Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

Cytuj:

---

Gawus t.pl napisał

Ciesze sie, ze przesuneli wejscie nowych zasad. Jeszcze raz. JA PIERDOLE :)

---

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1325773338

To prawda? Czyli teraz jak zdam w tym roku to nie dostane tej głupiej naklejki?

Cytuj:

---

Pyroflames napisał

No i co ważniejsze - brak dostępu do bazy pytań = brak testów w internecie = płacz i zgrzytanie zębów ; p

---

No to popieram całkowicie, to była głupota, żeby uczyć się pytań na pamięć.

Cytuj:

---

MatiBzyk napisał

Ja słyszałem jeszcze że po zdaniu prawa jazdy kierowca przez jakiś czas jest poddawany takiej jakby próbie. Dostaje naklejkę liścia klonowego którą ma przykleić na samochód i ogólnie przepisy dla niego różnią się od tych dla normalnych kierowców. Między innymi musi jeździć wolniej chyba limit punktów karnych jest też dla niego mniejszy.

---

Uhmm, ile miałby z czymś takim jeździć?

Cytuj:

---

Mandarke napisał

Uhmm, ile miałby z czymś takim jeździć?

---

Tu jest wszystko o tym okresie próbnym(wtedy kiedy masz naklejony ten listek)
http://www.twoje-prawko.pl/zmiany_w_..._2012_roku.htm

Cytuj:

---

MatiBzyk napisał

To chyba powinieneś się cieszyć ;d nie dość że prawko ciężko zdać to jeszcze potem będę poddawany jakiejś próbie eh... Teraz mam egzamin 4 lutego to pewnie jak zdam dostanę tą naklejkę

---

czy ty masz mozg

ta jebana naklejka to poprostu oznacza iz jestes w miare nowym, nie doswiadczonym kierowca takze kierowcy ktorzy cie widza powinni ograniczyc do ciebie zaufanie i miec na uwadze iz zdales prawo jazdy stosunkowo niedawno, zadnych ulg prawnych z tego powodu nie masz, jedynie co to polcija sie moze zlitowac jak odjebiesz cos takiego glupiego ale niegroznego i cie tylko poucza zamaist dac mandat (mowie tu o czyms jak wjechanie w jakies glupie miejsce)

Cytuj:

---

Thaz~ napisał

czy ty masz mozg

ta jebana naklejka to poprostu oznacza iz jestes w miare nowym, nie doswiadczonym kierowca takze kierowcy ktorzy cie widza powinni ograniczyc do ciebie zaufanie i miec na uwadze iz zdales prawo jazdy stosunkowo niedawno, zadnych ulg prawnych z tego powodu nie masz, jedynie co to polcija sie moze zlitowac jak odjebiesz cos takiego glupiego ale niegroznego i cie tylko poucza zamaist dac mandat (mowie tu o czyms jak wjechanie w jakies glupie miejsce)

---

Wybacz ale nie dość że zdałem prawo jazdy to jeszcze potem mam się męczyć 8 miesięcy z jakimiś kursami itp. bo mnie dają na jakiś okres próbny? Mi to nie odpowiada nie wiem jak tobie: http://www.twoje-prawko.pl/zmiany_w_..._2012_roku.htm tu masz wszystko o okresie próbnym czyli zielonym liściu

@Mati
Według ciebie po 30h jazdy UMIESZ jeździć? Sam robię prawo jazdy, jednak sądzę, że system szkolenia jest fatalny. Co to jest wykuć testy (czyli 2 razy bezmyślnie zrobić bazę pytań)? Egzamin praktyczny też jest idiotyczny, nie ma nic wspólnego z prawdziwą jazdą.

Cytuj:

---

Arti102 napisał

@Mati
Według ciebie po 30h jazdy UMIESZ jeździć? Sam robię prawo jazdy, jednak sądzę, że system szkolenia jest fatalny. Co to jest wykuć testy (czyli 2 razy bezmyślnie zrobić bazę pytań)? Egzamin praktyczny też jest idiotyczny, nie ma nic wspólnego z prawdziwą jazdą.

