Reklama
Strona 476 z 668 PierwszaPierwsza ... 376426466474475476477478486526576 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,126 do 7,140 z 10020

Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

  1. #7126
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,261
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kuba452 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Istnieje jeszcze cos takiego jak "Zaufy pan mietek do ktorego jezdzi moj znajomy jak ma problem z autem"
    Ja mam zaufanego jak to nazwiesz "pana mietka" od mechaniki , do tej pory mnie nie zawiodl nie zdziera z kasa jak inni ;)

    ale strace gwarancje z samochodu, i ASO niech zdziera sobie ile chce kasy z PZU ... xD

    W przypadku gdy za naprawy placi ubezpieczyciel, to ASO jest 100 x lepsze niz jakis Pan Mietek. Pan Mietek ma ta przewage ze robi na czarno i robi 2 x taniej, ale wiadomo strach dac nowy samochod do takiego goscia, ktory nawet nie da ci gwarancji na wstawione czesci, czy malowane elementy



    #Aaa i ktos tam napisal, ze chevy calkiem dobrze wyglada po tym dzwonie - On nie byl po dzwonie, ma uszkodzone tylko to co widac na zdjeciu + prog po drugiej stronie + tylnia os. Przod jest calutki ;p


    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale tak jak pisał ktoś up jest jeszcze instytucja, która plasuje się pomiędzy ASO a panem mietkiem, a mianowicie legalnie działający warsztat samochodowy, który po prostu nie ma podpisanej umowy z żadną marką, więc nie jest ASO, ale poziom ich usług dorównuje ASO, o czym dowiadujesz się najczęściej od znajomych, a cena, którą sobie liczą jest niższa niż w ASO.
    Tak czy siak, nie naprawiasz w ASO - tracisz gwarancje
    Ostatnio zmieniony przez Loo King : 01-05-2013, 10:06

  2. #7127
    Avatar twardy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    2,273
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Otóż tak, jak rzeczoznawca wyliczy sobie, to ubezpieczyciel wcale nie musi się z tym zgodzić, jak chcesz kase to nigdy najpierw nie podawaj konta, bo oni wyślą kwotę bezsporną i są happy, poźniej trzeba pisać odwołania, a nawet może obić się o sąd, łatwo kasy od nich wyciągnac tak nie jest. To jest młody samochód, więc amortyzacja częsci wydaje mi się, że odpada, więc jest spore pole do popisu, bo w starszym samochodzie dadzą szkodę całkowitą i tyle.
    Po to wstawia się samochody do ASO, a nie zaprzyjaźnionych warsztatów ubezpieczyciela, ponieważ robisz to bezgotówkowo i oni się martwią jak tą kase ściągnać z ubezpieczyciela.

  3. #7128
    Avatar esik
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    795
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Dobra, ale nie każdy ma takiego Pana Mietka, a do tego nie każdy ma czas i chęci kłócić się z ubezpieczycielem o każdy grosz. Jak oddajesz auto do ASO, to jedyne co robisz, to zawozisz je tam i odbierasz naprawione. Ludzie z serwisu robią wycenę i jak ona się ubezpieczycielowi nie podoba, to oni się z nim kłócą i na co nie wyjdzie, tak czy siak Ty dostajesz po prostu naprawione auto bez uczestniczenia w tej całej komedii. Wszystko zależy od tego, czy ktoś jest przy kasie i nie ma czasu uganiać się i denerwować żeby tylko mieć 500zł w kieszeni, czy ktoś nie jest przy kasie i ma czas żeby sobie przy okazji takiego zdarzenia dorobić. Do tego drugą kwestią jest już wspomniana gwarancja, którą przy naprawie w ASO zachowujesz : d

    @edit @up
    sekundy ; d

    I tylko żeby nie było...

  4. Reklama
  5. #7129
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Harios napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale strace gwarancje z samochodu, i ASO niech zdziera sobie ile chce kasy z PZU ... xD

    W przypadku gdy za naprawy placi ubezpieczyciel, to ASO jest 100 x lepsze niz jakis Pan Mietek. Pan Mietek ma ta przewage ze robi na czarno i robi 2 x taniej, ale wiadomo strach dac nowy samochod do takiego goscia, ktory nawet nie da ci gwarancji na wstawione czesci, czy malowane elementy
    Ale tak jak pisał ktoś up jest jeszcze instytucja, która plasuje się pomiędzy ASO a panem mietkiem, a mianowicie legalnie działający warsztat samochodowy, który po prostu nie ma podpisanej umowy z żadną marką, więc nie jest ASO, ale poziom ich usług dorównuje ASO, o czym dowiadujesz się najczęściej od znajomych, a cena, którą sobie liczą jest niższa niż w ASO.
    Mug, use acid.

