rok temu juz wiedzialem, ze to jakis ostry fake, zeby kryzys spowodować
Wersja do druku
dokladnie nalezy tez dodac ze w zeszlym tygodniu w Pile przylapano na goracym uczynku koronawirusa duszacego niejaka Haline P. (lat 79) jednak po przewiezieniu na komende okazalo sie ze to nie koronawirus, a pijany sasiad pani Haliny, Kajetan I. (lat 40 i 4), takze na ta chwile dowoduw dalej brak
xDDDDDD
xD
a czy ktoś już udowodnił że wirusa nie ma?
Nie wiem przyjacielu, też bardzo rzadko chorowałem w dorosłym życiu, ale za małolata co roku na jesieni miałem anginę. Widzisz jak ta choroba jest nieprzewidywalna. Ostatnio oglądałem reportaż z jednego szpitala było więcej ludzi młodych niż seniorów. Był gość 28 lat bez innych chorób pod respiratorem.
No raczej. U mnie na osiedlu taka faza, że aż dwóch sąsiadów mi wywieźli na wyspy Cooka, a oficjalnie powiedzieli, że zmarli na COVID. Przykładają się skurwysyny do swojej roboty, trzeba im oddać - realizm na wysokim poziomie.
Jeszcze chwilę tak popustuje i walę mu perma, bo ten gość odkleja się z każdym dniem bardziej i już jest drugim Psem
Kurwa ale zaraz pisiory skrócą nam smycz. Pięknie otworzyli przed piątkiem i walentynkami bydłu stoki i hotele, jebane bydło pojechało na te hotele i stoki i chuj teraz znowu gurka zakażeń