Nawet ręcznie wypoleruj, bo jak nie umiesz polerką elektryczną to możesz lakier zedrzeć. A ręcznie też się świeciło będzie. Opony czernidłem owal, od razu lepiej samochód wygląda.
Nawet ręcznie wypoleruj, bo jak nie umiesz polerką elektryczną to możesz lakier zedrzeć. A ręcznie też się świeciło będzie. Opony czernidłem owal, od razu lepiej samochód wygląda.
jak samochod jest w dobrym stanie, nawet taka vectra to przeciez nikt nie sprzeda jej za 3,6k
swietne zawieszenie, nic do roboty- juz to widze
http://blog-skup-aut-bielsko.blogspo...chytrusek.html
co do tego czy bedzie to muł- szczerze wątpie. 150KM to nie bedzie i nie ma co sie spodziewac nie wiadomo czego. Podrkecisz wysoko to i bedzie sie zbieral fajnie
w miescie, w korkach taki wynik i to w pb raczej jest niemozliwy przy takim samochodzie.
zalezy jeszcze co masz na mysli piszac 'dynamicznie'
Nie ma opcji, żeby tyle paliła, vectra bodajże 1998 w kombiaku, 1.6 101 koni z LPG pali w mieście 12 litrów gazu(10 benzyny) i jest mega mułowata, więc nie wiem jakim cudem silnik, który jest jeszcze bardziej mułowaty, więc trzeba go wyżej kręcić żeby jechał, pali mniej. Kumpel cię robi w konia, albo podał spalanie z trasy, gdzie cały czas jechał 90km/h na 5 biegu.
Po zastanowieniu ja wierzę, że tyle spali przecież ten 1.6 75km to stara, prosta konstrukcja (nie jest to ecotec) + z tym silnikiem vectry są biedne, tylko podstawowe wyposażenie co za tym idzie silnik prosta konstrukcja bez kupy elektroniki=mniejsza masa, brak bajerów = mniejsza masa daję max 1200kg. Z tą dynamiczna jazdą to bym nie przesadzał tak to określając :D
co do vectry to miałem przyjemność tylko z 2.0 16v więc napisałem co o tym myślę
no ogolnie to jest smieszna sprawa z jej kupowaniem samochodu, bo najwazniejszy jest dla niej wyglad i ksztalt, na poczatku mialo byc male auto, wiec szukalismy po oplach corsach, bravo, punciakach i innych takich duperelach, az skonczylo sie na volkswagenie lupo, znalazlem bardzo ciekawy egzemplarz, bardzo zadbany, z panoramicznym dachem, nowym silnikiem i ogolnie wygladal na naprawde dobre auto, z tym, ze jej budzet jest ograniczony do 5 tys. zl, do tego chce samochod rejestrowac na siebie, wiec 1000zl odchodzi juz na same ubezpieczenie, a lupo kosztowalo lekko ponad 5 kafli i bylo 500 km od Olsztyna, ja powiedzialem, ze moge w ciemno jechac po rozmowie przez tel bo na tych zdjeciach ciezko bylo klamac i moge wracac tym samochodem do Olsztyna, z tym, ze nie miala poprostu kasy, nastepnie stwierdzila, ze jednak male auto jest chujowa opcja, bo potem ciezko bedzie jej sie przesiasc na duze i teraz woli duze tzn. sedan/hatchback i tak sie rozglada, raz opel vectra b, raz mitsubishi carisma, raz mazda 323f i tak szukamy i szukamy czegos ciekawego w niedalekiej odleglosci od Olsztyna [do 200 km] z tym, ze z takim budzetem naprawde ciezko znalezc cos ciekawego ; <
Bo to jest niemożliwe. Tak po prostu, nie ma takiej opcji. Albo to co ma Twój kumpel to jakiś nowoczesny diesel albo ten silnik jest zupełnie inny niż 99,99% 1.6 75KM w Vectrze B. Tyle.
Stare konstrukcje zazwyczaj palą dużo więcej niż nowe. Do tego to 1.6, takie silniki nigdy nie paliły niewiele, nawet jak miały mało mocy. Mało bajerów i biedne wyposażenie nie oznaczają mniejszego spalania, jedynie klima może je podbijać, ale jeśli nawet to przecież nie cały czas i nie więcej jak o 1l.
A masa takiej vectry z kierowcą to minimum 1400 kg, 200 więcej niż podałeś. Spora różnica.
Carismę odradzam z jednego doświadczenia z taką do 6 tysięcy - wszystko było posypane, jak na japońca straszne problemy z elektryką (szyby nie działały, pełno przepalonych diod itp.), do tego dochodzą nieoszczędne silniki. Nie szukajcie niczego nowszego niż rok 1995. Niech spojrzy na Vectrę A, na pewno dostanie się ją za małą kasę w niezłym stanie (jeśli się porządnie poszuka). Do tego jest dość spory wybór mercedesów W190 za taki hajs, nikt nie zagwarantuje dobrego stanu, ale może warto popatrzeć. Naprawdę multum sedanów kupisz do tych 5 tysięcy, mógłbym jeszcze podać przykład nissana Sunny, Almery w sedanie (Sunny nawet do 2 tysięcy, ale pewnie więcej korozji niż zdrowej blachy, z Almerami lepiej pod tym względem), staruteńkich Peugeotów (niezłe blachy, zero psującej się elektroniki/elektryki, w miarę porządne jednostki napędowe - jedynie zawieszenie może się sypnąć) czy tam Renault - no multum, po prostu multum możliwości, tylko szukać i nie patrzeć na auta nowsze za jakieś śmieszne pieniądze, bo włożyć w nie trzeba będzie drugie tyle albo i więcej.
moja vectra 2.0 16v sedan automat full opcja ze skórami ważyła 1490kg więc dobrze napisałem
Mój rover waży 1060kg i przy dynamicznej jeździe w mieście bierze 10-12 litrów beny (1.4 75km), więc nie uwierzę, że ta vectra pali 6-7 :D Chyba, że co innego rozumiemy przez pojęcie dynamiczna jazda (: