To może im pomagać życiowo, a nie kurwa im auto naprawiać, które sami se kupili i sami de facto zepsuli XD Weź kurwa rozróżniaj pomoc rodzicom od bezsensownego sypania kasą na coś, co im w żaden sposób nie pomoże, bo jak widać są dość majętni (150k wydać w 2009 roku na auto to było naprawdę w pizdę).
No ale to moje zdanie, może inni wolą po prostu sypać kasą i mieć w piździe rodziców, po co się starać, lepiej przelew zrobić.
Ale że nówka i w lizing? Ja coś tam liczyłem po tych kalkulatorach, to jak zrobisz jakąś małą wpłatę własną (10-15%), to wyjdzie cię jakoś 2-2,5k brutto na 48 miesięcy, oczywiście mowa o bieda opcji.