Wybór samochodu.

Cytuj:

---

Mebleusz napisał

imo a4b6 > is200

---

zastanawialem sie miedzy tymi dwoma i wybralem is200. mialem jednak pewne wymagania, ktore zawyzyly na korzysc lexa
chcialem miec 150 koni, a 1.8 turbo w tych rocznikach audi to juz sie nadaje do regeneracji
wolalem auto z polskiego salonu, od wlasciciela, a znalezienie takiego audi jest niestety niewykonalne. wszystkie sprowadzone i komisy
rzadko ktore mialo polskory, a to mi sie tak podoba ze we wnetrzu patrzylem tylko na to:D w lexie prawie kazdy model ma polskory + alcantara :)
tyle elektryki i wygody co mam w lexusie nie dostane w zadnej wersji wyposazenia b6
no i cena - b6 20+ kafli, lexusa kupilem duuuuuzo taniej w tych samych rocznikach :)

Cytuj:

---

haxigi napisał

Dobra to może inaczej zapytam. Jakie auto polecicie do 18k, powyżej 2000rok, diesel, palenie na trasie do max 5,5 po mieście do max 6,5 (eko driving), żeby rdza nie łapała, tanie naprawy i dużo części?

---

honda civic VII, choc z ta rdza moze byc roznie

Cytuj:

---

vOire napisał

honda civic VII, choc z ta rdza moze byc roznie

---

okropne auto, odpada :/ sedan only

http://www.katalog-samochodow.pl/fil...79kw-36489.jpg

1.9 dci :D

o lagunach słyszałem tyle złego, że nawet nie biorę pod uwagę

Cytuj:

---

haxigi napisał

Dobra to może inaczej zapytam. Jakie auto polecicie do 18k, powyżej 2000rok, diesel, palenie na trasie do max 5,5 po mieście do max 6,5 (eko driving), żeby rdza nie łapała, tanie naprawy i dużo części?

---

Corolla E12 2.0 D4D 90 konny. Jeździłem dość trochę i jest to bardzo przyjemne auto w prowadzeniu, silnik zaskakująco dynamiczny i dość bezproblemowy, nie ma dwumasy. Nie jest to może 1.9TDI, ale awaryjny też nie jest. Spalanie można obniżyć nawet do 4,5 na trasie, ale taka norma to te 5-5,5.

Możesz rzucić też okiem na Avensisy z D4D, ale tam już są mocniejsze i na pewno mają dwumas. Właściwie to jest to samo auto, tyle że większe i imo trochę ładniejsze.

No i żadnym dieslem w normalnym ruchu miejskim nie wyrobisz 6,5l, no chyba, że rozgrzanym Roverem, który waży 1100 kg i ma silnik o podobnej ekonomice co przytoczony przeze mnie 2.0 D4D.

Bonus: nie uprawiaj dieslem eko drivingu (w sumie żadnym autem, ale dieslem w szczególności), bo to jest fatalne dla silnika. Lepiej jechać dynamicznie, wkręcać co jakiś czas na wyższe obroty i nie martwić się naprawami, a nie sciubić paliwo, bo "taka oszczendnoźdź panie dziejku, 200 zł na paliwkó i minus 1200 na naprawę silnika".

Co to w ogóle jest ten eko driving :P Oszczędzenie litra na 100km?

a dodatek: powyżej 105KM , teraz mam 105 i nie chcę zejść niżej.

Eko driving w moim mieście bez korków i świateł, to oznaka że nie co skrzyżowanie pizda i gaz w deche. Co 2k obrotów zmiana biegu i pasuje, dojeżdżanie hamując silnikiem i takie tam.

Jeżdżenie jak emeryt? To matiza kup ;P

Cytuj:

---

haxigi napisał

a dodatek: powyżej 105KM , teraz mam 105 i nie chcę zejść niżej.

Eko driving w moim mieście bez korków i świateł, to oznaka że nie co skrzyżowanie pizda i gaz w deche. Co 2k obrotów zmiana biegu i pasuje, dojeżdżanie hamując silnikiem i takie tam.

---

no to 2.0 D4D 116 konny i gra.

No i jak masz takie "miasto", to nie nazywaj go miastem, bo to prawie trasa jest.

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

No i jak masz takie "miasto", to nie nazywaj go miastem, bo to prawie trasa jest.

---

to jest normalne miasto, tylko przyjazne kierowcom :D

ta corolla lipna jakaś, sumthing else?

Cytuj:

---

haxigi napisał

ta corolla lipna jakaś

---

rozwiń

Cytuj:

---

haxigi napisał

sumthing else?

