Exploodeex napisał
Troszeczke nie trafiłeś, bo właśnie 1.6 nie jeździłem, jeździłem 1.4TDI (Skoda Roomster) i kilkoma 1.9TDI (w tym audi a4). Samochody bardzo zadbane, więc to na pewno nie wina jakichś awarii, że przy ruszaniu/na biegu jałowym trzęsą się kurewsko.no to chyba nie były zadbane, albo Ty jesteś księżniczką na ziarnku grochu. Serio, trochę więcej faceta w facecie by Ci się przydało.
Akurat o koreańskich gównach możemy troche porozmawiać, bo różne Kie są w mojej rodzinie od wielu wielu lat, i jakoś problemów żadnych nie było ; ) Sam obecnie jeżdżę Clarusem II i jedyna wada to dosyć trudny dostęp do części, tylko że te części przydają mi się raz na rok najwyżej, bo samochód prawie się nie psuje ; )a czy ktoś zarzuca koreańcom, że się psują? Akurat na tym polu są okej, ale jakość wykonania wnętrza, wygląd, dostęp do części (co sam trafnie podałeś), spadek wartości i sam prestiż auta jako takiego, stoją na absolutnie zerowym poziomie. Jak ktoś to lubi nie ma sprawy, ale Ty się tutaj pytasz o auto z trochę wyższej półki, a my próbujemy doradzić. Szkoda, że jesteś tak oporny na argumenty.
Niestety, ale prawda jest taka że stosunek cena/wartość obiektywna grupy VW wypada bladziutko, inaczej sprawa wygląda w przypadku Audi czy BMW, tylko że za 20 tys. nie kupię 7 letniej zadbanej np.A4 i tyle, stąd napisałem, że nie chcę Audi. Audi to grupa VW...
No i cena/wartość (w ogóle nie wiem o co Ci chodzi, ale spróbowałem to jakoś zinterpretować) Volkswagenów jest wspaniała, bo kupujesz za powiedzmy 20, a za 5 lat sprzedajesz za 15, bo na dzień dzisiejszy nie istnieją tak porządne auta jak choćby Passaty B5/B5FL i ich odpowiedniki w innych markach VAGa. O jakości tych aut nie wspominam, bo wiadomo, że stoi na bardzo dobrym poziomie.
A utrata wartości samochodu z gazem nie odbiega od utraty wartości samochodu w benzynie, więc nie bardzo rozumiem. Szczególnie, że gaz można zdemontować.