---

Ja doskonale wiem że tak naprawdę uczyć się jeździć zacznę wtedy gdy sam wsiądę do samochodu i będę skazany tylko na siebie nikt mi nie przyhamuje itp. Ale uważam że ten system próbny bo tak się chyba nazywa ta cała akcja z liściem, jest idiotyczny.

Też nie popieram systemu próbnego, głównie idiotycznego liścia. Chodzi mi bardziej o to, że nikt nie uczy jak wyjść z nawet najmniejszego poślizgu. Druga sprawa jest taka, że wszystkiego uczą pod egzamin i na pamięć. Jak robisz prawko to pewnie znasz "przy pierwszym słupku jeden pełny obrót kierownicy..."

Co to tego wychodzenia z poślizgu to mogli by to wprowadzić jak jest w krajach rozwiniętych, lecz u nas byłby to martwy przepis.
Osobiście w poniedziałek idę zdać wewnętrzny i zanieść papiery(osiemnastkę mam w styczniu, mnie przepis nie tyczył ;p).
Ojciec mnie i matkę zabrał do Niemiec na wychodzenie z poślizgu żadna bajera.

Co za problem z wychodzniem z poslizgu? W need for speeda nie graliscie?


A ja sie cieszeee ze mam juz za sobaaa :D Nie musze marwic sie o zadne zmiany przepisow i codziennie nerwowo sprawdzac wiadomosci :P

Cytuj:

---

Cherry_Coke napisał

Co za problem z wychodzniem z poslizgu? W need for speeda nie graliscie?

---

I później się dziwisz, że jest dużo wypadków

Cytuj:

---

MatiBzyk napisał

Ja doskonale wiem że tak naprawdę uczyć się jeździć zacznę wtedy gdy sam wsiądę do samochodu i będę skazany tylko na siebie nikt mi nie przyhamuje itp. Ale uważam że ten system próbny bo tak się chyba nazywa ta cała akcja z liściem, jest idiotyczny.

---

ja bym w sumie się z tym liściem lepiej czuł, mniej stresu na drodze bo bym wiedział że inni na mnie uważają.
tak to na początku się bałem że na mnie na skrzyżowaniu będą trąbić bo wolniej ruszam (bo jeszcze auta w ogóle nie czułem ;d) a tak to bym miał na nich wyj*bane xd
chociaż mi ten stres przeszedł po 2 miesiącach:)

Cytuj:

---

Groszek Paladyn :D napisał

ja bym w sumie się z tym liściem lepiej czuł, mniej stresu na drodze bo bym wiedział że inni na mnie uważają.
tak to na początku się bałem że na mnie na skrzyżowaniu będą trąbić bo wolniej ruszam (bo jeszcze auta w ogóle nie czułem ;d) a tak to bym miał na nich wyj*bane xd
chociaż mi ten stres przeszedł po 2 miesiącach:)

---

już widzę ja wszyscy jadąc nie robią nic poza poszukiwaniem 5 centymetrowego zielonego liścia na twoim samochodzie ; p
znając Polaków nawet jakby go zauważyli to nie wiedzieli by o co chodzi ^^

szczerze ci powiem, że na kursie ruszanie Yariska też mi trochę zajmowało czasu xD ale jeżdżę sam od tygodnia i ruszam równo szybko jak reszta uczestników ruchu, bardziej by mnie zirytowało jakby mi samochód zgasł przy ruszaniu ze skrzyżowania (co jeszcze mi się nie zdarzyło jak sam jeżdżę) :/

no ja tak miałem na początku właśnie że stary ikarus ruszał 3x szybciej ode mnie xd
ale kwestia wprawy teraz mnie nikt nie dogoni na skrzyżowaniu xd. hehehe

a raz mi zgasł jak pod górkę ruszałem i to tak że chciałem uratować i depnąłem sprzęgło ale nie zdążyłem i nie dość że zgasł to na sprzęgle był więc zaczął się w dół kulać (a górka stroma to szybko poleciał) i gdyby nie pasażer który mi ręczny pociągnął to bym nie ogarnął i dupnął w auto za mną ; d

Jak to wprowadzą to przynajmniej kierowcy czegos sie naucza a nie kucie pytan i potem po 20 sek koniec :)