Reklama
Strona 276 z 668 PierwszaPierwsza ... 176226266274275276277278286326376 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 4,126 do 4,140 z 10020

Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

  1. #4126

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    764
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj haxigi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tym sposobem lepiej nie kupować auta, a odkładać kasę.

    Patent na dorobienia się auta:
    1. znaleźć zadbane auto, które wymaga niewielkich napraw (wykonasz je samemu)
    2. wynegocjować cenę konkretnie w dół
    3. pojeździć rok, zrobić naprawy nieprzekraczające ceny początkowej auta
    4. sprzedać minimalnie drożej (wystawić cenę wyższą, spuścić jeleniowi w dół, niech się cieszy że zarobił)
    1. OK
    2. Jak auto jest zadbane i nie wymaga wielu napraw ciężko będzie wynegocjować cenę w dół
    3. Kupiłeś fure za 10 tys. wsadziłeś w nią 5 i będziesz próbował sprzedać za 16 tys samochód warty po roku 9 tys ? Powodzenia

  2. #4127

    Notoryczny Miotacz Postów lolekk jest teraz offline
    Avatar lolekk
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,277
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    z ceny zejda zawsze
    ---------------------
    ale ludzie, jak ktos kupuje samochod i jest dobry to po co sprzedawac?- haxigi, swojego rovera tez za rok opchniesz?;d

    nie trzeba wspominac ze na takie autko co lata od wlascicieli bedzie malo chetnych
    http://forum.tibia.org.pl/image.php?u=285856&type=sigpic&dateline=1315062585

  3. #4128

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    867
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    zrozumcie ze jak ktos ma dobre auto to albo wogole go nie goli i jezdzi az sie rozpadnie albo chce konkretne pieniadzebo wie co ma i ile jest warte. wiec jak chcecie zarobic to musicie kupic ulepa zrobic z niego jeszcze wiekszego ulepa i szukac konkretnego debila na zakup.

  4. Reklama
  5. #4129

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,580
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Niedawno dostałem focusa 2001 z podobno gazem sekwencyjnym. Wszystko ładnie chodziło do czasu kiedy wczoraj trochę poszalałem. Wysokie obroty, trochę pokatowałem skrzynię plus nierówności na ulicach. Generalnie konkretnie mnei wybujało. W drodze powrotnej przy wyższych obrotach gaz mi się wyłącza i kontrolka zaczyna migać na przemian ziolono-czerwono, a do tego charakterystyczne pipienie. Nie pomogło ponowne uruchamianie gazu. Tutaj pojawia się moje pytanie. Co konkretnie mogłem uszkodzic i w jaki sposób? Jaki ewentualnie mógłby wynieść koszt naprawy ?

    Pozdrawiam

  6. #4130
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj lolekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    z ceny zejda zawsze
    ---------------------
    ale ludzie, jak ktos kupuje samochod i jest dobry to po co sprzedawac?- haxigi, swojego rovera tez za rok opchniesz?;d

    nie trzeba wspominac ze na takie autko co lata od wlascicieli bedzie malo chetnych
    opchnę i kupię sobie r45 z 2005 roku, albo G4 bądź A4 B5 z 98 :P

  7. #4131

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    764
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Sinis napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Niedawno dostałem focusa 2001 z podobno gazem sekwencyjnym. Wszystko ładnie chodziło do czasu kiedy wczoraj trochę poszalałem. Wysokie obroty, trochę pokatowałem skrzynię plus nierówności na ulicach. Generalnie konkretnie mnei wybujało. W drodze powrotnej przy wyższych obrotach gaz mi się wyłącza i kontrolka zaczyna migać na przemian ziolono-czerwono, a do tego charakterystyczne pipienie. Nie pomogło ponowne uruchamianie gazu. Tutaj pojawia się moje pytanie. Co konkretnie mogłem uszkodzic i w jaki sposób? Jaki ewentualnie mógłby wynieść koszt naprawy ?

    Pozdrawiam
    Na wysokich obrotach sekwencja zawsze przełączy ci się na benzynę. Napisz gdzie jest i jak wygląda ta kontrolka bo domyślać się nikt raczej nie będzie.

