cowboy napisał
no nie, nie do konca, tu jest jakas logika. im gorszy stan chorego tym latwiej bedzie sie od niego zarazic. sklada sie na to sam fakt, ze u chorego z symptomami w plucach wirusa jest 'wiecej' no i oczywiscie same objawy - chory bedzie prawdopodobnie kaszlec wiec bedzie te kropelki rozsiewal mocniej niz ktos bez symptomow, bedzie ciezej oddychal itp itd. no generalnie transmisja wirusa u osoby w takim stanie jest W CHUJ wieksza niz u bezobjawowca. ratownik nawet jezeli wlasnie wirusa zlapal od chorego, to nie ma widocznych symptomow od razu, nie powinien kaszlec, itp. z reszta - poki co nawet nie wiadomo jak szybko zarazony sam bedzie w stanie kogos zarazic przez zwykly kontakt typu rozmowa etc.
no i sama kwestia organizacji - ekipe z karteki mozna wrzucic na kwarantanne, calej reszty nie, bo jak sam powiedziales - kto mialby pracowac?