rozliczeniu (choć i w takich salonach różne cyrki odchodzą)
Auto ma jeździć i się nie psuć. Każda baba powie tak samo, każdy facet jej posłucha i zmieni auto dopiero jak się zacznie psuć. Zapewne po okresie gwarancyjnym czyli +/- 5 lat
Sprzedaję:
Honda VIII - 28k
Audi A4B5 - 5k
Corse B - ~5k
Kupuję:
Alfę 159 lub 159 TI ale raczej chyba zwykłą bo różnica 10 tys ( tdi)
Clio 2 RS - napalony w huj ( wiadomo )
Civic maszyna już ukończony?
Cytuj:
Justakas napisał
tak ;) nie opłacało się w sumie może z 1-2 zarobię. + pojeździłem sobie pół roku xd
http://olx.pl/oferta/audi-a4-avant-1...5-ID78IcZ.html
co myslicie znawcy?
za te pieniądze bym brał. 7k dość dobra cena, ale przebieg to cofany z 3 razy
zeby brac zwykla, bo czterolap i turbo to nie argument, 17 letnia bryke za 7 kafli to trzeba naprawde sie Interesowac Motoryzacja :))
Równie dobrze możesz to samo powiedzieć o sobie, bo kupiłeś przynajmniej 12-14 letniego Lexusa za ~20 tysięcy.Cytuj:
vOire napisał
Jeśli auto jest warte pieniędzy (a Audi czy Lexe są, oczywiście jeśli stan auta jest dobry), to ja nie widzę problemu. Sam teraz patrzę na 17-18 letnie A6 C4 i za mniej niż 7 tysięcy nawet nie ma co szukać, bo szroty. Za około dychę można już wybierać z czegoś, a to dlatego, że to po prostu niezniszczalne auta, które posłużą jeszcze bardzo długo (na pewno dłużej niż nowy Pasek z salonu czy nawet BMW, Mercedes itd.).
Audi A3 98' 1.6 benzyniak, 230000km - 5500 - warto zawracać sobie głowę?
Czy to prawda, że w Audi, zwłaszcza tych starszych sprzęgło łapie na końcówce? Czy po prostu to wina zajechanego sprzęgła? Ostatnio oglądałem fajną A3, ale sprzęgło to tragedia.. czułem się jakbym zaczynał jeździć, takie problemy miałem z ruszaniem..
No to daj znac jak znajdziesz:P. Tylko mowie 2.5 only lepiej ten 140 konny ale wiadomo nie mozna wybierac jak w nowce. Jak to mowia ostatnie stare dobre audi bo i czesci tanie i wytrzymala.Cytuj:
Mexeminor napisał
jestem pewny ze jakby byla wystawiona za 10-12k to bys zupelnie cos innego powiedzial heheCytuj:
vOire napisał
nie po prostu sprzęgło do wymiany. Mam to samo w A4B5Cytuj:
KrystianeK napisał
no prosze, proroka mamy. z rocznikiem zmiesciles sie w dolnej granicy :) //w chwili zakupu mial 11 lat :X a z kwota to sie kolego pomyliles ze hohoCytuj:
Mexeminor napisał
hehe mysle ze nie hehe :)Cytuj:
Gniewny napisał
po prostu nie polecam pchania sie w takie stare auta. rozumiem w cos, co za kilka lat bedzie klasykiem, ale a4 kombi z pewnoscia do nich nie nalezy
Czyli rocznik pewnie max 2002. Jeśli miał 11 lat w chwili zakupu, to mogłeś dać za niego albo grubo ponad 20 tysięcy albo dużo poniżej. Jeśli dużo poniżej, to nie był to zadbany egzemplarz, bo na chwilę obecnę 14 letniego w dobrym stanie nie kupisz za mniej niż ~19 tysięcy.Cytuj:
vOire napisał
Cytuj:
Mexeminor napisał
Cytuj:
vOire napisał
droga dedukcji dziala bez zarzutuCytuj:
Mexeminor napisał
nie wiem czy dyskutowac z redaktorem motoryzacyjnym, ale naprawde bzdury opowiadasz. ciekawe czy duzo ludzi prezentuje podobny tok myslenia nt lexusow is200, to moze go wystawie niedlugo za 25 kafli (bez felg hehe) i z miejsca powiedza 'ooo, tyle kosztuje, ale musi byc zadbany!'
jak ktos by kupil 14 letniego is200 za 20 tysiecy to bym mu tylko uscisnal dlon, poklepal po ramieniu i liczyl, ze to wlasnie ja sprzedaje mu samochod
Polecam nauczyć się czytać ze zrozumieniem.Cytuj:
vOire napisał
Kupiłeś 11 letnie auto. Ja pisałem, że pewnie kupowałeś go, gdy miał 12-14 lat. A więc nie, nie zmieściłem się z rocznikiem w dolnej granicy. Zmieściłbym się wtedy, gdybym napisał, że Twoje auto ma TERAZ 12-14 lat.
