nie różny sposób, a po prostu naprawiali matę pod siedzeniem pasażera/wrzucali emulator maty, który zwierał na stałe poduszkę i wsio, zrobione. Sam to przerabiałem w Bravo, naprawa kosztowała mnie 20 zł.
Wersja do druku
A co jeśli problem występuje po stronie kierowcy, a nie pasażera? :)
Dlatego pisałem o różnych sposobach. W takim wypadku pomagało czyszczenie styków kostek (pod fotelem kierowcy, ew. tych w bagażniku - jeśli są - tu w przypadku błędu kurtyn), np. za pomocą Kontakt S.
A Fiacie powiem tyle - bardzo fajnie się tym autem jeździło, ale ogrom małych, wkurwiających rzeczy był taki, że całe pozytywne wrażenie było przyćmione. Po prostu nie byłem pewny tego auta przez 3 lata, zawsze miałem wrażenie, że coś się znowu odjebie i będę wkurzony na cały dzień. Jedynie w przypadku bardzo zadbanego egzemplarza (a o takie Bravo, Stilo czy Punto II bardzo trudno; nie mówię o nowszych autach, bo one nie dość, że sporo lepsze, to jeszcze zazwyczaj zadbane z racji wieku poniżej 10ciu lat) można by być zadowolonym, ale o to niezwykle trudno.
PS Stilo ma gorsze opinie niż BBMy, a więc no, ja bym się nie pakował. Może Abarth by wynagrodził męki, ale wolałbym nie ryzykować i wziąć jakiegoś Golfa 1.8T czy BMW E36 powyżej 2 litrów, bo pomimo ich wieku i prawdopodobnego zużycia ciągle będą pewniejsze niż Fiat.
PS2 Chętnie bym sobie kupił Nuovo Bravo z 150 konnym JTDkiem, bo to bdb auto jest, czy np. Grandziaka 130 konnego, który jeszcze zajebiście wygląda, ale z drugiej strony za te pieniądze można mieć auta dużo lepsze (choć droższe w utrzymaniu, ale wolę dołożyć do eksploatacji i mieć święty spokój).
To odpadam, nie mam cierpliwosci do naprawiania takich pierdół i nie byłbym zadowolony z samochodu.
W takim razie co z segmentu C i D mozecie polecic do tych powiedzmy 8k? Diesel, spalanie w granicach tych 5-6 l trasa. Moze być cos pokroju golfa 4, laguny itp. Wyglad nie jest najwazniejszy, ale szpetny tez nie moze byc. W miare dobrze wyciszony, najlepiej 6-cio biegowa skrzynia, ale z 5-cio tez dam rade. W miare tanie czesci i jak najmniej awaryjny.
Myślę, że źle do tego podchodzisz, bo pierdoły i awarie mogą Ci się zdarzać w każdym aucie, bez względu na to czy to Stilo, Golf, czy Passat. Trzeba znaleźć po prostu w miarę ogarnięty i zadbany samochód. Niestety szansa na to spada w raz z środkami, które chcesz na auto przeznaczyć.
Masz wymagania takie, że musiałbyś minimum 15k mieć na to auto, a nie jakieś śmieszne 8. W tej cenie to musisz absolutnie zrezygnować ze skrzyni 6tki i najlepiej z diesla, bo tutaj będzie trudno jak cholera znaleźć coś w dobrym stanie.
Tak całkiem serio - poszukaj zadbanej Audi 80tki, ale powtarzam, ZADBANEJ. Oznacza to, że wydasz na nią 7-8k, ale 1.9TDI 1Z to jest taki skurwiel, że nie ma szans na zajechanie. Jak Ci się pofarci, to nawet klimę będzie miała. Do tego tanie części, totalna bezawaryjność itd.
Dobrze podchodzi, tzn. ja dobrze napisałem, bo taka jest niestety prawda. Jakbyś kupił Golfa czy Paska za 8 kafli (porządnie szukając ofc), to zawsze będzie z tym mniej problemów niż z takim Stilo. Może obsługa będzie trochę droższa, ale przynajmniej będzie to pewne auto. Mam sentyment do Fiaciora, ale nigdy już nie kupię nic tej marki, ani żadnego innego Włocha (no może bym się skusił na Lancię Kappę, ale to zupełnie inna liga jest, bardzo udane auto).
Wracając do tematu problemu z poduszka powietrzna w Stilo. U mnie problem był z kostka znajdująca się w bagażniku. Nie bawiłem się w psikanie jej preparatem do styków, tylko zlutowalem przewody na stałe i po problemie ;-)
Ja posiadam Bravo z 2008 roku (Emotion, 1.9 120km) i jestem mega zadowolony z auta. Dobrze wyposażone, dość rzadkie na drogach pośród passatów i golfów czy A4. Całkiem fajnie się zbiera. Może później dodam jakąś fotkę.
#edit
post w Furmankach
ale proszę nie trollować, przecież Bravo widać na drogach bardzo, bardzo dużo. To strasznie popularne auto jest, kupa z nich jest kupiona w polskich salonach, ludzie się na nie rzucili (imo słusznie) i teraz pełno tego.
W sumie to częściej widuję Nuova Bravo niż mojego poczciwego B5FL, be kitu.
@Mexeminor ;
80-tke rozważalem, ale pozostaje jeszcze kwestia czy bedzie duza roznica w komforcie jazdy miedzy ta 80-tka a moim kangoo, bo nie chce wydac kasy tylko po to zeby zmienic samochod, ale tez zeby byl lepszy od tego co mam teraz.
Moze ktos cos powiedziec o toyocie celice VII 192km ? (2002+ rok)