---

A6 C5 1.9 TDI, do 18 tysięcy powinieneś kupić porządny egzemplarz. W sumie naprawy nie powinny być horrendalnie drogie + części jest masa i ceny są ok. Inna sprawa, że jednak jest to Audi i o kosztach utrzymania Rovera możesz zapomnieć. Jeśli jednak chciałeś BMW, to wcale nie będzie źle, bo Bety jednak w naprawie tańsze od Audi nie są.

Cytuj:

---

haxigi napisał

o lagunach słyszałem tyle złego, że nawet nie biorę pod uwagę

---

porządne auta. Nie wiem czemu tak narzekasz :) Miałem 2 w rodzinie

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

rozwiń

---

dziadken wagen w moich oczach, bardziej niż rover :D

@urlak
no właśnie z torga pamiętam, że narzekania na lagune były

Cytuj:

---

haxigi napisał

dziadken wagen w moich oczach, bardziej niż rover :D

@urlak
no właśnie z torga pamiętam, że narzekania na lagune były

---

Faktycznie jedyne źródło informacji, alfa i omega. Nie ma co więcej nawet czytać o tym na necie ;)

Laguna II 1.9Dci była moim pierwszym autem, jest nadal w rodzinie. Kupiłem ją uderzoną z przebiegiem 130tyś 5 lat temu, teraz ma 100tyś więcej. Odkąd ją kupiłem ani jedna usterka mechaniczna która by unieruchomiła mi auto, ba nawet żadna. Jedyne co wymieniałem poza częściami eksploatacyjnymi to jakiś zamek od drzwi, przycisk od szyb tego typu duperele które używane kupowałem na allegro za grosze, sama wymiana też banalna była. Teraz dopiero turbina zaczyna być słyszalna więc będzie pewnie w niedługim czasie do regeneracji. Tata niedawno zahaczył o słupek na parkingu drzwiami od strony pasażera, to w kolorze kupił po 150zł sztuka, ciach przełożone i dalej śmiga. Auto tanie, "młode", ładne, bardzo dobrze wyposażone (navi, 2 strefowy klimatronik, czujniki, podgrzewane fotele, tempomat etc...), tanie części :D

Nie namawiam :), ale poczytaj więcej.

hmmm, a dwumas i sprzęgło? Toć to drogie chyba nie? Jak wystawiałem to na allegro w pracy to właśnie szef mówił, że to lubi padać w lagunach

Wszystko śmiga dobrze, więc po co się na zapas martwić :)

To ja polecę mondeo III. Za 18k to wyrwiesz coś z końca produkcji czyli 2005-2006 a nie 15 letnie bmw... Bardzo wygodne autko, świetnie się prowadzi i multum miejsca w środku. Dieselek bardzo dynamiczny jak na swoje parametry, często jak jadę z kimś to nie może uwierzyć ze to ma tylko tyle koni. Po 2005 naprawdę już nie ma ryzyka z wtryskami i korozją rantów drzwi, ewentualnie dwumas ale to w każdym dieslu przecież.

Cytuj:

---

~Qacper~ napisał

To ja polecę mondeo III. Za 18k to wyrwiesz coś z końca produkcji czyli 2005-2006 a nie 15 letnie bmw... Bardzo wygodne autko, świetnie się prowadzi i multum miejsca w środku. Dieselek bardzo dynamiczny jak na swoje parametry, często jak jadę z kimś to nie może uwierzyć ze to ma tylko tyle koni. Po 2005 naprawdę już nie ma ryzyka z wtryskami i korozją rantów drzwi, ewentualnie dwumas ale to w każdym dieslu przecież.

---

no mondeo mkIII jest własnie drugie na liście u mnie po bmw, ale ktoś tu mi odradzał bo wtryski i pompa własnie. Jak dobrze pamiętam ktoś pisał "na bank będzie do zrobienia" czy coś w tmy stylu

Ludzie narzekają na laguny bo po prostu kupują od Niemieckiego dziadka co to do kościoła jeździł nim tylko. Znam dwóch gości, którzy mieli laguny z 2003 roku. W jednej padł jakiś czujnik na trasie - laweta. W drugiej do wymiany była skrzynia biegów i turbo.
Jaka była wspólna cecha tych samochodów - były sprowadzone, toteż na pewno miały coś koło 300 tys.
Jeśli się kupi samochód zaniedbany i zajeżdżony to na pewno będzie się do niego dokładać - nie ważne co to będzie pasek/ golf/ audi/honda/ laguna. Wszystko padnie prędzej czy później (niestety laguna wcześniej ale za to ma bardzo oszczędne silniki, golfik też padnie ale ludzie wstydzą się mówić, żę on się psuje).

ja bym polecił opla astre 2, rocznik 2003 za ok 8 tys może uda ci się dostać, wszystko ma, klocki nie są zbyt drogie w porównaniu do audi czy do bmw, znajdź sobie wersje z silnikiem 8v, 1.4 są do 100 KM na benzynkę, silniki mało awaryjne, dużo osób sprzedaje ople z salonów polskich z książkami serwisowymi, najlepiej szukać auta od osoby 35 + lat.

