popatrz na linki jakie wrzucił i pomyśl
Wersja do druku
kiedy widzisz ze post napisal weczk i juz wiesz, ze bedzie samo geste xD
raz, taka sama rewelacja byla u brazoli - tyle ze oni nie sa zbyt bystrzy i w to uwierzyli, wyszedl troche przypal xD
https://www.economist.com/the-americ...y-it-was-wrong
dwa - 'przeciwciala' to nie jest wartosc zero-jedynkowa, ten tweet w zasadzie wyjasnia wszystko
https://i.imgur.com/VUo9Ytb.png
(a w duzym skrocie wiecej przeciwcial - dluzsza odpornosc)
PS tytul 'polowa polakow ma JUZ covid ZA SOBA' xD no to niezle, dobrze ze ja juz nigdy sie nie przeziebie ani nie zlapie grypy bo juz mam przeziebienie za soba, nogi tez juz nie zlamie bo kiedys juz zlamalem xD
ot taki clickbaitowy artykul-pierd ku uciesze chlopuw prostych i roznych plaskoziemcow, generalnie szkodliwy bo antyszczepionkowa ciemnota sie karmi takimi wrzutami.
jak widac wszystko co pisalem sie sprawdza, kto mial zarobic ten zarobil i pandemia sie konczy, a w mediach juz temat zastepczy. pseudo pandemia wywolana przez koncerny farmaceutyczne, a ci im jeszcze dziekuja bo moga sie zaszczepic xD w szczecinie co chwila widac ludzi bez maseczek, a zapytasz normalnych starszych ludzi to kazdy ma wyjebane w jakies szczepionki xD
a trupow na ulicach jak nie bylo tak dalej nie ma
Jesteś zbyt inteligentny dla nas, prostych ludzi
no ale przeciez mialy byc te trupy na ulicach po zatrutych szczepionkach, halo co jest??????
Z pamiętnika ozdrowieńca. Aktualizacja.
Na dzień 16.02.2021, węch i smak dalej w dupie, rozróżniam słodki i słony smak, czuję mocniejsze perfumy ale dalej czuję amoniakowy posmród, nasila się przy wąchaniu mięs i jajek. Doszły też omamy papierosowe chociaż nie palę. Do diety doszła wziewka sterydowa Miflonide bo dalej problemy z oddychaniem. Przypominam męczę się tak od 08.11.2020r. Wtedy zakończyłem leczenie Kowid.
Odnośnie pozostałych kwestii, dalej mam zbędny balast i wpierdalam kateringi, coś tam zbijam. Znowu wątroba dostała po piździe od leków i sterydów więc do diety wrócił Heparegen. Morfologia w normie poza właśnie ALT (norma ~40 u mnie około 85).
Plany podbicia koziego wierchu w sandałach na razie wstrzymane - brak miejsc w hotelach w zakopcu i okolicach.
Rekord skoczni w Obersdorfie w kategorii 120kg + dalej nie pobity.
Elo.
jak by nie było żądnych lockdownów to byśmy już mieli wirusika z głowy pewnie :( kto by miał umrzeć ten by umarł problem taki że chujowa służba zdrowia i by chuj bombki strzelił ahh polsza taka piękna. BTW. @cowboy ; jak ty taki obeznany w tych sprawach medycznych to powiedz mi dlaczego szpital na narodowym świeci pustkami przez całą pandemie a ludzie z zawałem umierają na prakingu dla karetek bo nie ma miejsca w szpitalach?
Może dlatego, że Szpital Narodowy na początku przyjmował tylko lekko przeziębionych studenciaków, którzy se cięli w karciochy razem z lekarzami i nawet pod tlenem nie byli cały czas?
Poza tym te szpitale polowe to jest jeden wielki wał, wiadomo że bardziej się opłaca mieć puste łóżka (hajs za gotowość dużo większy niż za zajętość) to i nie palą się do wypełniania. Pomimo tego Narodowy jest w połowie zajęty, a więc coś tam działa.
A w szpitalach miejsce jest, ale pojebane procedury przyjęcia są problemem dla pilnych przypadków. Oczywiście zdarzały się akcje, że szpital był przepełniony, ale to nie było na skalę kraju, a miasta, powiatu.
Słowo klucz to organizacja tego burdelu i odpowiednie procedury przyjęcia pacjentów. Nikt o to do dziś nie zadbał, dodatkowo w chuju wszyscy mają obostrzenia w szpitalach i np. zdarzają się wizyty u pacjentów tak o, od buta, które potem kończą się zarażeniem całego oddziału (potwierdzone info, a nie jakiś żart). To nie może działać skoro takie akcje są na porządku dziennym.
