Serio Boryna jesteś kretynem. Pozdrawiam
Wersja do druku
Serio Boryna jesteś kretynem. Pozdrawiam
Widzę że zakażenia podwoiły się od zeszłego tygodnia także serio fala w drodze, zaraz idę wykupić cały asortyment w pobliskich 10 marketach
Jak już eliminujemy antyszczepy i grubasów to może weźmiemy się też za najgorszą chorobę czyli za niziołki. Poniżej 175 do gazu czy poniżej 180cm?
tak serio to oczywiście nie postuluję żeby służba zdrowia odmawiała leczenia niezaszczepionym ale kompletnie kurwa nie potrafię zrozumieć dlaczego niektórzy tak się uparli żeby tej jednej szczepionki nie przyjąć
a pamiętam, że bardzo źle znosiłem te lockdowny i nie chciałbym żeby to się powtórzyło, stąd moja nienawiśc do antyszczepionkowego ścierwa
trochę chujowe te Twoje przykłady bo ani ulani, ani niscy ani zjebani(chyba, że antyszczepionkowcy) nie doprawdzili do takich strat w społeczeństwie i gospodarce jak Covid
Tak tylko przypominam, że pańska "argumentacja" opierała się na ogólnikach typu "australijski rząd na pewno wie co robi, bo jest mądrzejszy od ciebie" i "jest wiele krajów z podobnymi warunkami co Australia, które fatalnie wyszły na braku obostrzeń". A gdy poprosiłem o doprecyzowanie, jakie kraje ma pan na myśli, by móc to stwierdzenie zweryfikować, to najpierw przez 20 stron unikał pan odpowiedzi (jednocześnie wielokrotnie postując wycieczki osobiste i kłócąc się z Xivanem o to, czy wirusy istnieją), a potem podał pan przykład Filipin (kraju trzeciego świata), dodając że nie ma tam tak dużych miast jak w Australii. I tutaj przypomnę, że zespół miejski Manili, przypadkiem znajdujący się na Filipinach, jest jednym z największych na świecie i ma tyle mieszkańców co cała Australia. To nie jest żadne moje "nie wydaje mi się", to są fakty. Na dokładkę, szybki risercz wykazał, że Filipiny wcale nie są krajem bez obostrzeń. Wszystko zostało rzeczowo wypunktowane, razem z linkami, i nawet słowem się pan nie odniósł, zasłaniając się rzekomym "zakazem od Mexa". Co jest o tyle ciekawe, że pomimo owego "zakazu" nie ma pan problemu mi ogólnie odpisywać, a nawet zaczepiać, czy spamować na pw, natomiast nie pozwala on panu odpisać na post, który weryfikował pańskie głupotki.
Powyższy post co prawda nie do mnie, ale jest to wyjątkowo ironiczne, że cały czas panu odpisywałem dokładnie w ten sposób: "cytat - nie zgadzam się, bo [argument, źródło]", a w odpowiedzi dostawałem (i dostaję) wyłącznie pańskie xDxDxD i wycieczki osobiste.
Czy pan ten fakt wyparł ze świadomości, że teraz poucza w tej w kwestii innych?
ja juz przygotowana piwnia na 4 fale i hard lockdown
2 zamrażalki o pojemności 120l oraz lodówka.
własny agregat na wypadek jakby odcieli prąd bym mógł dalej tostowac.
zakupilem wiatruwke i drzwi anty włamaniowe do piwni na wypadek gdyby wirusek mutowal i zamianial ludzi w zoombie jak w walking dead.
wykupiona roczna subskrybcja ps plus
przedstawi ktoś w końcu jakiś sensowny argument przeciwko szczepieniom czy się nie doczekamy?
wariant kappa atakuje, na szczęście alfabet grecki ma swoje ograniczenia i niedługo koniec mutacji powinien być
w kontekście powyższych postów twierdzenie, iż antyszczepionkowcy są debilami nie jest obrazą, a jedynie stwierdzeniem faktów
a tak na poważnie, to czy tu w ogóle są jacyś antyszczepionkowcy (oprócz ew. Xivana)? bo mam wrażenie, że to tylko urojenie pańskie i użytkownika cowboy, gdyż z reguły domeną radykałów jest szufladkowanie, szukanie wrogów i doszukiwanie się podobnych cech, acz o przeciwstawnych poglądach, u każdego kto wejdzie w najmniejszą polemikę
np. ja jestem zaszczepiony, nigdy nie kwestionowałem istnienia wirusa, ani nie uważam że nie powinno być absolutnie żadnych restrykcji, podważałem jedynie sens niektórych zakazów, zachowań i twierdzeń, a dla pana cowboya to był wystarczający powód, by zaszufladkować mnie jako szura, husarza, antyszczepionkowca, który ogląda marcina rolę, chodzi na wiece konfederacji, i zawiązuje jakieś spiski mające na celu dyskredytację naczelnego kowidkowego korespondenta