_Szymon_ napisał
W krajach takich jak Włochy czy Francja, od dawna można jeździć takimi skuterami i nic się nie dzieje. Co do kursów to większość "ośrodków szkoleniowych" nie uczy niczego przydatnego do jazdy motocyklem, marne przygotowanie do egzaminu i kręcenie ósemki. No i na takie skutery nie wsiądą "młodzi gniewni" ponieważ muszą posiadać kategorię B od ponad trzech lat więc najszybciej mogą jeździć takim skuterkiem gdy mają 21 lat.
Póki co jeżdżę jeszcze na rowerze, ale ogólnie myślę, że to dobry pomysł :P. Skuterki nie są aż takie straszne, a wiadomo, że jak ktoś wsiądzie pierwszy raz, to nie będzie od razu szalał jak głupi, i nie wyjedzie na ulice, tylko gdzieś popróbuje itd, a nawet jeśli będzie miał zamiar wyjechać gdzieś na miasto, to jak będzie wyjeżdżał spod domu/bloku, i zauważy, że mu za bardzo nie idzie to po prostu sobie odpuści i tyle, nie będzie też chyba wyprzedzać samochody po bokach od początku. Myślę, że to dobry pomysł, ale jak już wspomniałem, za młody jestem na motocykle/skutery (do skuterów jeszcze rok, do karty motorowerowej), więc ja to sobie tylko tak wyobrażam :P.
Zakładki