po pierwsze to nie jest duży kosztCytuj:
haxigi napisał
po drugie - tak
bo potem bedziesz chciał wymienić za 10k, i wyjdzie na to, że filtr będzie miał 15k no i zawsze się wymienia zawsze filtr
po pierwsze to nie jest duży kosztCytuj:
haxigi napisał
po drugie - tak
bo potem bedziesz chciał wymienić za 10k, i wyjdzie na to, że filtr będzie miał 15k no i zawsze się wymienia zawsze filtr
tak też myślałem :P ale nie wymienie oleju :P
Hm...nie jest to zły olej moim zdaniem trochę przereklamowany ale bije twój aktualny :) Ja ostatnio wybieram pełne syntetyki przykładowo Motul 8100 X-Clean C3 5w30Cytuj:
haxigi napisał
Z HTHS powyżej 3,5 MPa.s, co jest bardzo istotnym i świetnym parametrem. Oczywiście nie wiem jaki zalecany jest twego silnika, ale sądząc po tym ile spala oleju to szybko brałbym się za płukankę i wyżej wymieniony Motul, bądź najpierw ten Maxlife potem po 6/8 tysięcach Motul...
Tak filtr zawsze. Ceny są śmieszne także nie ma co wymyślać dwie paczki fajek a silnik zabezpieczony :)Cytuj:
haxigi napisał
Damn man, you crazy...Cytuj:
Harios napisał
Serio, 70 tysięcy za przeciętną padakę jaką jest ten chevy? Nie no, jeśli już to bym sedana brał, bo chociaż ładny jest.
Anyway, za taki hajs nawet nie chcę wymieniać co byś mógł mieć (ostatnio widziałem A5tkę 3.0 TDI za taką kwotę, 3 latek, niecałe 100k przejechane, polski salon). Twoja decyzja jest święta, ale wątpie by ktokolwiek w tym temacie zrobiłby tak samo. Mając tyle pieniędzy (ba, mniej, nie musiałbyś pożyczać tyle, ze 50k by stykło) można sobie kupić praktycznie wszystko (no może poza markami typowo sportowymi, chociaż Boxstera to byś nawet za pół ceny kupił, ba, Caymana byś za to miał), powybrzydzać można, kręcić nosem - cuda nie widy.
Osobiście poszedłbym w stronę jakiegoś coupe, bo można wtedy połączyć funkcjonalność z piękną linią nadwozia (np. wspomniane A5), ew. patrzyłbym za Alfą 159 (limuzyna/kombi ,jeden kit, oba piękne) około 2 letnią.
po 3 latach, czasem nawet szybciej (np. Alfy).Cytuj:
kuba452 napisał
Jak nie ma kasy na nowe auto to raczej, że lepiej. Ale nie, Ty byś pewnie mając 5 tysięcy w portfelu i chujowo płatną pracę ,wziął kredyt i kupował nowego Merca. Powodzenia.Cytuj:
PeZeT777 napisał
Zanim padlo na chevroleta bylem w kazdym autkomisie w olsztynie, doslownie w kazdym, bylem rowniez na gieldzie w pruszczu gdanskim, przeszukalem wiekszosc salonow, toyota, skoda itd ktore rowniez oferowaly uzywane samochody. Chevroleta znalazlem po chyba 3 miesiacach i tak na niego padlo. Mialem nawet zamiar jechac do niemiec i stamtąd cos sprowadzic, nawet na scoucie obserowalem kilka bmw (szczegolnie podobaly mi sie seria 1 i seria 3), ale wyszlo jak wyszlo, chevy wydawal mi sie najbardziej rozsadna propozycja, szczegolnie ze silnik nie maly, a spalanie ma dobre (przy jezdzie mieszanej okolo 6-6,5l) gdzie srednio 5 dni jezdze po miescie szkola/praca/zakupy a praktycznie co sobote robie trase do warszawy, w obie strony 500km.Cytuj:
Mexeminor napisał
Hatchback byl modelem 2012, a sedan byl chyba od 2010r, dlatego wybralem to co modelowo nowsze.