  6. #7130
    Avatar kuba452
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    523
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Gwarancje napewno wkoncu stracisz z czasem i pewnie nadal bd jezdzic do aso zamiast do pewnego 100% autoryzowanego serwisu ktory jest tanszy od aso. CZasami lepiej dowiedziec sie poszukac popytac znajoamych a nie opierac sie na aso bo z takim podejsciem moze niedlugo beda ludzie w aso sprawdzac poziom oleju , cisnienie w kolach , badz inne pierdoły..
    Cytuj moth napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    btw.
    umiecie zrobić sobie samemu loda? kiedyś miałem taką możliwość, ale nie spróbowałem, ciekawe czy byłoby to fajne :d (tak, wiem że mam zrytą banie)
    Cytuj Kucyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gosciu spoznia sie z twoim zarciem, a ty mu dajesz napiwek

    co kurwa

  7. #7131
    Avatar twardy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    2,273
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Przy późniejszej odsprzedaży fajnie mieć kompletną książke serwisową i naprawy robione w ASO a nie u pana Mieczysława. Każdy wymaga przy kupnie auta książki, a sam inaczej by robił. Wiem, książke zrobić to kwestia paru minut, ale nie o to tu chodzi.

  8. Reklama
  9. #7132
    Avatar kuba452
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    523
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    tak jak mówisz żyjemy w czasach gdzie takie rzeczy załatwić to nie problem
    Cytuj moth napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    btw.
    umiecie zrobić sobie samemu loda? kiedyś miałem taką możliwość, ale nie spróbowałem, ciekawe czy byłoby to fajne :d (tak, wiem że mam zrytą banie)
    Cytuj Kucyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gosciu spoznia sie z twoim zarciem, a ty mu dajesz napiwek

    co kurwa

  10. #7133
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj kuba452 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gwarancje napewno wkoncu stracisz z czasem i pewnie nadal bd jezdzic do aso zamiast do pewnego 100% autoryzowanego serwisu ktory jest tanszy od aso. CZasami lepiej dowiedziec sie poszukac popytac znajoamych a nie opierac sie na aso bo z takim podejsciem moze niedlugo beda ludzie w aso sprawdzac poziom oleju , cisnienie w kolach , badz inne pierdoły..
    Hmm jak stałem w czechach i czekałem na naprawę to przewinęła się przez ASO bardzo duża liczba ludzi, którzy przyjechali tylko zmienić kapcie z zimowych na letnie. W Polsce też dużo ludzi jeździ nowymi furami do ASO na wymianę oleju na przykład, albo powymieniać jakieś filtry, żeby tylko mieć wpis w książce, że serwisowany w ASO.

    Cytuj twardy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przy późniejszej odsprzedaży fajnie mieć kompletną książke serwisową i naprawy robione w ASO a nie u pana Mieczysława. Każdy wymaga przy kupnie auta książki, a sam inaczej by robił. Wiem, książke zrobić to kwestia paru minut, ale nie o to tu chodzi.
    Yyy po pierwsze, każdy legalny serwis podbije ci książkę jeśli coś wymienia i o to poprosisz, a nowy nabywca twojej fury może sprawdzić renomę tego serwisu chociażby w necie. Po drugie przy kupnie fury za np. 5k czy 10k odrzucanie dobrego egzemplarza tylko dlatego, że nie ma książki to głupota. Jak sam zauważyłeś książkę można zrobić w kilka minut i jeśli ktoś naprawdę dobrze przy zakupie obejrzy samochód i da go na stację diagnostyczną na konkretne przetrzepanie to śmiało może kupować bez książki.
    Mug, use acid.

