Panowie ja bym się mógł spierać czy jedynka zawsze jest w dół, bo w jawce (tej 50 takiej kaczce) to pamiętam, że było odwrotnie!
Mam pytanie do Ciebie koleś, jeździłeś może na skuterze przynajmniej kiedyś, bo według mnie na początek od razu taki motor, możesz sobie coś zrobić, ale jak tam chcesz.
Jak coś to mogę ci załatwić Cagive 97 rok, po wypadku, całkiem nowa rama, na chodzie i wszystko jest okej, koło dorzuca starą ramę w prezencie plus jakieś części.
@Barni nie denerwuj się tak, ale pamiętam jak kiedyś musiałem motor na popych wziąć, a kumplom powiedziałem, że wiem jak i wiesz, że akurat udało mi się zaszpanować bo go odpaliłem?
Co do jawy, zalałem wczoraj tłoki, lece odpaliła, dodałem od razu gazu to zgasła i akumulator się rozładował, a bez niego ani rusz, prostownik się zalał no i dupa : / Mam taką ochotę na niej pojeździć, cholernie ciężko pali ;s
Jakbym miał takiego syna ciotę to bym mu hulajnogę kupił a nie motocykl...
Barni, później się dziwimy czemu tutaj nikt nie chce wbijać do tematu!
Luz wbijasz tak, najlepiej cały czas nogą na dół dawaj, aż już nic nie będzie "chrupać" i potem lekko powoli nogę do góry, musisz go po prostu wyczuć.
Zakładki