Andash' napisał
To nie graj w dżungli. Skoro jesteś lepszy od swoich przeciwników i powinieneś mieć więcej elo to idź na top/mid/ad carry i wycaruj grę. A jeśli umiesz tylko grać w dżungli i to nie do końca bo jesteś na tym elo, to zaakceptuj to, że nie każdy będzie miał 2k.
Ja sobie świetnie zdaję sprawę z tego, że nie będę miał 2k, albo i nawet 1.8, bo nigdy nie byłem dobry w grach komputerowych. Czy to się grało w tibię, csa, cokolwiek - zawsze gdzieś w środku stawki, pomiędzy. Dlatego mnie nie chodzi o moje elo. Mogę grać i na 500 nawet, jeśli tam można by było normalnie się pobawić, zamiast użerać się ludźmi, którzy wchodzą do gry tylko chyba po to, żeby spieprzyć rozrywkę innym.
Gram junglę i topa, niekiedy support, jak nie zostanie nic innego. Z tego, co słyszałem, to top właśnie ma najmniejszy wpływ na rozgrywkę, więc chyba ciężko zostać tam "carry".
Trickhor napisał
Na normalną, zdrową grę możesz liczyć tylko w rozgrywkach drużynowych.
Na solo q ignoruj flamerów, graj swoje. Jak zginiesz, od razu pomyśl jak mogłeś tego uniknąć, jakie błędy popełniłeś.
Grając w jungli kupuj wardy, stawiaj je przy wejsciach do przeciwnej jungli lub twojej. Jak np. twój top nie ma wizji, postaw tam warda.
Chcesz porównać jak idzie przeciwnemu junglerowi? Csy i staty, tak jak u każdego.
Nie zaczynaj flamewara, najlepiej nie odpowiadać na zaczepki. Ten który wyzywa, na pewno przestanie jeżeli nikt nie będzie mu odpowiadał.
Stosuję się do tych instrukcji i pewnie dlatego mimo mojego braku talentu do gier pc, idzie mi całkiem nieźle. Z 7 ostatnio rozegranych rankedów wygrane mam 4 (przy czym napominam, że w 2 miały miejsce sytuacje opisane przeze mnie na poprzedniej stronie), w każdym staty na plus.
A co do porównywania statów z enemy junglerem, to to chyba nie jest tak prosta sprawa, jak na liniach.
@down:
Może to i racja - nie wiem. Po prostu nie spodziewam się po sobie zbyt wiele w tej kwestii, mając na uwadze moje wcześniejsze osiągnięcia, a raczej ich brak, w grach pc :P
Zakładki