Dzzej napisał
Że za wszystko w tym kraju się płaci. Nawet kilkakrotnie. A soczewki to zupełnie inna kwestia.
Płaci się bo wyrobienie kosztuje. Zdaje sobie sprawę, że lecą w chuja z ceną bo na pewno wyrobienie i przesłanie tego kosztuje mniej, dużo mniej(zwłaszcza, że jeśli dobrze pamiętam to wyrobienie kosztuje 84 zł z czego 50 gr to koszt wyrobienia a 83,50 to jakaś "opłata drogowa", ale przecież wszyscy po drodze muszą zarobić, pani, która ci to wydaje musi dostać pensje.), ale płacę i nie płaczę, bo zależy mi na zdobyciu tego, i jak już wyjebałem prawie 1000 na kurs i egzamin to mogę zapłacić to 84.
twardy napisał
A co? Mają Ci za free wszystko zrobić? To wszystko kosztuje.
True.
lolekk napisał
raz, to jest to oszustwo
dwa to nie kazdy ma ochote nosic soczewke, wkladac sobie coś w gały itd- tymbardziej jak wczesniej tego NIE ROBIL
jak ogarniety lekarz to moze tez tą soczewke zobaczyc :)
normalny lekarz ma za zadanie dawac ludziom takie zazswiadczenia na jakie kwalifikuje sie ich kategoria zdrowotna
duzo tutaj ludzi czesto narzeka, ze w Polsce takie przepisy be, za to trzeba placic, a tutaj duzo wypadkow...
no to pomysl sobie np o tej osobie ktora powinna chodzic na badania, ale sie wycwani, a potem na drodze mozesz plakac ty jak w ciebie zajebie, czy cos, bo nie zauwazy przy wyprzedzaniu.. a bo nie wziela okularow, a bo cos.
tak w ogole, to ja bym wprawadzil dozwytoni zakaz na prowadzenie pojazdow jezeli ktos jechal po pijaku. (+1promila), bo aktualnie to po jakims czasie znow mozna smigac mozna.
Raz, wiem. Dwa, też nie umiem wkładać soczewek ani nie mam ochoty, ale ten raz w życiu założyłem, mimo, że męczyłem się z tym ze 3 godziny to wiedziałem, że mi się opłaci. Trzy, wiem, że zobaczy, ale niektórzy specjalnie nie widzą. Cztery, może i racja, ale to zależy od lekarza. Pięć, jak w każdej dziedzinie życia tak i na drodze trzeba myśleć! I to samodzielnie, niekoniecznie zgodnie z przepisami. Jeśli wiem, że bez okularów nie widzę dobrze to nie wsiadam za kółko, proste. To samo z alkoholem, napiłem się, nie wsiadam. Jak ktoś jest skończonym kretynem i nie umie realnie ocenić tego, że stanowi zagrożenie to będzie jeździł nawet jak mu się badanie skończy a nowego nie przejdzie. Sześć, zgadzam się, też bym odbierał na stałe za prowadzenie po pijaku..
Zakładki