nie ma. ja odebralem po tygodniu.
przeciez ci go nie wyrzuca dlatego ze nie odbierasz
Wersja do druku
ogólnie to zdałem prawko w wtorek :D
z czego się bardzo ciesze ;d
jedyny problem był u mnie z parkowaniem w zaspie śniegu ale dałem rade i egzamin przejechany bezblędnie :DDDDD
@up
gz, ktory raz?
[y]dJ-loe3xXLg[/y]
dobry filmik do nauki parkowania rownoleglego
Wczoraj wreszcie zdałem. Bezbłędnie! Wprawdzie to było moje czwarte podejście, jednak nie uważam żeby to świadczyło o moich umiejętnościach w prowadzeniu samochodu. Pierwszy raz, cały zestresowany oblałem na placu. Moja wina, pomimo dwóch prób nie dałem rady, chociaż przed i po egzaminie wychodziło mi to wręcz idealnie. Drugi egzamin - egzaminator wyprowadził mnie na pipidówę, wąska ulica, po wyminięciu zaparkowanych samochodów nie przykleiłem się do prawej krawędzi co egzaminator zaliczył do stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym, a inaczej mówiąc "jazda lewą stroną". Kontrowersyjna decyzja, jednak pogodziłem się z nią. Trzeci raz, skręcając w boczną ulicę, nie ustąpiłem pierwszeństwa podczas przecinania się kierunków ruchu. Mówiąc prościej, prawie od samego skrzyżowania stały po lewej stronie nieprawidłowo zaparkowane samochody (nie było 10 metrów). Z naprzeciwka na tym zwężonym odcinku drogi nadjeżdżało auto. Nie zatrzymałem się za samym skrzyżowaniem, bo uznałem, że zmieścimy się oboje, a ja swoich 10 metrów też bym nie zachował siłą rzeczy, gdybym chciał przepuścić kierowcę z naprzeciwka. Więc, jak to normalnie funkcjonuje w prawdziwym życiu, pojechałem ostrożnie, zwolniłem przed wyminięciem i w końcu zatrzymałem się przy samej krawędzi jezdni żeby kobieta z naprzeciwka swobodnie przejechała. Problemem było to, że bała się przejechać. Gdy już nasze lusterka miały się minąć - zatrzymała się. Rozumiem, gdyby miała do tego podstawę, np nie była pewna czy nie urwie lusterek, ale miała myślę co najmniej 10-15 cm zapasu. Egzamin przerwany z racji, że wymusiłem na kierowcy z naprzeciwka zatrzymanie się. Pomimo tego, ze dalej przejechał swobodnie. O czwartym razie nie ma się wiele co rozpisywać. Zdałem bezbłędnie, cieszę się strasznie :D
Ja mam egzamin w przyszłym tygodniu, ale im dłużej uczę się jeździć tym gorzej mi to idzie. Nie mogę się skupić i w końcu na jakimś gównie prostym robię błąd no jak będę zdawał prawko z 5 razy to się wkurzę. Może jakieś rady jak się skupić za kółkiem?
Zdawał z was ktoś w ośrodku w Balicach?
I co polecacie z: Rybnika, Tychów, Bytomia, Gliwic, Katowic?
Gliwice zlikwidowane już dwnio;D
polecam Rtbnik: ronda, mały ruch: szczególnie wieczorem
Możliwe, że pojebało mi się coś z tymi Gliwicami, ale nieistotne. Typ strasznie polecał Bytom, a jeszcze bardzie Balice, ale wychodzi o wiele drożej.