Na razie Ci nic nie odpowiem, bo jakbym dorwał tych gości to bym zabił, muszę jechać po kablach prawdopodobnie, sprawdzić przerwy na przerywaczu, zobaczę to w poniedziałek.
P.s dostała już ode mnie buta i nic.
Wersja do druku
dexxam co ile w nim remont musisz robic? jak im dojeżdżasz na zwirownie albo cus? bo ode mnie zwirownia jest jakies 3-4km, zajebiste tereny... wszystko tam mozna robic, co tylko chcesz. zastanawiam sie wlasnie nad jakims crossem, myslalem o czyms w 4t bo na 2t czeste remonty i duzo kasy trzeba. a mysle nad czyms w 4t i 250cm3 co myslisz o takim czyms? za malo mocy pewnie bedzie w 4t w 250.
W mojej hondzie xl 250s z patentem "tłok z malucha" było dużo mocy, szkoda, że nie miałem zegarów, zbieranie jak na 4t miała zajebiste, a ogółem to 120km/h leciała bezproblemowo. Ciekawe jakby to wyglądało na tłoku seryjnym.
Ja tereny też mam zajefajne! Hałdy na nich strome podjazdy, bagienka, rzeczki, las praktycznie przez nikogo nie "używany", 4km ode mnie jest stary poligon strażacki, tam szalałem w wakacje letnie z kumplem na jego crossie.
tloka zmieniam raz na sezon moze dwa jak sie sypnie przy duzym katowaniu. reszte zmienaim jak sie zuzyje ;p zalezy czy ta dojazdowke masz po asfalcie czy jakimis lasami itp. bo jak asfaltem to jak bedziesz jechal caly czas szybko na duzysz obrotach to 125 jest bardzoo latwo zatrzec wtedy. a jak lasami jakies tereny to lajcik. Asfaltem da sie latac tylko nie wolno leciec na pale full predkosc tylko spokojnie. a o 4t to mysales o wyczynie czy o enduro jakims? Bo wyczyn to ma tyle samo mocy co moj kx a enduro to ma z polowe tego. Chyba ze np Takie rasowe enduro pokroju WR250 w 4t to tez bedzie mialo tyle mocy co moje.
A jezeli chodzi o 4t kontra 2t w remontach to w czterosuwie jak dbasz tak masz ogolnie trzeba dbac, olej zmieniac w silniku czesto, zawory regulowac co jakies 15mth. No i z 4t jest tak ze jak kupisz padline to drugie tyle musisz wlozyc w remont, a w 2t jak kupisz nawet zajechane padlo to taka pozadna kapitalka silnika 2000zl.
W takim lajtowym enduro w 4t co ma tam te 25km to sie remonty robi rzadko i wogole, ale w takim wyczynie co ma mocy to ci napisalem powyzej jak to sie sprawa ma.
Jezeli chodzi o dojazdy to wiekszosc latam lasami i jest git czasami tylko krotko po asfalcie.
Pokers. To wkoncu ja juz nic nie czaje ktos ci grzebal przy tej jawie i ci ja rozjebali tak? ;D wogole jak dopusicles do czegos takiego ;p
chodzi mi o cross'a nie enduro.
mam suzuki ts 125 w wersji enduro ale to wiadomo tylko enduro, ciezkie bydle i wgl malo mocy ma.
a co ile musisz korbe zmieniac? i masz te moto jakos zarejestrowane? to w sumie mozna bez papierow kupic? kradzione? xd bo i tak nie ma homologacji.
masz jakies moto do latania po miescie? ja kupuje yamahe dt 125x albo husqvarne sm 125 s po miescie a crossa zeby poszalec.
korbe to zmienie jak bedzie na niej luz albo jak juz bedzie stukac ;p tak mysle ze 3-4 tloki na jednej. Na moto mam umowe kupna sprzedazy z poprzednim wlascicielem i napewno nie jest kradzione bo to kumel mi sprzedal ;) crossy ogolnie sa bez papierow tylko umowe kupna sprzedazy spisujesz czasami sie trafiaja jakies tam ksiazki serwisowe itp ale to zadko.
do miasta nie mam moto zastanawiam sie nad Yamaha WR426 albo WR450 z kolami cross i supermoto, albo nad Honda CBR 600.
Lalalalaa, jawa zrobionaaa!
No to jutro pierwsza przejażdzka!
to gratuluję, pokaż jakieś aktualne foty.
Też bym sobie pojeździł ; / musze sie zabrać w weekend za czyszczenie suzi, trzeba ją doprowadzić do porządku przed sezonem...
pokers i co z ta jawa wkoncu bylo? bo ciekawy jestem ;)
Całą elektrykę według schematu jechałem, później przerwy na przerywaczach sprawdzałem, już zdenerwowany pociągnąłem kabel z zapłonu, ten co leci z kierownicy, patrze jeden kabelek po prostu wisiał sobie tam, zrobiłem to i działa. Było przeciętne przy samej kierownicy, a oprawka myślałem, że była już taka rozwalona. Szkoda, że się tyle naszukałem, ale przy okazji zaizolowałem całą elektrykę.
no tak myslalem ze to jakas peirdola bedzie ;) no ale dobrze ze chodzi wkoncu ;) czekam na jakis film z katingu ;p
Zamokły mi przewody wczoraj, dziś wziąłem suszarkę i go suszyłem i znów wszystko pięknie działa, filmik zrobię jutro albo w sobotę, ale katować raczej jej nie będę! Zastanawiam się jak ustawić kamerę żeby był na niej widoczny licznik.
Co myślicie o Yamaha WR 450 F?
Raczej osiemnastolatek, który jeździł wcześniej na Dt 125 X dałby radę?
Czy lepiej WR 250 F?
jak jezdziles tylko dt to 250 raczej. choc powiem ci ze 450 by byla ciekawa alternatywa jakbys dokupil do niej kola supermoto to by byla fajna na miasto ;) najlepiej to sie przejedz 250 i 450 i zobacz ktora ci bedzie latwiej ;) wiesz jak ja przesiadalem sie z hondy mtx 80 ktora miala w porywach 14km to tata mi powiedzial ze mam brac minimum 250 a jak bedzie to i 500 w 2t oczywisice wszystko ;) no i kupilem CR 250 ;) poczatkowo bylo bardzo ciezko ogarnac moc ale po jakims tygodniu juz bylo dobrze ;) teraz mam kx 125 i pomiatam nim jak chce. Poprostu duza pojemnosc z duzym zasobem mocy uczy pokory i to duzej pokory ale jak sie ogarnie to jest wypas lata sie swietnie. Sam mam teraz myl zeby kupic WR 426 albo 450 ale niestety brak funduszy musialbym kx sprzedac ale nie chce tego robic bo jest wysmienity na tor. Bo taka 450 na torze to by zrownala mnie z ziemia ;D Poprostu wszystko zalezy od twoich umiejetnosci.
Zacząłem dzisiaj czyszczenie suzi, wypadałoby jeszcze podnóżki pomalować, ale nie chce mi sie ; d jak znajdę chwilę to wrzucę jakieś wyraźniejsze foty. Cu