Prawda jest taka, że jakby każdy kurwa nosił maskę na ryju (i to nie szmatę z gaci starego jak 3/4 społeczeństwa) i trzymał ten jebany odstęp, dezynfekował ręce (i mył je chociaż co jakiś czas, bo dalej z tym są ogromne problemy w narodzie), to kurwa skala problemu byłaby dużo, ale to dużo mniejsza. Nic by nie trzeba było zamykać, zrobić tylko sensowne odstępy, dezynfekcje powierzchni itd. i byśmy se bajlando żyli. No ale nie, wielkiego Bolaga potomka Husarii nie można do niczego zmusić i jak będzie ci chciał sapać na kark w Biedronce to sapać będzie i chuj ci do tego.
I jeszcze najlepsza argumentacja, kurwa nie wyrabiam z tym - "I tak każdy może się wszędzie zarazić, po co się stosować, po co ograniczyć kontakty z rodziną i znajomymi. No bo wiesz, moi rodzice już przeszli no wiesz, takie życie, i tak do pracy chodzą itd., to przecież nie będę ograniczał wizyt u nich bo oni się tak samo mogą jak ja zarazić, a to, że mój partner/ka pracuje w ochronie zdrowia/dużym zakładzie produkcyjnym na zmiany itp., to nie ma żadnego znaczenia przecież no, żadnego nie ma. To co, idziemy na piwko do mnie, będzie Krzysiek i Maciek, a potem wpadnie jeszcze Waldek prosto z szychty na kopalni".
Jak by to tak wyglądało jak piszesz to byśmy mieli tego wirusa do 2100 roku szwecja jakoś świetnie sobie poradziła i zero zakazęn da się? Da. Odpornośc stadna to chyba jedyne wyjscie(no i szczepionki ofc.). Jak w szwecji zadziałało to czemu reszta krajów nie idzie tym tropem? Wiadomo że w polsce by się służba zdrowia wyjebała na plecy ale bogate kraje chyba mogły by sobie na to pozwolić. Ale nie kurwa najlepiej zamknąć ludzi na 2 miesiące w domu a pozniej powtórka z rozrywki i takie błedne koło.
I prosze panstwa klasyczny przyklad jak plandemia zniszczyla normalnego, zdrowego mezczyzne. Przez rok siedzenia w domu oslabil organizm, kondyche, ukisil z 30kg nadwagi i teraz po zwyklej grypie gosc sie zbiera 3 miesiac. Dobrze, ze ja to od poczatku w dupie mialem i zajadalem sie swiezymi grejpfrutami, chodzilem na silownie i dbalem o kondycje fizyczna, dzieki czemu na jakis miesiac po chorobie czuje sie lepiej niz przed (to pewnie temu, ze przed rozkurwilem noge i 1,5 miesiaca siedzialem na pizdzie w domu xD ). Jestem z Toba Sura. Pamietaj o zdrowym odzywianiu, grejprfurtach i regularnym ruchu (uwaga jak raz na 2 tygodnie zrobisz 30 km spaceru to nie znaczy, ze mozesz pozniej 2 tygodnie siedziec w fotelu przed telewizorem). Pozdrawiam!
Szwecja to inny styl życia, itd. Angole próbowali zrobić to co szwedzi i nie wyszło to dobrze. Angole to niehigieniczne brudasy. Z wolakami by było to samo. I akurat przy tej chorobie coś takiego jak odporność stadna nie istnieje tak samo jak przy grypie czy innych zakażeniach wirusowych. Możesz zarazić się ponownie i za każdym razem będziesz przechodził gorzej bo będzie postępowała niewydolność płuc.
https://i.imgur.com/YDlpDVx.png
to sa kraje z ktorymi nalezy szwecje porowynywac, a nie z polsza obsrana i sonka dobrze mowi xD
a co do narodowego to mex tez dobrze mowi, pomysl byl dobry a wykonanie pisowskie
pzdr expert
Ziomuś oddałbym życie, żeby mieć możliwość choć tydzień posiedzieć na dupie w domu z piwskiem w łapie XD Niestety takie uroki pracy na swoim. Na siłownię już z 15 lat chodzę fakt, że nie regularnie, czasami bywa, że miesiąc nie pójdę ale i tak jestem podejrzewam lepszy od połowy narodu co przyspawało dupsko do fotela przed telewizorem. Rodzisz się z pewną odpornością i wpierdalanie tony grejpfrutów miesięcznie ma tylko nieznaczny wpływ na jej podniesienie.
Jeżeli urodziłeś się z chujową odpornością, choćbyś był lewandowską, chodakowska, pudzianem w jednej osobie i wpierdalał najzdrowsze żarcie świata możesz pierdolnąć w trumienkę na zwykły katar.