Cytuj:

---

wercio napisał

ja bym polecił opla astre 2, rocznik 2003 za ok 8 tys może uda ci się dostać, wszystko ma, klocki nie są zbyt drogie w porównaniu do audi czy do bmw, znajdź sobie wersje z silnikiem 8v, 1.4 są do 100 KM na benzynkę, silniki mało awaryjne, dużo osób sprzedaje ople z salonów polskich z książkami serwisowymi, najlepiej szukać auta od osoby 35 + lat.

---

Ale on chce diesla, a Opel w dieslu to jest bardzo średni pomysł. Poza tym ma 18 tysięcy, a nie 8 i chce coś lepszego od Astry 2, która jest dobra jak masz mały budżet, a nie jak szukasz auta, które będzie lepsze od Rovera (bo Astra imo jest o wiele gorsza).

to my bad, to polecam audi a6, 2003 rocznik kupisz za 15 tys., jedyne minusy to rozrządy ;/, ale ogólnie auta dobre, 2,5 diesle palą 10 l/ 100 km

Cytuj:

---

wercio napisał

to my bad, to polecam audi a6, 2003 rocznik kupisz za 15 tys., jedyne minusy to rozrządy ;/, ale ogólnie auta dobre, 2,5 diesle palą 10 l/ 100 km

---

No mocno, polecasz mu 2,5TDI XDD

Już napisałem o A6 C5 i o 1.9TDI - tylko ten diesel warto brać pod uwagę.

Cytuj:

---

wercio napisał

2,5 diesle palą 10 l/ 100 km

---

definitywnie nadal nie przeczytałeś o co pytałem. Wolę w tym wypadku e46 330d niż 2,5 tdi a6 :D

Moze skode octavie po fl? ojciec ma przed lifta 90km a je*ana taka zrywna. Do 2004 roku byla 1 produkowana chyba ze jeszcze mlodszy chcesz ;p.

Cytuj:

---

Nattann napisał

Moze skode octavie po fl? ojciec ma przed lifta 90km a je*ana taka zrywna. Do 2004 roku byla 1 produkowana chyba ze jeszcze mlodszy chcesz ;p.

---

jak octavie to tylko II bym brał, ale i tak mnie nie stać :/

BMW e38 2.8 benzyna + LPG

Cytuj:

---

Nattann napisał

Moze skode octavie po fl? ojciec ma przed lifta 90km a je*ana taka zrywna. Do 2004 roku byla 1 produkowana chyba ze jeszcze mlodszy chcesz ;p.

---

Jedynka to do 2010 była produkowana.

kupuję a4b6 za 2 tygodnie już mam upatrzoną. 2.5 TDI :) Ktoś miał? Spalanie mnie nie interesuje od razu mówię

Cytuj:

---

Justakas napisał

BMW e38 2.8 benzyna + LPG

---

nie kolego, żadne benzyny i lpg. Ino diesel.


ta jest też okropna z wyglądu :D

Przed wczoraj miałem okazje przejechać się taką lochą jako pasażer. To nie jeździ to pływa, pierdzielony krążownik. Moja się nie umywa.

ta kupując bmw musisz mieć tyle samo kasy żeby ją robić,
Jeżeli chodzi o A4 to zależy jaki rocznik, audi słynnie z robienia rozrządów, A6 polecam z tego względu że mój ojciec ma od 4 lat, rocznik 2003 po lifcie, sedanke z automatem, którego nie robił właśnie od 4 lat, jedynie co robil to rozrząd i pompe i wiadomo jakieś amory, jestem miłośnikiem audi, ale 2,5 tdi, oc + ac, spalanie to może wykończyć studenta w moim przypadku, byle co ci się zepsuje w audi to od razu do mechanika pod komputer zdaj sobie z tego sprawę

Cytuj:

---

Urlak napisał

kupuję a4b6 za 2 tygodnie już mam upatrzoną. 2.5 TDI :) Ktoś miał? Spalanie mnie nie interesuje od razu mówię

