Czesc. Nie wiem czy taki problem byl juz tutaj poruszany poniewaz nie czytam na biezaco.
Mam problem z wilgocia w samochodzie. Zawsze jak jade do szkoly to zabieram ze soba jeszcze 4 osoby. Szyby zawsze mam zamarzniete od srodka i ciezko to usunac. Jedynie nawiew na maxa przez 10min pomaga. Kombinowalem z jakims odmrazaczem to smierdzial i szyby byly takie tluste. No i oczywiscie problem wracal.
Pogrzebalem na allegro i jest masa ofert pochlaniaczy wilgoci, nawet tanich, bo ok. 10zl (np. cos takiego:
http://allegro.pl/samochodowy-pochla...921628424.html ) Daje cos takiego rade? Ew, znacie jakis inne sprawdzone sposoby? No i zeby dzialaly teraz, przy minusowej temperaturze :p