ograniczenie do 30
jedź niecałe 70
zdaj egzamin
WSZYSTKO zależy od egzaminatora
Wersja do druku
jezeli sie raz pojedzie za szybko to nic, ale jak ktos przekracza o 20 TO OD RAZU KONCZY SIE EGZAMIN- teoretycznie
badz tak przygotowany na egzamin, zebys jechal na ograniczeniu do 30 prawie 70- moim zdaniem wiocha, hehe
To ja się pochwalę, że zapisałem się dzisiaj na egzamin w wordzie. Widać, że ludzie zapisują się teraz na prawko w bardzo dużej ilości, bo termin przypadł mi dopiero na 14 listopada, gdzie moja koleżanka zdając miesiąc temu czekała troszkę ponad tydzień od momentu zapisania się ;p
Osobiście bardzo boje się teorii, bo nawet oblewając na teście idzie się yebać kolejne 120zł. Samą jazdą jakoś się nie przejmuję. Dynamikę jazdy mam raczej opanowaną do perfekcji, mogę jedynie potknąć się na duperelach typu nie zatrzymanie się przy warunkowym skręcie w lewo/prawo. Najgorsze jest to, że przed każdymi egzaminami jakie miałem dotychczas (test gimnazjalny, jakieś poprawy w szkole które decydują o zaliczeniu klasy/półrocza) odczuwam potężny stres i zdenerwowanie.. Macie jakieś sprawdzone sposoby, które mogłyby mnie troszkę uspokoić przed egzaminem?
to tak, po pierwsze, to tendencje duzej ilosci zapisujacych sie osob jest juz od roku kiedy "mialy" wejsc nowe przepisy:), nie wiem jak Twoja kolezanka sie tak wcisnela, zreszta niewazne, tak czy siak spory czas juz b.dlugo czeka sie na egzamin:)
po drugie, to nie wiem, ile idzie sie jebac dokladnie, ale jest to cena teorii + POLOWY praktyki, no i jak sie boisz, to co za problem rozpisac sama teorie?
po trzecie, nie zatrzymanie sie np na warunkowym, to nie jest jakas duperela, jest to jeden z najsmieszniejszych bledow i najbardziej zenujacych
bardziej balbym sie o pieszych, zapalenie sie pomaranczowego swiatla (roznie ludzie oceniaja czy zatrzymywac sie, czy jechac dalej) czy chociazby zapomnienie kierunkowskazu, bo tutaj stres moze zrobic swoje, ale nie np przy zatrzymaniu sie na stopie, czy warunkowym, no prosze..
@up pewnosc swoich umiejetnosci powinna zniwelowac stres. jak jestes przygotowany do egzaminu to nie bedzie tego stresu. na egzaminach szkolnych nie wiesz co bedzie. Tutaj wiesz wszystko. jak nie jestes gotow, to wykup jazdy.
Bullshit.
Jak nie wyjdzie Ci coś na łuku, weź siądź chwilę spokojnie, pooddychaj głęboko i powiedz do siebie "kurwa, dasz radę". Mnie pomogło ;d.
Natomiast co do teorii. Zrób 2x całą bazę, potem nawalaj tyle egzaminów aż 10 razy z rzędu będziesz miał bezbłędnie. Wtedy nie masz się czego bać.
to jeszcze jedno, jak mam skrecic w prawo na skrzyzowaniu ze swiatlami i zielona strzalka, z tym, ze akurat pali sie zielone to juz wtedy nie musze sie zatrzymywac na trojkatach, nie?
Nazwałem to duperelą, ponieważ każdy kto przesiedział w elce 30 godzin wie, że trzeba się przed warunkowym zatrzymać. A stres może spowodować, że o tym się zapomni. To samo dotyczy kierunkowskazu, co jest jeszcze większą "duperelą", bo to wie chyba KAŻDY, że trzeba go włączyć przy skręcie/opuszczaniu ronda itd.
Jak nie wyjdzie mi na łuku, to nie będę miał możliwości klapnięcia na tyłek i powiedzienia "kurwa, dasz radę", bo po oblaniu łuku też zostaję odesłany do domu ;o
UP
Ja na to inaczej patrze. O kierunkach po prostu latwo zapomniec, latwo sie pogubic, bo na rondzie trzeba robic pare rzeczy jednoczesnie, krecic kierownica, obserwowac innych no i zeby nie ponajezdzac na linie itd
dla mnie bardziej prawdopodone jest niezdanie z powodu kierunkow niz zatrzymania sie na warunkowym, czy stopie.
jak pisalem kierunki- mozna sie zagubic, czasem nie zaskoczy, czy sam sie wylaczy, a ktos sie nie zorientuje
a to drugie- to wstyd ; p
Jak tak masz to gz
KAZDY organizm jest inny i inaczej reaguje na dane sytuacje, wiec jak mozesz mierzyc innych swoja miara?
Ja robilem wszystko na jazdach idealnie, ale i tak sie stresowalem, tym bardziej, ze mialem strasznie denerwujacego instruktora-chrzanil cos pod nosem(...)
Betonekke, nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale jak sie pali warunkowa, to nie moze sie palic zielone swiatlo na ogólnych
zatrzymujesz sie zawsze jak jest zielona strzalka, ZAWSZE, przed linia zatrzymania no i wtedy oczywiscie pali sie równiez czerwone swiatlo
Jeśli masz normalne zielone to jedziesz bez zatrzymywania się.
Kolejność obowiązywania:
1. Policjant
2. Światła.
3. Znaki poziomie i pionowe.
4. Ogólne zasady (np. prawa strona)
A jeśli jest zielone w strzałce to: zatrzymujesz się gdy jest tak jakby na jednym słupie, zaraz obok normalnych świateł; jedziesz dalej, gdy jest zupełnie oddzielnym światłem.
Tu MUSISZ się zatrzymać.
http://www.poranny.pl/apps/pbcsi.dll...der=0&MaxW=280
Tu NIE musisz się zatrzymywać.
http://img829.imageshack.us/img829/1...orskiegowi.jpg
O ile dobrze zrozumiałem pytanie.
na "pełnym" zielonym też nie musisz oczywiście, żeby nie było niejasności:]
@lolekk, dzzej
chodzi o to, http://www.poranny.pl/apps/pbcsi.dll...der=0&MaxW=280
TYLKO, że pali się ZIELONE ŚWIATŁO, a strzałka warunkowa jest ZGASZONA. wtedy nie musze sie zatrzymywac?