---

hehe tez sobie upatrzylem.. jedna z ciekawszych> http://otomoto.pl/audi-a4-b6-klima-s...C32911049.html


Co powiecie?

mnie osobiście wkurwia ta boazeria w środku. ;))

totalny badziew to te progi i zderzaki z plastiku

Cytuj:

---

wercio napisał

ta kupując bmw musisz mieć tyle samo kasy żeby ją robić,

---

xD

Cytuj:

---

Yonash napisał

hehe tez sobie upatrzylem.. jedna z ciekawszych> http://otomoto.pl/audi-a4-b6-klima-s...C32911049.html


Co powiecie?

---

To auto jest tak brzydkie, ze wolalbym VW Lupo jezdzic chyba. Jak dla mnie audi to tylko nowsze lub kombiacz.

Cytuj:

---

Urlak napisał

kupuję a4b6 za 2 tygodnie już mam upatrzoną. 2.5 TDI :) Ktoś miał? Spalanie mnie nie interesuje od razu mówię

---

Miłego użytkowania złomu jakim jest 2,5 TDI ;)

A spalanie spalaniem, ale ludzie mówią, że jest horrendalnie wysokie w stosunku do dynamiki silnika, a więc to bym uważał za ogromną wadę.

W A4 wystarczy w zupełności 1.9TDI 130 konne. Silnik wiadomo jak dobry, dynamika w stosunkowo lekkim A4 będzie miodna (w Pasku variancie jest bardzo okej), a i problemów niemal w ogóle.

Te a4 są strasznie brzydkie, co do tego drewna w środku to wiadomo można to szybko i łatwo wymienic ale i tak nie zmieni to wyglądu tego samochodu.

Cytuj:

---

_Szymon_ napisał

Te a4 są strasznie brzydkie, co do tego drewna w środku to wiadomo można to szybko i łatwo wymienic ale i tak nie zmieni to wyglądu tego samochodu.

---

pokaż fajniejsze w tej cenie.

Koledzy nie znam sie na samochodach a chcialbym kupic cos do 10-12 tys.
w sedanie, silnik o mocy proporcjonalnej do wagi samochodu (tzn im mniej pali tym lepiej :D)
benzyna , disel - jest ok, gaz raczej odpada

znajdzie się coś ?

Skoda Fabia ? za te cenę kupisz dość ciekawą. Dość mało pali i tanie koszta eksploatacji o ile ci się podoba mieć skodę fabie.

Cytuj:

---

Urlak napisał

pokaż fajniejsze w tej cenie.

---

Po prostu w mojej opinii ten samochód jest brzydki, nie przypada mi do gustu i nie wszyscy muszą się z tym zgadzać. Co bym innego kupił w tej cenie? Nie wiem musiał bym pomyśleć. Dużo bardziej podoba mi się jego poprzednik i następca.

10-12 tys, sedanki za mało informacji masz tak dużo aut że to szok, popatrz sobie na audi a6, ford mondeo, opel vectra c, astra roczniki 2001 wzwyż
http://olx.pl/oferta/audi-a6-c5-1-9t...9e57a;promoted
http://olx.pl/oferta/ford-mondeo-200...tml#3e48690d81
http://olx.pl/oferta/opel-vectra-c-o...a46ad;promoted
http://olx.pl/oferta/opel-astra-2005...tml#18a155f020

Cytuj:

---

Urlak napisał

Skoda Fabia ? za te cenę kupisz dość ciekawą. Dość mało pali i tanie koszta eksploatacji o ile ci się podoba mieć skodę fabie.

---

Mając 12 tysięcy na Fabię bym nawet nie spojrzał (chyba, że RSka 130 konny dieselek). Już lepiej Octavia I.

Cytuj:

---

wercio napisał

10-12 tys, sedanki za mało informacji masz tak dużo aut że to szok, popatrz sobie na audi a6, ford mondeo, opel vectra c, astra roczniki 2001 wzwyż
http://olx.pl/oferta/audi-a6-c5-1-9t...9e57a;promoted
http://olx.pl/oferta/ford-mondeo-200...tml#3e48690d81
http://olx.pl/oferta/opel-vectra-c-o...a46ad;promoted
http://olx.pl/oferta/opel-astra-2005...tml#18a155f020

---

XDDDDDDD

Do 12 tysi, a ten mu wyjeżdża z autami, które albo do 12 tysięcy będą szrotem, albo ich nie dostanie, albo w ogóle są szrotami (vide Vectra C) i nikt normalny by ich nie kupił.