  8. Reklama
  9. #4132

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    867
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Sinis napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Niedawno dostałem focusa 2001 z podobno gazem sekwencyjnym. Wszystko ładnie chodziło do czasu kiedy wczoraj trochę poszalałem. Wysokie obroty, trochę pokatowałem skrzynię plus nierówności na ulicach. Generalnie konkretnie mnei wybujało. W drodze powrotnej przy wyższych obrotach gaz mi się wyłącza i kontrolka zaczyna migać na przemian ziolono-czerwono, a do tego charakterystyczne pipienie. Nie pomogło ponowne uruchamianie gazu. Tutaj pojawia się moje pytanie. Co konkretnie mogłem uszkodzic i w jaki sposób? Jaki ewentualnie mógłby wynieść koszt naprawy ?

    Pozdrawiam
    jak wysokie obroty? bo jak w granicy odcinki na benzynie to masz normalna odcinke na sekwencji tylko zwykly gaz kreci sie w nieskonczonosc(tzn do rozpierdolenia silnika).

  10. #4133
    Avatar Rysiek Cysiowaty
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    41
    Posty
    664
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj haxigi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tym sposobem lepiej nie kupować auta, a odkładać kasę.

    Patent na dorobienia się auta:
    1. znaleźć zadbane auto, które wymaga niewielkich napraw (wykonasz je samemu)
    2. wynegocjować cenę konkretnie w dół
    3. pojeździć rok, zrobić naprawy nieprzekraczające ceny początkowej auta
    4. sprzedać minimalnie drożej (wystawić cenę wyższą, spuścić jeleniowi w dół, niech się cieszy że zarobił)
    w sumie to to samo mi chodzilo, moze zlych slow uzylem do opisania tego. + dokładasz do tego jeszcze to co zarobiłeś tam w pracy czy jak to kto ma. I ja to widzę na brat przykładzie jak i powoli moim ze to jest powaznie rozsadne wyjscie. Bo jak sam rozkminiam to jest to dla mnie jedyne wyjscie, poniewaz nie chce brac pieniedzy od rodzicow na auto, tylko sam na nie zarobic (tak samo na motocykl). Liczac ze jeszcze pracuje to w kilka lat mozna sie dorobic auta :>

    Ogolnie mowiac wydaje mi sie ze zle zrozumieliscei mnie troszeczke co jest moja wina, ale ogolnie mowiac zgadzam sie z haxigim. Kupic auto, duzo przy nim nie robic, pojezdzic chwile, opchnac jeleniowi zeby nie stracic i dolozyc cos od siebie. Profit jest taki ze nic nie tracisz na aucie, jak sie uda to jeleniowi sprzedasz tak ze sie zarobi jak nie to dolozysz cos od siebie i juz masz o klase lepsze auto :>

  11. #4134
    Avatar Kacpero
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    86
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj SerQ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Fiesta śliczna, zachowaj zimną krew przy oględzinach i nie ulegaj emocjom, chociaż przy takiej bryczce to może być trudne ;)
    No i nie kupiona, jeździła kozak, ale takie rzeczy jak dwa komputery (od mondeo - dawca silnika i fiesty) puszczone oddzielnie - nie działał np. prędkościomierz :D, z tyłu bębny itd.

    Kupiłem znowu Civica, tym razem benzynę i jestem zadowolony póki co :)

  12. Reklama
  13. #4135

    Notoryczny Miotacz Postów lolekk jest teraz offline
    Avatar lolekk
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,277
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    jaki civic?
    =-----------------------
    ja sie nie zgadzam z takim zmienianiem auta co chwile
    przeciez, to trzeba latac do urzedu, sprawy zalatwiac, to raz
    dwa, nie tak latwo kupic dobry samochod...
    trzy, jak juz kupisz to sie go trzymaj, bo potem ciezko bedzie taki trafic
    http://forum.tibia.org.pl/image.php?u=285856&type=sigpic&dateline=1315062585

  14. #4136
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj lolekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jaki civic?
    =-----------------------
    ja sie nie zgadzam z takim zmienianiem auta co chwile
    przeciez, to trzeba latac do urzedu, sprawy zalatwiac, to raz
    dwa, nie tak latwo kupic dobry samochod...
    trzy, jak juz kupisz to sie go trzymaj, bo potem ciezko bedzie taki trafic
    zgadzam się, ale z rocznikami over 2000, starsze z roku na rok będzie ciężej sprzedać.

