Oblałem na światłach , miałem pecha... w ostatnim momencie światło zmieniło się na czerwone , w dodaktu egzaminator straszny cwaniak. Kilka godzin później zdawał mój kumpel który także oblał , egzaminator oblał go za to że nie zatrzymał się na stopie... kolega mówił że się zatrzymał i się z nim kłócił , gość zakończył rozmowę tekstem typu "Z nami nie wygrasz" - tyle na temat ;)