evelay napisał
Nie oszukujmy się, spadłeś może i z twojej winy, ale aktualnie na 1450 jest tyle smurfów że głowa boli, każdy każdemu daje konto żeby "ziomuś weź wbij mi 1500 to kupie Ci chipsy".
Owszem, mojej winy też trochę w tym jest, to na pewno, ale gdy patrzę obiektywnie na te moje gry, to dochodzę do wniosku, że w sumie to niewiele więcej/lepiej mogłem zrobić. W każdej niemal grze któraś z linii daje ciała tak, że albo muszę ją babysittować i pozostałe na tym cierpią, albo już w ogóle jest za późno na cokolwiek i enemy katarina schodzi z mida ze statami 7:0. Albo top pushuje jak cholera i stoi pod wieżą przeciwnika, a później widzę na chacie "omg heca noob, no ganks! Enemy ganked me 986324 times, you - 0 mutherfucker!" itd. A co ja mam zrobić? Na 5 lvlu pchać się Renektonowi pod turreta?
A to bot zwardowany - piszę im, żeby pushnęli trochę, to wejdę w krzaki od linii, ale miniony stoją za blisko i mogą mnie zobaczyć: "fuck you noob, no push!!!!".
Walczę pod moim redem z Shaco i pinguję topowi, żeby zszedł i pomógł. A gdzie tam, po jaką cholerę?! Lepiej niech padnie nasz jungler, niech mu zapierdolą reda. Później najwyżej wszystko na niego zrzucimy i już...
Pewnie, że nie wystrzegam się błędów. Tym bardziej, że gram stosunkowo krótko. Ale to, co niekiedy robią w tej grze ludzie, woła po prostu o pomstę do nieba.
Zakładki