Zazwyczaj, gdy auto kosztuje powyżej średniej dla tego konkretnego modelu, to jest w lepszym stanie od tych, które idą za mniej. To logiczne i ma zastosowanie dla każdego samochodu. Wiadomo, że trafiają się okazje, ale to są wyjątki od reguły.Cytuj:
vOire napisał
Tak się składa, że czytam od dłuższego czasu fora, gdzie ludzie piszą o sprzedawanych akurat w kraju IS200. Praktycznie każda "okazja cenowa" to trup, ewentualnie auto warte dużo mniej niż za niego chcą. Natomiast większość wysoko wycenionych aut jest wartych zakupu, ale nawet one wymagają pewnego wkładu finansowego (czyli z takich 17k robi się z 20 na start). Prawda jest taka, że te auta rzeczywiście są porządne, ale mało jest zadbanych egzemplarzy. Te naprawdę ładne chodzą po 25k+ i nierzadko są to auta od forumiantów, pasjonatów, ludzi, którzy o nie dbali i wiedzili czym jeżdżą. Rocznik czy przebieg nie ma tutaj żadnego znaczenia.
I tak, o każdej porze dnia i nocy kupię 14 letniego IS200 w manualu za 20 tysięcy złotych. Jeden warunek: pełna sprawność wszystkich podzespołów i udokumentowana historia serwisowa. Znajdziesz mi coś, hę?
@vOire ;
Pany włożyłem sporo w Seicento, ale mam taką sytuacje, że muszę to autko sprzedać, chociaż czas mnie nie nagli jakoś okrutnie
Wystawić za cenę większą niż średnia, z uwagi na to, że to tak zwana "dopieszczona igła"(wymienione jest praktycznie wszystko co było nie tak, zamontowane głośniki itp) i twardo przy tym stać, czy dać za mniej niż kupiłem bo inaczej się nie sprzeda? To moje pierwsze auto i jestem dosyć zielony w tym. Allegro, tablica, otomoto, gdzieś jeszcze próbować?
za jaka dokladnie cene chcesz wystawic?Cytuj:
Adziorroo napisał
Coś między 4200-4500, koło 4 chciałbym na czysto mieć, to wiadomo, że troszkę drożej muszę wystawić bo "a pan opuści coś na opony zimowe". Za mniej niż 3.5k by mi było szkoda sprzedawać, dałem 3700~ bodajże, wymieniony akumulator rozrusznik zamontowane głośniki Pioneer i jeszcze jakieś rzeczy stanu mechanicznego, których z głowy nie wymienie, bo się nie znam, bardziej mój ojciec. @Gniewny ;Cytuj:
Gniewny napisał
@down
0.9 benz
w dodatku autko ma baardzo mały przebieg, w srodku jest jakby wyjechalo z produkcji, troche sie naszukalem takiego Seja wsród innych szrotów, dlatego myślę, że warte tych 4k, tylko teraz czy ktoś może myśleć podobnie do mnie
za taka cene to ja bym ja do komisu stawial wiec nie dla mnie, tak z ciekawosci jaki silnik w niej masz?Cytuj:
Adziorroo napisał
@Mexeminor ;
uwierz ze ciezko (zeby nie powiedziec ze wcale) znalezc 14 letnie auto z pelna historia serwisowa. ludzie przewaznie po 8 latach przestaja jezdzic do serwisow, bo to sie po prostu nie oplaca. ja w serwisie kupuje tylko niektore czesci (ostatnio uszczelka pod glowica, profilaktycznie bo akurat rozrzad zmienialem).
