Komputer losuje dla kazdego.
Wlasnie przedchwilką zobaczyłem na stronie ;)
(2012-03-13 14:10:20) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(2012-03-19 15:11:51) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Wersja do druku
urodziny mam pod koniec lipca, zdążę jeszcze w tym roku wyrobić prawko? ~miesiąc się czeka na praktyczny a gdyby nie zdał za 1szym lub 2gim razem to teoria mam zdaną i mógłbym w przyszłym roku zdać na starych zasadach, tak?
@up
Teoria jest ważna pół roku, więc na starych zasadach możesz zdawać do pół roku po zdaniu teorii. Nowe zasady wchodzą chyba gdzieś w połowie stycznia 2013 (jeśli się mylę to mnie poprawcie)
(2012-03-13 11:28:05) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(2012-03-19 14:34:44) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
tydzien dokłądnie i do odbioru :
na stres? muzyka. zawsze mi pomaga. żadne meliski, czy inne tablety. po prostu głośna muzyka w słuchawkach w poczekalni, osobiście polecam coś troszkę agresywnego, niż spokojnego:)
nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to wywoluja przez radiowezel ludzi, wiec jak tutaj sluchac muzyki i jednoczesnie slyszec kogo wzywaja?
Na stres? sprawdzona metoda mianowicie luzne nastawienie wiem ze trudno ale da sie ;) a 2 polecam zabrac ze soba z 2 dobrych kumpli wystarczy ze bedziecie ciagle rozmawiac o dupie marynie i bedziesz full relaxed sprawdzone na moim egzaminie oraz kolegi :)
p.s
(2012-03-19 15:23:02) Dow. Rejestracyjny: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
:D
Dzis egzamin, drugie podejscie trzymac kciuki :D
Zależy od osoby,2x oblałem na łuku ze stresu,za 3 razem trafiłem na najgorsze warunki jakie były możliwe (śnieg na całej ulicy,wszystkie samochody jadące maks 30 km/h) + wypiłem melise+1h jazdy przed,miałem podejście "dawaj,opierdole na łuku i idę do domu,bo szkoda czasu" ,okazało się że wyjechałem bezbłędnie z placu oraz na mieście też,zdałem.
U mnie też tak było. Pierwszy egzamin, na jazdach szło mi genialnie, byłem pewien że zdam za pierwszym. :D No niestety fail - oblałem na łuku. A drugi raz poszedłem z totalnie odwrotnym nastawieniem - obleje na łuku drugi raz albo na jakimś innym gównie. I podczas drugiego egzaminu nie było strachu ani stresu :D
prawa jazdy nie mam, ale po przejściu trzech klas gimnazjum na dwójach poszedłem do technikum od razu z podejściem, że w pierwszej klasie nie zdam - no i stało się. drugi raz szedłem z nastawieniem, że przecież chodziłem w tamtym roku do szkoły i sporo pamiętam, więc będę rozpierdalał - raczej nie będę miał problemu ze zdaniem i jak na żenujący poziom klasy nie wychodzi mi tak źle.
ale gdy będę zdawał na prawo jazdy - na szczęście w tym roku tylko a (większa zdawalność), b pewnie za 2 lata - na pewno przynajmniej wypije jakas melisę, moze i wezme relanium, bo bede mooocno obsrany strata tych 150 czy ileś złotych jeśli się nie uda, że będą mi się łapy trzęsły i nie będę mógł skręcić :p pewnie jeszcze przed egzaminem wyjeżdżę ze 20 litrów wachy robiąc sobie gdzieś ósemki, slalomy itd, po czym z 5 razy przejadę sobie trasę egzaminacyjną ;d zawsze byłem wrażliwy na głupie tracenie pieniędzy