https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-x5-4...5-IDTYcj6.html
Coś śmierdzi? Nie za tanio?
Przecie one w tych rocznikach stoją 50tys+
Wersja do druku
https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-x5-4...5-IDTYcj6.html
Coś śmierdzi? Nie za tanio?
Przecie one w tych rocznikach stoją 50tys+
34 999 netto + VAT 23%
na ryczałcie nie, na vacie pewnie tak
https://bid.cars/pl/lot/0-33914061/2...FE83558L165858
Przyczyna uszk. Zalanie
Rozważam zmianę auta, bo po przemyśleniu sprawy jednak, XC60 wychodzi nieco za drogo.
Zależy mi na:
- bezpieczeństwie
- komforcie podróżowania głównie w 2, ale też w 4 osoby, czasami dłuższe trasy (dlatego kombi/suv)
- minimum te 180+km
- aktywny tempomat, martwe pole, podgrzewane fotele, elektryczne fotele z pamięcią, keyless, carplay/android auto, hak holowniczy (w kombi ew. relingi na dach, potrzebne do przewozu rowerów)
Rozważam kilka opcji, w budżecie do ok 150k brutto
- A4 B9 Avant, 2018-2020 rok, 100-160k przebiegu
- Volvo V60, rok i przebieg jak wyżej
- VW Tiguan, może uda się nieco nizszy przebieg w tym budzecie
- ProCeed, nówka z salonu
Co z tej 4 polecicie? Ewentualnie co jeszcze byście zaproponowali? C klasa wydaje sie nieco poza budżetem, a BMW sam nie wiem... ewentualnie seria 3 wchodzi w grę.
Wiadomym? To stara prawda (choc mam nadzieje, ze do niej niedlugo wrocimy) - w ostatnim czasie wiadomym jest, ze odbierajac auto z salonu momentalnie zyskiwalo ono na wartosci ze wzgledu na niska dostepnosc nowych aut i dlugie oczekiwanie na zamowienie.
A plusy kupna auta z salonu:
- pelna gwarancja czyli dlugi okres ochrony,
- nalezyte serwisowanie i obsluga od samego poczatku (a nie kurwa jak wiekszosc polakow w stylu panie wymiany oleju? na chuj to komu ja w auto swiat czytalem, ze to przereklamowane i nie trzeba),
- nalezyte docieranie silnika,
- mozliwosc ochrony powloki od poczatku,
- brak ryzyka, ze cos bedzie zjebane przez domoroslych polskich mechanikow,
- fv (dla firmy/jdg to istotne),
- dokladnie taka konfiguracja jaka chcemy, nie trzeba zapierdalac po calej polsce po to zeby ogladac jakies rozjebundy opisane jako perełki w ogloszeniu
- auto jest po prostu "pewne" (chociaz wiadomix, ze raz na jakis czas trafi sie problem z nowym autem, ale w porownaniu do polskiego rynku wtornego to zadne ryzyko).
+ moze jestem popierdolony, ale ta KIA to po prostu najlepsze auto z tych wymienionych xD Albo inaczej - lepsze byloby np. to A4, ale jak mialbym do wyboru nowke KIA na gwarancji lub 4-5 letnie to kałdi no to pls.
Byłem na jezdzie testowej ProCeedem... ogólnie ładne auto, ale bagażnik mały, miejsca z tyłu też średnio, multimedia działają jak smartphone z 2010 roku, no i buczenie z rury może dawać frajde przez 2-3 dni, na dłuższą mete to jest nieznośne. Jest coś jeszcze wartego uwagi z nowych aut w podobnym budżecie? Czy zostaje mimo wszystko szukać używanego?
Byłem na jezdzie testowej A4 - zdecydowanie lepsze auto niz ProCeed, rozwazam dwie opcje:
1. Znalezienie kilkuletniego, z przebiegem ok 150k, cena pewnie ze 130k netto? zalezy mi na dosc dobrym wyposazeniu. Po 3 latach wykup z leasingu i dalsza eksploatacja, ewentualnie kombinowanie z darowizna na kogos bliskiego i sprzedaz (inaczej musze czekac 6 lat)
Pytanie ile faktycznie bedzie trzeba dolozyc? co przez te najblizsze lata sie zepsuje?
2. Druga opcja to Audi Perfect Lease, nowe auto w cenie ok 210-220k brutto wychodzi na 2-3 lata < 3000 brutto miesiecznie. Nie martwie sie niczym, jezdze nowym autem, po tym czasie zmieniam na kolejny model. Nie wykupuje takiego auta, bo koszta sa spore, ok 120% wartosci.
Roznica miedzy tymi opcjami to tak naprawde wykup samochodu, albo splacam leasing, robie duzy wykup i mam teoretycznie swoj (kilkuletni juz) samochod, do ktorego za pewne dalej bede musial dokladac.
Albo place ciagle niska rate i niczym sie nie przejmuje, mam caly czas nowe auto na gwarancji.
Kolega sie widze pcha za kraty. Przy 150k moze zepsuc sie wlasciwie wszystko wiec nikt tego raczej nie przewidzi. Zalezy od wczesniejszej eksploatacji i wielu innych czynnikow. Generalnie te auta sa dobre i w miare trwale, ale przy 150k to juz chuj wi.
Przy obecnych zasadach tego zlodziejskiego kraju to jest raczej lepsza opcja.Cytuj:
2. Druga opcja to Audi Perfect Lease, nowe auto w cenie ok 210-220k brutto wychodzi na 2-3 lata < 3000 brutto miesiecznie. Nie martwie sie niczym, jezdze nowym autem, po tym czasie zmieniam na kolejny model. Nie wykupuje takiego auta, bo koszta sa spore, ok 120% wartosci.