kubaplik napisał
Panowie mechanicy, mam sprawę może powiecie mi co mogło się spierdaczyć u mnie mnie w furze. Do południa wszystko było w porządku, pojechałem umyć auto i podczas powrotu poczułem jakby niemrawość na gaz. Było to chwilowe więc zignorowałem to bo przez chwilę myślałem, że dywanik się podwinął. Samochód zaczął przyśpieszać widocznie od +2 tyś obrotów gdzie wcześniej zbierał się od samego dołu. Dojechałem do domu, postawiłem samochód do garażu, postał tak może z 2 godziny, wsiadam do samochodu, odpalam a moim oczom ukazują się dwie kontrolki: od absu i esp. Esp nie chce zgasnąć po wciśnięciu przycisku. Dodam, że niemrawość na gaz dopiero pojawia się po pełnym nagraniu motoru.
5!