Gogeta napisał
a jeszcze mam takie pytanie, może ktoś będzie wiedział ;d
jeżeli jest przejście dla pieszych ułożone z kostek brukowych, tzn. pasy nie są malowane tylko z ciemniejszej kostki brukowej to jest to nadal przejście dla pieszych?
Jeżeli są znaki pionowe to tak, jeżeli ich nie ma to praktycznie możesz nie traktować tego jak przejście dla pieszych, bo możesz zawsze uznać, że myślałeś, że ta kostka była brudna.
Antylolek napisał
no zasadniczo jestem po 2 jeździe. I powiem krótko- dobre buty o cienkiej podeszwie to podstawa. Tak jak na pierwszej jeździe w butach na sztywnej i grubej podeszwie nie mogłem opanować pedałów, tak teraz w butach na cienkiej podeszwie wsiadłem do samochodu i pojechałem; bez kangurka lub petardy do przodu. Wiadomo zawsze super płynnie nie było, lub bez piłowania ale bez porównania lepiej- kwestia praktyki.
Ja bym raczej powiedział, że na płaskiej podeszwie. Pierwsze dwie jazdy miałem w butach na płaskiej podeszwie, później wrzuciłem je do prania i poszedłem jeździć w butach do biegania. Ciągle zahaczałem rowkami w butach o końcówki pedałów itp, blokowały mi się, nie polecam.
Zakładki