[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Cytuj:

---

SerQ napisał

Civic VI

---

Oj do 7 tysięcy o zadbanego nie będzie łatwo.

Do tego dochodzi rdza i niezbyt dobra (jak na Japończyka) niezawodność.

Golf III już chyba lepszy.

@znowu będą próbowali mnie zabić, ale co mi tam:

Do 7k szukaj też Bravo I. Zadbany egzemplarz jest o wiele lepszy od Golfa IV, nie mówiąc już o takiej Hondzie.
Koszta napraw to kpina, rdzy nie łapie w ogóle. Jeśli lubisz porobić sam przy aucie, to chyba nie ma lepszego samochodu.
Do tej kwoty kupisz wyposażony należycie, czyt. klima, elektryka itp. itd.

Silniki 1.2 i 1.8 - ten pierwszy ma rekordowo niskie spalanie i jest naprawdę dynamiczny, a drugi to już wiadomo: 115 koni robi swoje, a spalanie nie jest wcale wysokie (jakieś 8,5-9 litrów benzyny).
1.4 czy 1.6 nie warto brać, bo są z nimi problemy. Te, które podałem, są o wiele mniej podatne na awarie.

spokojnie kupi civia vi. Rdze na tylnych nadkolach to praktycznie każdy miał, ma, albo będzie miał. Jak nie ma to pewnie ktoś coś tam dłubał, albo pod kocem trzymał ;P
Mexe, jak na Japonczyka właśnie to civic VI zajebiście wychodzi, popatrz rankingi niezawodnosci aut, civic vi zawsze plasuje się bardzo wysoko. Części też niedrogie, ale tam nie ma bardzo co się psuć.
Autko gaz również toleruje, więc najlepiej szukać z gazem

passat b5 przed liftem

Cytuj:

---

Rysiek Cysiowaty napisał

passat b5 przed liftem

---

Do 7k szrot sam.

do 7k to ja bym szukal czegos na niemieckich czesciach jak vw polo w gazie ktory spali max 10l lpg na 100, golfow nie lubie - starych bo nowke to bym chytal gdybym wygral w totka, seat, opel oraz rozejrzal bym sie za fordem - wujek kupil kiedys w tej cenie forda ale nie pamietam czy bena czy ropa ale malo pali i fordy swietnie znosza gaz, do oblukania radzilbym tez dzial renault oraz wozkow ktore opuszczaly nasze rodzime fabryki, nie bujcie sie marek ale azjatow bym przy takim progu kaski nie bral

fiatow nie cierpie wiec umywam rece

przy wyborze pierwszego auta nie pakowac sie w stare auta jak bmw/audi/merc z duzymi silnikami o masie 2t

od 15tys mozna szukac czegos nowszego jak seat leon 1,9tdi 5-6l/100, rozgladac sie za audi, vw na tym samym zawieszeniu co leon, w sumie co kto woli, szukajka na motoallegro z filtrami czyni cuda a przynajmniej daje propozycje i pomysly na inny zakup niz np planowaliscie

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Do 7k szrot sam.

---

Szuka się okazji a nie pierwszego lepszego.

@up
Okazje nie istnieja ;) sprzedalbys swoje auto, wiedzac że jest calkowicie sprawne, nie bite itp np 20% taniej niż cena rynkowa? Wątpię. Prawda jest taka że jak samochód jest tańszy niż oczekiwana cena to coś musi być z nim nie tak. Kwestia tego czy sprzedający o tym powie, czy wykreci się tym, że ma bardzo trudna sytuacja finansowa i musi jak najszybciej sprzedać auto ;)

Ja wiem że są okazje i z takowych już nie raz korzystałem

Witam, wczoraj mama 'skasowała' toyotę yaris 1 po liftingu, 1.0, benzyna ofc, 5 drzwiową, generalnie to wszystko sprawne, ale naprawa to koszt 2k zł około u znajomego blacharza :/ a że auto ma 10 lat powoli zaczynało szumieć, stukać blabla, ale trasy toruń-gdynia pokonywała bez problemu, 174km/h v max z górki :D
No jest rozjebana lampa z przodu, zderzak i błotnik, z tyłu nad kołem błotnik... mama chciała naprawiać, ale stwierdziłem, że to nie ma sensu, parzyłem na allegro, te toyoty stoją w granicach 9-15k, przebieg toyoty to 150k km, nie kręcony licznik, bo mieliśmy ją od cioci, co z salonu kupiła, zadbane wnętrze jaki flaki, bo jeździły kobiety a serwisowali faceci :P huehuehu

Teraz pytanie, czy opłaca się remontować i sprzedać, czy sprzedać w takim stanie jaki jest? To po pierwsze.

Po drugie, teraz najważniejsze, co polecacie do 18tyś max, myślałem o czymś typu 1,4 benzyna, automat, NIE SEDAN, małe auto do jazdy po mieście, ale z mocą... proszę pomóżcie, bo Mama musi kupić coś w tym miesiącu, a nie mamy pomysłu zupełnie :( I czy warto robić i sprzedać czy sprzedać rozbitą?