  11. #7134
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wróciłem z trasy, oficjalnie fiaty to porażka xD W ducato mi spadła linka z dźwigni biegów i przez 40km miałem tylko 3 i 4 bieg, potem mechanik to naprawił ;d, w zamian dostałem drugie ducato na następną trasę, prawie nówka, tylko 90kkm przebiegu i po włączeniu webasto na noc rano nie chciał odpalić, tak jakby immobiliser siadał(aku naładowane), nawet gościu w serwisie w czechach powiedział, że fiaty to kupa xD.
    XD To trzeba powiedzieć, że nie masz farta. Ducato to bardzo cenione dostawczaki. Poza tym linka jak linka, dupnie wszędzie. Z tym webasto to grubsza sprawa, ale z drugiej strony jeśli nie było fabryczne ,to niekoniecznie jest to wina producenta.
    Cytuj kuba452 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tak jak mówisz żyjemy w czasach gdzie takie rzeczy załatwić to nie problem
    Wystarczy przypatrzeć się pieczątkom, w większości przypadków są one nieudolnie podrobione i po nich można poznać kanciarza.

  12. Reklama
  13. #7135
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    ja nie mam oryginalnej książeczki ASO, ale kupiłem za 1zł książeczkę i mam w niej naprawy wpisywane w serwisie (nie ASO). Naprawy udokumentowane, nie ma lipy :)

  14. #7136
    Avatar Spens14
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    150
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj kuba452 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To ile to auto miales ze ci linka juz poszla?
    [...]

    Linka faktycznie bardzo szybko poszła, bo jakoś po niecałym roku ^.- Ludzie dziwnie się patrzyli na parkingu jak opuszczałem szybę na dół, otwierałem sobie drzwi i szyba do góry :P

  15. #7137
    Avatar twardy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    2,273
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Hmm jak stałem w czechach i czekałem na naprawę to przewinęła się przez ASO bardzo duża liczba ludzi, którzy przyjechali tylko zmienić kapcie z zimowych na letnie. W Polsce też dużo ludzi jeździ nowymi furami do ASO na wymianę oleju na przykład, albo powymieniać jakieś filtry, żeby tylko mieć wpis w książce, że serwisowany w ASO.



    Yyy po pierwsze, każdy legalny serwis podbije ci książkę jeśli coś wymienia i o to poprosisz, a nowy nabywca twojej fury może sprawdzić renomę tego serwisu chociażby w necie. Po drugie przy kupnie fury za np. 5k czy 10k odrzucanie dobrego egzemplarza tylko dlatego, że nie ma książki to głupota. Jak sam zauważyłeś książkę można zrobić w kilka minut i jeśli ktoś naprawdę dobrze przy zakupie obejrzy samochód i da go na stację diagnostyczną na konkretne przetrzepanie to śmiało może kupować bez książki.
    Chyba nie jesteś w temacie, bo nie rozmawiamy tutaj o furze za kwotę 5-10k.

  16. Reklama
  17. #7138
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj twardy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chyba nie jesteś w temacie, bo nie rozmawiamy tutaj o furze za kwotę 5-10k.
    Wiem, ale tak mówiłem ogólnie o książkach, zresztą jak będzie decyzja o zmianie fury to pewnie tyle ten chevy będzie warty.
    Mug, use acid.

  18. #7139
    Avatar twardy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    2,273
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    No tyle to wiem, że przy takich autach nie ma sensu kierować się książką, przebiegiem i malowaniem. Wiadomo, każde auto kiedyś musi być pomalowane lub coś zrobione, bo musiałby być trzymane w garażu żeby miało oryginalny przebieg.

  19. #7140
    Avatar Fatal Linek
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    328
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Panowie co sądzicie o: http://allegro.pl/bmw-530i-lpg-i3205914875.html rozglądam się coraz bardziej uważnie gdyż za ok 1-2 mieś będę szukał dla siebie takiego BMW. Będę miał opcje wyjazdu po samochód do niemiec itp z osobą która się na tym zna i nie wiem czy szukać w kraju czy odrazu tam czekam na wasze opinie aaa i jeszcze uprzedzam hejty ze na co mi takie auto na pierwszy samochód to ja wam szczerze odpowiadam ze mam taki kaprys :)

    @ haxigi
    Ja to doskonale wiem i dzięki ze hejcik nie poleciał :)
    Ostatnio zmieniony przez Fatal Linek : 02-05-2013, 00:10

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9973
    Ostatni post: 18-06-2025, 10:11
  2. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9679
    Ostatni post: 15-06-2025, 14:49
  3. Odpowiedzi: 2508
    Ostatni post: 16-05-2025, 16:50
  4. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2587
    Ostatni post: 28-04-2025, 21:09
  5. Luźne rozmowy na siłce - archiwum
    Przez chemik w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 39179
    Ostatni post: 09-06-2016, 11:14

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •