haxigi napisał
głównie jeździłem po mieście, 3 razy trasa 2x 35km w jedną i raz trasa 2x65km w jedną :DD
Nie mam klimy, opuszczona szyba na mieście, szyber na trasie albo dmuchawa, "piłowałem" 100 - 120max, po mieście wolniej bo radary -.-
dużej różnicy między vervą a zwykłym nie odczuwam, może jakby ciszej było i bardziej z werwą, ale nie wykluczam że to placebo :P
@up
widziałem auta tesli, podobne mocno do karmy. Świetne auta, w dragu wyprzedził corvette jakąś nową :D
To faktycznie zapierdalasz ;d
A elektryczne auta są lepsze w dragach, bo od 1 obrotu mają taką samą moc jak przy 8k obrotów dlatego na starcie nic nie będzie miało szans z elektrykiem. Nie wiem jak potem się sprawy mają, z resztą auto zdatne do samego draga, a potem 8h ładowania to niezbyt dobra opcja, bo równie dobrze można wsadzić turbo z helikoptera do samochodu...
Harios napisał
Tutaj masz racje, nie wzialem pod uwage, ze niektorzy jezdza samochodami, gdzie wymiana paska w ASO przekracza wartosc samochodu.
#Jak juz pisze posta, to dodam tylko ze wczoraj dzwonilem do PZU i solidnie ich opierdolilem, dlaczego nie dali pozwolenia jeszcze na naprawde samochodu, baba sie tlumaczyla, tlumaczyla, po czym okazalo sie, ze papierek od kilka dni jest podpisany i lezy w stercie dokumentow a nikomu 'nie chcialo sie' wyciagnac po niego reki po prostu. Tak wiec, w serwisie juz pewnie czesci zamawiaja i mozliwe ze za miesiac chevrolet stanie na nogi <3
Łał, jesteś takim chujem, że opieprzasz bogu winną babkę na infolinii, która mogłaby być twoją matką. Jeszcze wrzuć na yt swoje wciepy i jej łagodność wynikającą z kodeksu pracy.
Co do paska to nie każdy jestem takim idiotą, żeby jeździć na każdą (w sumie to na jakąkolwiek) wymianę do ASO.
Zakładki