No tak, oczywiście :P Nie pisałem tego jakoś na poważnie.
Ale z tego co widziałem to instruktor nie miał raczej zbytnio problemów co do mojej jazdy, przepisów itd :)
Szczerze?
W poniedziałek bylem tak osrany, że pierdziałem jak pojebany przed samą jazdą ;D