W Lagunie II jest ten problem, że opinie są niesamowicie skrajne - od tych bardzo pozytywnych, do tych bardzo negatywnych. Ja osobiście opowiedziałbym się pośrodku, bo jak wiadomo tak to bywa z prawdą. Jest to auto przeciętne, ale kosztuje śmieszne pieniądze, a znalezenie dobrego egzemplarza jest prostsze niż w wypadku chociażby Passata. Renault to Renault, zjebać się może wszystko w każdym momencie, ale jak ktoś ma szczęście, to pojeździ długo i bezproblemowo.
Osobiście bym nigdy nie kupił, ale jak ktoś się nie boi wyzwań, to czemu nie?
A z tymi częściami droższymi niż do BMW, to bardzo się z prawdą nie minął, bo Francuzy słyną z horrendalnie drogich NIEKTÓRYCH elementów pojazdu, które dziwnym trafem psują się całkiem często. Mówimy oczywiście o częściach oryginalnych, bo zamienniki rządzą się swoimi prawami.
No i serwis Renault nie należy do najlepszych. To samo tyczy się Fiata czy Peugeota, ogólnie Makaroniarze i Żabojady nie lubią odwdzięczać się Polakom za uratowanie dupy podczas WWII.