A czemu mieliby ci nie dać bezterminowego? Jak masz dobry wzrok albo soczewki i powiesz, że masz dobry to nie wpiszą ci terminu.
Wersja do druku
A czemu mieliby ci nie dać bezterminowego? Jak masz dobry wzrok albo soczewki i powiesz, że masz dobry to nie wpiszą ci terminu.
Z jaką prędkością poruszaliście się w elkach? Czasami słyszałem, że ludzie przez całe jazdy 5 nie wrzucali, a mi koleś na 3 godzinie jazd kazał "troszkę depnąć". Chciałem się dowiedzieć czy to normalne, bo może mój instruktor chce popełnić samobójstwo czy coś. xD
Zależy na jakiej trasie. Ja w samym mieście ciągle na 3, ale między miastami jak były strefy zabudowane jakieś wiochy czy coś, to czasem mi mówił żebym nie zwalniał do 50, tylko jechał, bo "tu nie stoją", więc zależy od instruktora : d
jak to z jaką prędkością, jedź normalnie tak jak przepisy mówią. Ja zawsze dopuszczalnym maxem jeździłem tj teren zabudowany 50 poza 90 itp
ja tez maxem dopuszczalnym,
Mój rekord eLką za miastem to chyba 125. Więcej po prostu nie chciała ciągnąć :D
110 km/h na pierwszej godzinie jazdy,bo instruktor uznał że na pewno wcześniej jeździłem i kazał ciągle przyspieszać. Na szczęście z tym idiotą przejeździłem tylko 15h w swojej szkole jazdy.
Mam szansę dostać pracę jako stażysta w hurtowni moja praca polegała by głównie na rozwożeniu towarów. Osobówką jazda idzie mi dobrze ale jak to jest z przesiadką do vana dostawczego jeździ ktoś z was czymś takim?
To praktycznie to samo tylko musisz się odzwyczaić od patrzenia w środkowe lusterko ^^
Praktycznie tak jak łuk robiłeś, na bocznych lusterkach tylko. Masz taki plus, że możesz sobie lusterko max na dół i jedziesz jak po sznurku, a na egzaminie tak nie możesz.
ja luk na tylnej szybie tylko robilem praktycznie. a co do predkosci, to poza miasto nie wyjechalem ani razu na jezdzie, a po miescie tylko raz jechalem kolo 80 po centrum, bo spieszylismy sie na wykupiony plac w wordzie.
poza miasto nie jezdzilem, bo tego nie potrzebowalem