Zreszta, chevrolet nie jest samochodem na cale zycie, jezeli bedzie sie psuł po tych 5 latach to sie go sprzeda i kupi cos nowego.
\Po 5 latach, cena grand vojagera spadla z ~250 tysiecy na okolo 80, wszystko zalezy od marki, ale przeciez nie po to sie kupuje samochod, zeby go sprzedac, tylko zeby jezdzic i czuc sie komfortowo i bezpiecznie. Znajdz mi samochod na ktorym po 5 latach jeszcze zarobie, a bede milionerem... Samochod to nie dzialka, na tym tylko mozna stracic.Cytuj:
kuba452 napisał
Panowie za ok 3 mieś będę kupował swój pierwszy samochód ( o ile zdam prawko ) Prosiłbym o podanie paru propozycji samochodów w przedziałach cenowych : 20-30tyś , 30-40 tyś i 40-55 tyś . Osobiście wolę coś starszego ale lepiej wyposażonego , niż jakiś goły nowy samochód . Fajnie by było jakby spalanie wynosiło 8-12l max. I jeszcze pytanie czy lepiej kupić w polsce czy sprowadzić sobie np z niemiec/holandii/belgii/francji itp. Pozdrawiam i czekam na wasze porady
@Down
Będę mieć z 50 tysi ale to nie oznacza że musze wszystko na fure wydać więc dlatego taka rozbieżność cenowa :)
nie chcę samochodu którym będzie strach pojechać gdzieś dalej bo nie wiadomo czy dojedzie ..
@ SerQ
no raczej wolałbym pojechac z kimś znajomym co się na tym zna i mi doradzi aby nie wpakować się w jakiś shit .. a w polsce kupić sprowadzony to troche lipa bo polska mentalność jest taka że sprowadzą auto z przebiegiem 400 tyś cofną sobie do 200 tyś i potem taki Kowalski kupuje ucieszony samochód :)
jako poczatkujacy kierowca samochod MAX do 15 tys
nie wiem, co to w ogóle za rozbieznosc, od 20do 55tys?
to ile w końcu masz tej kasy bo taki przedzial to chyba nieporozumienie
Właściwie to każdy kilkuletni samochód jaki Ci się spodoba jest w zasięgu ręki. Sprecyzuj czego szukasz, bo trollem na kilometr zalatuje.
Sprowadzić sobie, to znaczy sam po niego będziesz jechał czy będziesz kupował już sprowadzony? Jeśli to drugie, to odpuść sobie od razu oferty z Belgii i Francji po części też.
Jezeli masz 40-55 tysi, to za ta kwote ZDECYDOWANIE bardziej oplaca sie jechac samemu i kupic autko w niemczech. Nie mowie, ze zaoszczedzisz, bo za dobry egzemplarz zaplacisz tyle samo co bys placil w polsce, ale mozesz byc pewien wtedy, ze twoje autko jest w o wiele lepszym stanie niz te jezdzace w polsce/sprowadzane(kombinowane) itd.Cytuj:
Fatal Linek napisał
A jakie samochody cie interesuja? Czego potrzebujesz? 2 osobowego mustanga, czy moze jakies combi? coupe, hatchback? Jezdzisz w dalekie trasy, czy samochod tylko do szkoly (5 km dziennie)?
Niech on najpierw zda prawko. A jak zda to niech kupi na rok np auto do 10 tys max... których jest na pęczki. A nie świruje z 50.. pewnie nawet tyle nie ma tylko chce być fajnym :)
Jak na 1 auto ja bym nie dał więcej ja 10 tysięcy chyba że był się nazywał Solorz albo Kulczyk
To kup sobie Beczkę, tym zajedziesz kurwa wszędzie, bo tego nie da się zajechać.Cytuj:
Fatal Linek napisał
A tak serio - każde auto ,nawet za tysiaka, jeśli tylko jest w dobrym stanie dowiezie wszędzie bez gadania.
@Fatal Linek
Musisz dokładniej określić czego szukasz, ale jak czegoś sportowego to może Honda S2000, albo Nissan 200SX?
Panowie macie jakiś problem ? ja tylko zapytałem o poradę a wy mi wyskakujecie zebym do 10 tyś kupił. Widzę, że trudno się wam wypowiedzieć na temat bez głupiego dogryzania ...
@Harios
nie no bardziej potrzebuję czegoś większego niż 2 osobowego mustanga
Myślę że średnio 6-12 tyś rocznie będę robić po moich obliczeniach.
@Urlak
nie każdy na pierwszą furę musi kupić sobie jakąś np rozpadające się BMW :o
Ostatnio miałem propozycję od mamy że odda mi swoją Toyotę Corollę e12 od nowości w rodzinie ale mi się nie podobała
Czekam dalej na odp odnośnie mojego pytania :)
@ farmer93
nie no nie bardziej potrzebuję samochodu 5 osobowego
Jak narazie myślałem o Honidze Accord VII 2005+ 2.0 i-VTEC 16V Sport 155KM /2.0 i-VTEC 16V 155KM BMW 5 e60 2004+ Seat Leon II Cupra Mercedes Klasa E W211 2004+ Mercedes CLK 2004+ Alfa Romeo 159 Audi a4 2004+ Audi a6 BMW 3 2004+ Ford Mondeo MK 3 2.0 16V 145KM /2.5 V6 170KM Może jakieś Volvo ? ja napisałem tutaj samochody co mi się w miare podobają :)
@ Pawlo
Dobrze gada, polac mu :) to co miałem się wyszaleć samochodami to się wyszalałem zawsze mam do tego jeszcze dwa quady a samochód chcę do normalnej jazdy i bezproblemowej i raczej na starsze auto niz 2004 nie będę spoglądał
@ Mexeminor
Ja chcę zasięgnąć opini innych co inni o tym sądzą bo i tak nie mam zamiaru kierowac się opinią innych tylko sam coś będę wybierał ew Ojciec pomoże . Liczyłem, że ktoś coś fajnego poleci mi na tym forum w przedziałach cenowych co podałem ale widzę, że tutaj potrafią polecić tylko auto do 10 tyś niestety które po 2-3 latach zacznie się sypać, więc wolę odrazu więcej zainwestować.
Też nie rozumiem tego wciskania ludziom na siłę propozycji do 15k "na pierwsze auto". Nie wiem czy oni zakładają że będę targał gumę co skrzyżowanie i bączki na rondach robił żebym miał się bać o jego koszty eksploatacyjne / uszkodzeniowe (żeby niby szkoda nie było). I mam niby według nich kupić auto za 10k które się zacznie sypać po 4 latach ("wszystko po kolei") tylko po to żeby potem kupić następne tyle że za 15k? Ja posłuchałem głosu ludu i tak zrobiłem i żałuje. Bo mogłem odłożyć kasy trochę i kupić coś porządnego.
Człowieku, mając taki hajs możesz patrzeć niemal na KAŻDY SEGMENT, NA SETKI, TYSIĄCE RÓŻNYCH AUT. Nawet nie wiemy co dokładnie chcesz i niby mamy Ci pomóc?Cytuj:
Fatal Linek napisał
Kurwa, jak ja bym miał taką flotę na auto to bym sam dniami i nocami siedział i przebierał w necie dziękując Panu Bogu, że mi bagactwo na głowę zrzucił, a nie jak głupi jakiś pytał na FORUM, KTÓRE NAWET NIE JEST DO TEGO STWORZONE.
Przemyśl to sobie i albo sprecyzuj co byś chciał albo oddaj się przyjemności szukania auta (która jest wręcz OGROMNA!).
@
http://moto.allegro.pl/samochody-oso...C5%BC%C2%A0%3E
znaj moje dobre serce, najwyżej sobie pogmerasz w przebiegu i roczniku ,reszta danych chyba Ci odpowiada.