Wkleję foty potem jak kabel znajde.

Cytuj:

---

Rysiek Cysiowaty napisał

Szuka się okazji a nie pierwszego lepszego.

---

Okazja to może być za 9k, a nie za 7.

Za 7 to albo 1.6 benzyna (gówno w tym aucie) albo szrot.

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Oj do 7 tysięcy o zadbanego nie będzie łatwo.

Do tego dochodzi rdza i niezbyt dobra (jak na Japończyka) niezawodność.

Golf III już chyba lepszy.

@znowu będą próbowali mnie zabić, ale co mi tam:

Do 7k szukaj też Bravo I. Zadbany egzemplarz jest o wiele lepszy od Golfa IV, nie mówiąc już o takiej Hondzie.
Koszta napraw to kpina, rdzy nie łapie w ogóle. Jeśli lubisz porobić sam przy aucie, to chyba nie ma lepszego samochodu.
Do tej kwoty kupisz wyposażony należycie, czyt. klima, elektryka itp. itd.

Silniki 1.2 i 1.8 - ten pierwszy ma rekordowo niskie spalanie i jest naprawdę dynamiczny, a drugi to już wiadomo: 115 koni robi swoje, a spalanie nie jest wcale wysokie (jakieś 8,5-9 litrów benzyny).
1.4 czy 1.6 nie warto brać, bo są z nimi problemy. Te, które podałem, są o wiele mniej podatne na awarie.

---

Troche zaszalales :D. rozumiem masz bravo dobry stan nic ci sie nie psuje ale porownywac do golfa 4 to nie ladnie ;p.
Za 8k+ golfa benzynke wyrwie.

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Okazja to może być za 9k, a nie za 7.

Za 7 to albo 1.6 benzyna (gówno w tym aucie) albo szrot.

---

za 7 tyś 1.9 TDI kombi, ksenony, wszystko oprócz skory. Od ponad roku brat ma i uwaga 0 problemów.
Jak widać są okazje. Zresztą moje auto tez po okazji kupione.

Osoby które kupiły taką "okazję" która była szrotem lub ich znajomy uczynił coś takiego zarzekają się że okazji nie ma. Ale prawda jest taka że okazje są tylko że na 10 samochodów które są tańsze 2 są okazją a reszta to złomy z ukrytymi wadami. Ale jeśli ktoś ma czas i odrobinę chęci na pewno prędzej czy później znajdzie jakąś okazję

Okazje się zdarzają, tylko że te PRAWDZIWE znikają z rynku praktycznie od razu więc trzeba działać szybko znajomość mechaniki/motoryzacji pomaga w chuuj. Jak ktoś chcę znaleźć perełkę w autach stojących miesiącami no to...

Cytuj:

---

Nattann napisał

Troche zaszalales :D. rozumiem masz bravo dobry stan nic ci sie nie psuje ale porownywac do golfa 4 to nie ladnie ;p.
Za 8k+ golfa benzynke wyrwie.

---

Moje nie jest bez wad, ale tylko dlatego, że go porządnie nie sprawdziłem.

Golf 4 wcale nie jest lepszy od Bravo, nie ma żadnych przesłanek ku temu (mówimy oczywiście o zadbanych egzemplarzach obu modeli).

Cytuj:

---

Rysiek Cysiowaty napisał

za 7 tyś 1.9 TDI kombi, ksenony, wszystko oprócz skory. Od ponad roku brat ma i uwaga 0 problemów.
Jak widać są okazje. Zresztą moje auto tez po okazji kupione.

---

No fart fartem, ale nie mówmy ogólnie.

Powiedzmy sobie szczerze - niezły Pasek B5 do 7k (i to jeszcze w TDI) to jest mega fart, a nie okazja.

@tak jeszcze do tych 7k:
Jak ktoś ma tyle i tylko tyle, to kupowanie takiego TDI jest nierozważne. Na 99% sprzęgło z dwumasem będzie do wymiany wkrótce, a to jest wydatek dobrze ponad 2 tysięcy. Jeśli mamy do czynienia z TDI na pompie, to zapewne pompa też już nie pierwszej nowości i trzeba liczyć się z naprawą.
Wiadomo, że to się może nie stać przez pierwszy ~rok, ale w końcu strzeli, bo nie ma siły na niektóre rzeczy (tacie ostatnio rozsypało się sprzęgło w B5FL po 320 tysiącach (podobno było już robione przy ~160, a więc taka mniej więcej żywotność w TDI)).

Cytuj:

---

Szymon Waleczy Samiec napisał

Osoby które kupiły taką "okazję" która była szrotem lub ich znajomy uczynił coś takiego zarzekają się że okazji nie ma. Ale prawda jest taka że okazje są tylko że na 10 samochodów które są tańsze 2 są okazją a reszta to złomy z ukrytymi wadami. Ale jeśli ktoś ma czas i odrobinę chęci na pewno prędzej czy później znajdzie jakąś okazję

---

To wszystko prawda, ale akurat do VW w dieslu ma się to nijak.

Wiadomo - wyjątek potwierdza regułę, ale to jednak tylko wyjątek.