i nie trzeba siedziec na forum tematycznym lexusow zeby miec zadbanego isa, co to za wyznacznik w ogole. tam siedza czesto psychofani, i tylko psychofani sprzedaja takie auta po 25 kafli i tylko psychofani je kupuja. interes sie kreci a pieniadze ida w bloto
jestem 3cim wlascicielem mojego lexusa z polskiego salonu. do serwisu jezdzil tylko 1 wlasciciel i to jest w ksiazce. drugi wlasciciel robil juz wszystko w nieautoryzowanych warsztatach ale zbieral te paragoniki itp ja to juz kompletnie pierdole, oczekuje ze przyszly wlasciciel nie bedzie wymagal faktury od uszczelki pod glowica bo to auto ma UWAGA 12 lat, to jest juz staruch i trzeba sie z tym pogodzic
i tak, dbam o samochod
jak cie satysfakcjonuje historia serwisowa to wlasnie cos znalazlem, nawet 12 letniego!Cytuj:
Mexeminor napisał
https://i.imgur.com/hpYUihDl.jpg
#edit
hahaha, props:DCytuj:
Mexeminor napisał
Po wymianie UPG nie biorę ;]]]]Cytuj:
vOire napisał
Obydwaj macie racje. Nie rozumiem co ma paragon od uszczelki pod głowicą do starego auta. 12 letnie auto to jeszcze nie taki staruch :)
w odniesieniu do rynku motoryzacyjnego w polsce to jeszcze nie, ale miejsce na kasety mnie na rozpierdala:D
Żyjemy w Polsce a nie Kambodży, do tego rynku się odnosimy i takie mamy realia. Wczoraj się urodziłeś?
akurat kasety spoko, bo można sobie kasetkę z jackiem włożyć. O wiele wygodniejsze niż wkładanie 6 płyt do zmieniarki.Cytuj:
vOire napisał
slaba jakosc z takich kaset. ja osobiscie wole nagrac 6 mixow na plyty, bo o dziwo zmieniarka u mnie dziala:]Cytuj:
Mexeminor napisał
no to jezdzij dalej swoja nowiutka e36Cytuj:
Justakas napisał
Ja tam uzyskuję na moim seryjnym radiu FIATa i kasetce od Vivanco bardzo fajną jakość dźwięku, nawet tata (trochu meloman i fiksat na punkcie sprzętu grającego) był zaskoczony.Cytuj:
vOire napisał
On ma E60...Cytuj:
vOire napisał
Moje BMW mimo swoich 10 lat nadal zawstydza wiele dużo młodszych aut pod względem wyposażenia, zaawansowania technicznego i wyglądu. Wole jeździć taką limuzyną niż kilku letnim golasem ciesząc się, że nowy i radio na płyty ma, tylko szkoda, że głośniki nie w pakiecie :)
wyobraz sobie, ze ja tez. ale tu chodzi raczej o to, ze te 10-12 lat temu te samochody byly po prostu jedne z najlepszych i najdrozszych (nie wykraczajac poza ich klase). a dzisiejsze kilkuletnie golasy, bo chyba mowisz o jakichs autach miejskich, sa po prostu w innej kategorii.
wyjasnie jeszcze czemu 12 lat to dla mnie stara fura: nie jezdze po warsztatach, mam kanal i wiekszosc rzeczy mozna zrobic samemu. odkrecilem juz wiele srubek w roznych markach, i przykladowo te od hondy civic 2002, ktora aktualnie tez posiadam, sie juz do niczego nie nadaja. wiecie czemu? ze starosci
co do kaset, to mialem taka w corsie b z lekko nieseryjnym naglosnieniem. juz tam odczuwalem roznice, mimo ze audio nie bylo najwyzszych lotow. w lexusie, gdzie jeszcze nie spotkalem lepszego seryjnego naglosnienia, mysle ze dysproporcja bylaby duzo wieksza
tsss. Mój 11 lat, radio na płyty a głośniki gówno w pakiecie. Rover miał 18 lat, a lepsze głośniki, składaną tylną kanape i kierownice mstyle w standardzie xDCytuj:
Justakas napisał
Dokładnie za miesiąc wracam zza granicy do domu. Moim pierwszorzędnym celem jest zakup jakiegoś autka i chyba najwyższy moment zacząć się nad tym zastanawiać. Mam do dyspozycji około 14tys zł, interesuje mnie samochód z silnikiem od 1.4 i w górę, najlepiej w benzynie. Małe spalanie (7l-100 max), klimatyzacja, z lekko sportową sylwetką, tani w utrzymaniu.
Na razie mam na oku Hondę Accord VI, rocznik 98-02 i Forda Focus mk2 z 2004-06. Co sądzicie o tych autach? Może jakieś inne propozycje?