Temat: Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

Więc dzisiaj trenowałem jazdę z tatą i szło mi całkiem nieźle podstawy opanowane poza jedną rzeczą a mianowicie:
Gdy mam wrzucony wsteczny to ruszam idealnie ale gdy ruszam do przodu z jedynki to albo po piskach albo tak że samochód jakby podskakuje i gaśnie lub po prostu gaśnie... Jest jakiś złoty środek na ruszanie do przodu jak operować przy tym sprzęgłem i gazem?

musisz po prostu wyczuć to
delikatnie spuszczać sprzęgło i w tym czasie gaz (ale nie za dużo, żeby nie wył silnik jak pojebany)
jak za szybko puścisz sprzęgło i nie dodasz gazu to Ci zgaśnie
to trzeba wytrenować, ja mam za sobą 14,5h jazd i mi to idzie już w sumie ;dd czasem się zapomnę, wiadomo ;/

Też to miałem ; ] w końcu skumasz ile trzeba kręcić żeby tyle skręcał ile chcesz : P

Nie ma jakiejś reguły czy metody. To wszystko zależy od wyczucia. Im więcej będziesz jeździł, tym szybciej to ogarniesz. Możesz spróbować jeszcze na jakimś zamkniętym dużym terenie pojeździć i pokręcić tą kierownicą, może wtedy jakoś to wyczujesz.

Jak to jest z tymi zmianami, ja zacznę w styczniu to zdaję na starych zasadach?

nie. liczy sie podejscie do egzaminu a nie czas zaczecia kursu

No, no ladnie;) Ja jakos pojutrze mam zamiar zapisac sie na egzamin B; d

dasz rade ;p