Exploodeex napisał
Nie bardzo obchodzi mnie opinia typa, dla ktorego klekotanie diesla jest zaleta XDDDDDDDDDna pewno nie jest wadą, bo to jest do kurwy nędzy DIESEL. Tyle.
To moze powiesz, ze 1.1 w gazie ma rasowe brzmienie? :>ciekawe skąd taki wniosek. Powiedziałbym, że z dupy, ale się powstrzymam.
Rasowe brzmienie to ma 3 litrowy 6 cyl. 3.0D Mercedesa, wstawiałem filmik, który to obrazuje.
1.9TDi ma kulture pracy ciągnika, i to jest ogromna wada, bo samochod ma byc komfortowy, a karoseria wibrujaca na niskich obrotach jak erotyczne zabawki Sashy Grey nie jest niczym przyjemnym.wibrowanie karoserii? XD Ciekawe gdzie, bo w Passacie nie ma czegoś takiego, a przecież mówimy o autach tego pokroju.
Poza tym masz bardzo małą wiedzę, skoro dla Ciebie niezawodny = niezniszczalny. Niezniszczalny oznacza, ze dokonujac w nim napraw mozesz przejechac 1 000 000 km i nie rozpadnie się zupełnie (nie pęknie głowica, nie wypalą się gniazda zaworowe). nie mówi to natomiast nic o ilosci tych 'malych' napraw.
Dobrz wiem, co miałeś na myśli pisząc "niezniszczalny", ale prawda jest taka, że do 20 tysięcy nie kupisz auta z bardziej niezawodnym jak i niezniszczalnym dieslem. W jego przypadku jest zarówno taki i taki, a więc jest silnikiem kompletnym i wartym polecenia. Nie istnieje silnik, w którym w okolicach 300-400k nic nie trzeba wymieniać. Istnieją za to silniki, które nie przejadą >200k bez poważnej naprawy, a do nich należą właśnie tamte "jednostki o wysokiej kulturze pracy". multijet i dCi nie są niezniszczalne ani niezawodne w takim samym stopniu jak TDI, a więc są gorsze. To, że ich kultura pracy jest lepsza to okej, zgodzę się, ale ja jednak wolę mieć porządny silnik, a nie taki, przy którym będę mógł usypiać dziecko, bo auto nie do tego kurwa służy.
Nattann napisał
Jak nie obchodzi cie nasza opinia to po co pytasz. Skresliles odrazu najlepsze auta za to kwote a wybrales jakies koreanskie gowno oprocz jednej mazdy ktora podales.
Moze kiedys jezdziles dislem w golfie 2 1.6 nawet w tym silniku nie ma żadnych wibracji, ja nie wiem o czym on w ogóle pisze.to moze i sa wibracje ale w 1.9 nie ma takich a w mojej audi sa praktycznie nie odczuwalne.bo nie istnieją XD Explo coś sobie ubzdurał i tyle. Typowy przeciwnik dobrych samochodów.
Mowiles o komforcie co ma komfort do disle? Poza tym gdzie masz lepszy komfort jazdy w mercach bmw audi ktore odrzuciles czy w koreancach?;]
Kup sobie ta kie za 20k w benzynie zamontuj gaz a potem patrz jak ci samochod traci na wartosci;p
Kup B5FL za 16k, sprzedaj za 10 lat za 10k.
Kup KIĘ za 20k, za 10 lat oddaj na złom za 500 zł.
Dobry deal!
twardy napisał
Co ładują właścicielowi? Ja się nie przyznaje, że wtedy kierowałem i dostaje z automatu 500zł. Jak rozpoznają, że to ty kierowałeś to chcąc nie chcąc musisz przyjąć mandat, walnie w tył, albo zrobi nie wyraźnie, to wtedy mamy pole manewru z pkt, bo zapłacić i tak trzeba.
Ale wysyłają najpierw do właściciela, bo co mają robić? Potem co będziesz z tym robić to już inna sprawa.