  15. #4137

    Notoryczny Miotacz Postów lolekk jest teraz offline
    Avatar lolekk
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,277
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    z jednej strony tak, ale jak mowie, mozna kupic dobry, wymienic w nim plyny, filtry, ewentualnie rozrzad i za jakis czas klocki i mozna taki samochod bardzo dlugo, porzadnie eksploatowac

    co do sprzedania, to chyba zawsze znajdzie sie mlodziak, ktory bedzie chcial kupic pierwsze auto i bedzie szukal starszych rocznikow
    http://forum.tibia.org.pl/image.php?u=285856&type=sigpic&dateline=1315062585

  16. Reklama
  17. #4138
    Avatar Pyroflames
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,032
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    wiem, że pytania które zadam są dość "głupie" itp. no ale chciałbym tak orientacyjnie przynajmniej się dowiedzieć troszkę :P
    z góry zaznaczam, że nie mam zamiaru kupić aut przedstawionych poniżej.. pytam z ciekawości, no i może za te 10 lat jak będzie mnie stać to pomyśle xD

    więc..
    1. Ile kosztuje utrzymanie takiego Audi A6 z okolic 2002-2003r., oczywiście sedan, pojemność? No nie wiem.. 2.0/2.4 (czyli w nawet mało jak na taki samochód) :P
    2. Ile kosztuje utrzymanie Audi A4 B7, sedan też ;p Silnik 1.9/2.0 ;p

    Chodzi mi o OC/AC i wgl. wszystko co związane z opłatami za samochód + jak ktoś wie to ile takie cuda żrą paliwa :)
    Wiadomo że nikt dokładnie co do grosza mi nie wyceni, dlatego oczywiście jakieś orientacyjne sumy podajcie jeśli można :D

    Wszyscy gadają, że żeby utrzymywać takie samochody to trzeba wyciągać 4tyś miesięcznie, czy faktycznie tak jest? Chce się właśnie przekonać. Osobiście wożę się Mondeo mk2 1.6 więc samochód trochę odbiega od wyżej wymienionych i trudno mi ocenić xD
    Ostatnio zmieniony przez Pyroflames : 23-07-2012, 14:11

  18. #4139

    Notoryczny Miotacz Postów lolekk jest teraz offline
    Avatar lolekk
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,277
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Po pierwsze, jezeli chcesz wiedziec ile taki samochod spali, to strony typu autocentrum i googlownie nie boli, Ludzie wstawiaja tam raporty ze swojej jazdy tymi samochodami, wiec informacje sprawdzone.

    OC i AC tak samo, mozna latwo wygoglowac. Jezeli masz maksymalne znizki, auto silnik 1.9-2.4, rocznik ~2003, to za oc zaplacisz okolo 500zl

    jezeli chodzi o utrzymanie, to tak jak w normalnym samochodzie. glownie to są oplaty paliwowe...ile to wyniesie to zalezy na jakie dystanse jezdzisz. TDI sa dosyc oszczedne, wiec masakry nie ma
    Czesci tez sa w przyzwoitej cenie, a szansa, ze sie cos zepsuje mniejsza, bo auto nowsze, wiec koszta to praktycznie samo paliwo


    i tutaj z utrzymaniem...przecietnemu kowalskiemu nie oplaca sie kupic za fury za 20k i placic miesiecznie na nią (srednia z paliwa, oc, ac, jakies czesci) 700-1100zł
    lepiej kupic cos za kolo 10k i koszty wyjda koło 500zł
    http://forum.tibia.org.pl/image.php?u=285856&type=sigpic&dateline=1315062585

  19. #4140
    Avatar Pyroflames
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    2,032
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj lolekk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    i tutaj z utrzymaniem...przecietnemu kowalskiemu nie oplaca sie kupic za fury za 20k i placic miesiecznie na nią (srednia z paliwa, oc, ac, jakies czesci) 700-1100zł
    lepiej kupic cos za kolo 10k i koszty wyjda koło 500zł
    niby tak.. ale gadałem z ojcem i wychodzi na to, że my za nasze mondeo mk2, 1.6 benzyna z 1999r. płacimy właśnie te "700-1100" miesięcznie O.o
    więc rozkminiam czy nie lepiej wozić się audi a4/a6 które jest zdecydowanie lepsze i to bardzo, a opłaty wychodzą tak samo xD

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9973
    Ostatni post: 18-06-2025, 10:11
  2. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9679
    Ostatni post: 15-06-2025, 14:49
  3. Odpowiedzi: 2508
    Ostatni post: 16-05-2025, 16:50
  4. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2587
    Ostatni post: 28-04-2025, 21:09
  5. Luźne rozmowy na siłce - archiwum
    Przez chemik w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 39179
    Ostatni post: 09-06-2016, 11:14

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •