cowboy napisał
zalatw mi pozwolenie od mexa na dyskusje z tibiarzem to moge dzisiaj z nim tanczyc caly dzien
tylko niezbyt wiem o czym mam dyskutowac z typem, ktorego wszystkie argumenty sprowadzaja sie do 'nie wydaje mi sie' xD
ale jbc to poki starca nie ma sam mozesz podjac dyskusje, zapraszam, co sie panu nie podoba?
Tak tylko przypominam, że pańska "argumentacja" opierała się na ogólnikach typu "australijski rząd na pewno wie co robi, bo jest mądrzejszy od ciebie" i "jest wiele krajów z podobnymi warunkami co Australia, które fatalnie wyszły na braku obostrzeń". A gdy poprosiłem o doprecyzowanie, jakie kraje ma pan na myśli, by móc to stwierdzenie zweryfikować, to najpierw przez 20 stron unikał pan odpowiedzi (jednocześnie wielokrotnie postując wycieczki osobiste i kłócąc się z Xivanem o to, czy wirusy istnieją), a potem podał pan przykład Filipin (kraju trzeciego świata), dodając że nie ma tam tak dużych miast jak w Australii. I tutaj przypomnę, że zespół miejski Manili, przypadkiem znajdujący się na Filipinach, jest jednym z największych na świecie i ma tyle mieszkańców co cała Australia. To nie jest żadne moje "nie wydaje mi się", to są fakty. Na dokładkę, szybki risercz wykazał, że Filipiny wcale nie są krajem bez obostrzeń. Wszystko zostało rzeczowo wypunktowane, razem z linkami, i nawet słowem się pan nie odniósł, zasłaniając się rzekomym "zakazem od Mexa". Co jest o tyle ciekawe, że pomimo owego "zakazu" nie ma pan problemu mi ogólnie odpisywać, a nawet zaczepiać, czy spamować na pw, natomiast nie pozwala on panu odpisać na post, który weryfikował pańskie głupotki.
cowboy napisał
oho, nozyce sie odezwaly. co ci nie pasuje? bo z twojego posta wynika tylko ze masz bol dupy do mojej osoby i to tak duzy, ze musisz sie tym podzielic. odnies sie do czegos co napisalem i w czym nie mam racji.
pomoge:
<cytat mojego posta>
komentarz w stylu: nie zgadzam sie z tym, bo to i to, zrodlo: <link do zrodla informacji>
potrafisz cos takiego, czy tylko xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD kowbojek ale glupi o ja xDDDDDDD?
czuje sie jakbym na jakiejs madkowej grupce probowal przekonac ze 500+ to szkodliwy program xD
Powyższy post co prawda nie do mnie, ale jest to wyjątkowo ironiczne, że cały czas panu odpisywałem dokładnie w ten sposób: "cytat - nie zgadzam się, bo [argument, źródło]", a w odpowiedzi dostawałem (i dostaję) wyłącznie pańskie xDxDxD i wycieczki osobiste.
Czy pan ten fakt wyparł ze świadomości, że teraz poucza w tej w kwestii innych?
Zakładki