Exploodeex napisał
Troszeczke nie trafiłeś, bo właśnie 1.6 nie jeździłem, jeździłem 1.4TDI (Skoda Roomster) i kilkoma 1.9TDI (w tym audi a4). Samochody bardzo zadbane, więc to na pewno nie wina jakichś awarii, że przy ruszaniu/na biegu jałowym trzęsą się kurewsko.no to chyba nie były zadbane, albo Ty jesteś księżniczką na ziarnku grochu. Serio, trochę więcej faceta w facecie by Ci się przydało.
Akurat o koreańskich gównach możemy troche porozmawiać, bo różne Kie są w mojej rodzinie od wielu wielu lat, i jakoś problemów żadnych nie było ; ) Sam obecnie jeżdżę Clarusem II i jedyna wada to dosyć trudny dostęp do części, tylko że te części przydają mi się raz na rok najwyżej, bo samochód prawie się nie psuje ; )a czy ktoś zarzuca koreańcom, że się psują? Akurat na tym polu są okej, ale jakość wykonania wnętrza, wygląd, dostęp do części (co sam trafnie podałeś), spadek wartości i sam prestiż auta jako takiego, stoją na absolutnie zerowym poziomie. Jak ktoś to lubi nie ma sprawy, ale Ty się tutaj pytasz o auto z trochę wyższej półki, a my próbujemy doradzić. Szkoda, że jesteś tak oporny na argumenty.
Niestety, ale prawda jest taka że stosunek cena/wartość obiektywna grupy VW wypada bladziutko, inaczej sprawa wygląda w przypadku Audi czy BMW, tylko że za 20 tys. nie kupię 7 letniej zadbanej np.A4 i tyle, stąd napisałem, że nie chcę Audi. Audi to grupa VW...
No i cena/wartość (w ogóle nie wiem o co Ci chodzi, ale spróbowałem to jakoś zinterpretować) Volkswagenów jest wspaniała, bo kupujesz za powiedzmy 20, a za 5 lat sprzedajesz za 15, bo na dzień dzisiejszy nie istnieją tak porządne auta jak choćby Passaty B5/B5FL i ich odpowiedniki w innych markach VAGa. O jakości tych aut nie wspominam, bo wiadomo, że stoi na bardzo dobrym poziomie.
A utrata wartości samochodu z gazem nie odbiega od utraty wartości samochodu w benzynie, więc nie bardzo rozumiem. Szczególnie, że gaz można zdemontować.
Tu chodzi o utratę wartości niezbyt nowego koreańskiego auta, a nie o spadek wartości auta z gazem.
Thrawn napisał
@Exploodeex
Może Ci podpasuje Mitsubishi Galant VIII w wersji 2.0 lub 2,5 v6?
Wspaniałe auto. Piękne, niezawodne, dobre silniki. Wiadomo, bez gazu lipa, ale one tam gaz mogą mieć, bo porządne jednostki.
Jest tylko jedno ale - środek niezbyt przetrwał próbę czasu. No i jest dość drogie w utrzymaniu, ale jak ktoś ma dobry przychód, to imo warto się zainteresować.
Milk napisał
Witam,ogladalem auto w komisie i mi sie spodobalo i niewiem nie czy wezme,ale co mnie martwi,auto juz oplacone,skarbowka,urzad celny,recykling itd ,zostal tylko wydzial komunikacji dowod rejestracyjny + blachy ale tu rodzi sie pytanie,Komis wystawia umowe komisowa i fakture vat-marza,gdzies to mozna sprawdzic czy naprawde te auto jest oplacone,urzad celny,skarbowka,recykling itd???
Przecież na to są papiery i w komisie powinni Ci je pokazać...
Exploodeex napisał
Galant wyglada troche za staro, no i jest za stary, bo max 2002 rok, a ja szukam czegos 2006-2007
Wygląda lepiej niż podane przez Ciebie KIE, a więc nie rozumiem problemu.
Rocznik też jest bez znaczenia w wyborze auta do 20k, a właściwie może tylko grać na jego korzyść (czyt. im starsze tym lepsze.
Zakładki