Popisałeś się, nie ma co.

laguna 2 120km 1.9 dci (przed liftem bez filtra czastek stalych), pasek b5 1.9 tdi 110km, peugeot 406 2.0 lub 2.2 HDI?

Cytuj:

---

cysio528 napisał

laguna 2 120km 1.9 dci (przed liftem bez filtra czastek stalych), pasek b5 1.9 tdi 110km, peugeot 406 2.0 lub 2.2 HDI?

---

Chyba sobie zartujesz, albo bardzo go nie lubisz. Ta laguna to jeżdząca skarbonka. Sypie sie jak domy w afganistanie. Najgorszemu wrogowi bym nie polecil tego auta, z tym silnikiem. Jezdzi sie tym tragicznie, w dodatku masakrycnie drogie czesci, juz do BMW mam taniej. Ze nie wspomne o tym ze przy 240 tys laguna mojego ojca miala juz 3 turbine. A wcale jej nie katowal, zawsze czekal az ostygnie i dopiero gasil silnik itd. To auto to po prostu zlom. Strach pojechac dalej za miasto, a wykupienie assistance to obowiazek.

no patrz, a u mojego ojca poszla raz turbina i to dlatego, ze renault zalecalo wymiane oleju co 30 k km. jak sie wymienia czesciej to nie ma takiego problemu. zadnych problemow z wtryskami, spalanie kolo 6-7 l w miescie, trasa nawet 4,3-4.3. jedynie czasem jakies pierdoly z elektryka, ale tez rzadko. komfort i dynamika lepsze niz w pasku b5 1.9 tdi 130km i audi a6 b5 2.5 tdi. w trasie raz tylko przy ww turbinie nas zawiodla, poza tym bez zarzutow. mamy tez toyote rav4 z "niezawodnym" d4d ktora nir da sie w trasie jechac bo przy wkreceniu silnika ponad 3k obrotow wlacza sie tryb awaryjny iprzestaje reagowac na gaz (polecam przy wyprzedzaniu, rozrywka przednia). toyota byla w sersisach, ale nikt nie wie co to:)
a laguna przez takie opinie jest tansza i pozwala w niskiej cenie dorwac dobry rocznik w bogatej wersji wyposarzenia.

Nie bez powodu sa takie tanie. I moj ojciec i moj kolega ktory mia lten sam silnik zgodnie twierdza ze szybciej utna sobie penisa, niz kupia to ponownie.
Anyway za 12 tys. szukalbym BMW e46 z 1.6/1.8 pod maska. Powinno sie udac znalezc sensowny egzemplarz. Napewno komfort jazdy i sama przyjemnosc z prowadzenia o wiele wieksze niz laguna czy passat.

Jeśli jeździ się tym tragicznie to ja nie wiem czym się Tobie dobrze jeździ. Chyba Autosanem. Czemu się źle jeździ co jest źle? Jeździ się tym przynajmniej jak każdym innym normalnym autem. 125KM robi swoje na trasie, demon prędkości to nie jest dlatego trzeba umiejętnie wyprzedzać tiry żeby się lepiej zebrał, ale tak jest w każdym podobnym aucie. Części droższe niż do BMW... tu już sam się pogrążyłeś.

Cytuj:

---

Marionarus napisał

Chyba sobie zartujesz, albo bardzo go nie lubisz. Ta laguna to jeżdząca skarbonka. Sypie sie jak domy w afganistanie. Najgorszemu wrogowi bym nie polecil tego auta, z tym silnikiem. Jezdzi sie tym tragicznie, w dodatku masakrycnie drogie czesci, juz do BMW mam taniej. Ze nie wspomne o tym ze przy 240 tys laguna mojego ojca miala juz 3 turbine. A wcale jej nie katowal, zawsze czekal az ostygnie i dopiero gasil silnik itd. To auto to po prostu zlom. Strach pojechac dalej za miasto, a wykupienie assistance to obowiazek.

---

ja mam swoją lagune2 od 242k, obecne ma 260k, przez ten cały czas (niecałe 2 lata) jedyne co zrobiłem to wymieniłem 2 wtryski bo jeden padł a drugi padłby niebawem, to w sumie żadna usterka bo każdy wtrysk prędzej czy później padnie (?), koszt 300zł po znajomości (albo 400 nie pamiętam), poza tym jedyne co mi się tam psuje to jakieś żaróweczki w podsufitce itp, ja jestem zadowolony, aha i kseny wymieniłem z przodu no ale one też mają określoną żywotność...