Dobra dostalem tez potwierdzenie, ze lockdown
Wersja do druku
miłem działke kupować w przyszłym roku ale tam gdzie chce to bez 100k nie podchodz trochę drogo jak by ceny spadły do ~80k to by była bajka :)
Tez sie nad tym zastanawialem jak to jest uwzgledniane. Czy to rak pomaga wirusowi czy wirus rakowi i jak to licza w przypadku innych chorob. No bo jak ktos ma raka i sobie lezy powinnien pol roku jeszcze elegancko powoli umierac i dostanie jakas chorobe grype czy inne zapalenie pluc i umrze to w sumie ta druga choroba go zabila? W tej sytuacji jakby rak byl tylko supportem.
No bo jak idzie ktos z rakiem i ma tam 2 miesiace zycia i go jebnie auto to jednak nie rak tylko auto go zabilo bez roznicy ze i tak by sobie zdechl zaraz. (troche z pizdy przyklad)
Ale tez nie do konca rozumiem jak powinno to byc ujete w statystykach i kto tu ma racje :hmm
Najpierw musisz mieć testy, które możesz marnować na zmarłe osoby.
Koronawirus. Mieszkaniec Woli Baranowskiej chciał przeczekać epidemię w lesie [zdjęcia] - Tygodnik Nadwiślański
prawdziwy bohater, a ci poszli go szukac do lasu xD
ale jaką pewnością siebie? ja po prostu zadaję PYTANIE, które jest jak najbardziej zasadne, a nie wyciągam wnioski z dupy jak 99% mediów i społeczeństwa, przykładem zresztą jest link, który niedawno wrzucałeś, gdzie jakiś pseudo-dziennikarz pisał wprost o wzroście zgonów o X %, wyłącznie na podstawie tego, ilu rzekomo umarło na koronkę, choć te dane nie mogły być podstawą do takich wniosków
to, co wrzuciłeś, też niewiele mówi, bo po pierwsze info z jakiegoś jednego miasteczka (tzw. dowód anegdotyczny, janusz wons by ci wytłumaczył), po drugie tylko stosunkowo niewielki % z tych zgonów to były "na koronkę", więc zachodzi tu kolejne pytanie, czy ew. większa liczba zgonów nie jest spowodowana doprowadzeniem do paraliżu służby zdrowia i wielu innych gałęzi, a nie samym wirusem
cokolwiek
Moim zdaniem nie spadnie nic, zatrzyma się obecna cena z prostej przyczyny - aktualnie inwestuje w Warszawie i Poznaniu, gdzie wciąż brakuje ogromnej ilości mieszkań I mimo pandemii zainteresowanie najmem/zakupem nie spada.
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
dobra kaletnikov, po pierwsze nie pisałem o tobie, tylko gurkowlazie ktory pisze posty jak xivan czyli w stylu prawdy objawionej nie dostępnej dla zwykłych śmiertelników, a po drugie chodzilo o wynik działania 164 - (31+56) = 77 czyli jest dobrze
no w takim wypadku jest dobrze, nie doczytałem że chodziło o dodatkowe dedy
w każdym razie moje pytanie sprzed paru stron jest tym bardziej zasadne, bo jeżeli te nadprogramowe dedy nie były spowodowane bezpośrednio wirusem, a wszechobecnym paraliżem, to może prowadzić do wniosku, który postawił gurkowłaz - że obecny stan może zabić więcej ludzi, niż wirus
z tym że jemu chodziło o gospodarkę, co dopiero nadejdzie, a tu o wszechobecną panikę i paraliż
inb4 "przecież to wirus sparaliżował służbę zdrowia, bo jest wielu chorych, dlatego jest taki groźny" - o ile dobrze pamiętam, to w Polsce paraliż i sraczka w szpitalach się zaczęły jak było może z 50 potwierdzonych zakażonych, albo i wcześniej, co jest w skali kraju śmieszną liczbą, więc to nie liczba pacjentów chorych na koronkę, tylko same działania związane z obsługą "epidemii"
zresztą z tydzień temu była tu przytaczana wypowiedź tego profesora simona ze szpitala we wrocławiu, żeby ludzie nie przyłazili, jeżeli nie mają ostrych objawów, tylko siedzieli w domu i się kurowali jak w normalnym przeziębieniu, niestety gadać sobie można, jak to wygląda w praktyce to widzieliśmy po paraliżu w sklepach, który też wywołali ludzie, bo przecież dostawy nie zostały wstrzymane nawet na chwilę
inb4 "pszeciesz nie hospitalizujom każdego z kaszelkiem" - ale każdego trzeba obsłużyć, powiedzieć mu, żeby spierdalał, każdy telefon trzeba odebrać, a panika też działa tak, że ktoś może wyolbrzymiać swoje objawy i wzywać pogotowie bez powodu itd. nie mówiąc już o tym, że takie łażenie po szpitalach i hur dur ja mam koronkie, też może rozsiewać inne choroby
Tak samo jak wirus sparalizowal sklepy i ukardla cala srajtasme i notorycznie wykrada najtansze kurczaki. :kappa
Nie no dobre info Tadziu poszperaj cos wiecej moze faktycznie tak jest. Ja tam nie mowie, ze jest tak jak ja mowie, ja tylko daje sobie kant kutasa obciac, ze tak jest.. ale moge sie mylic. Tylko, ze nie ma danych, ktore pozwola nam ocenic czy jest tak czy inaczej bo w chuj czasu spedzilem na szukaniu tego. Takie dane uzyskamy pewnie dopiero za 2-3 lata. Natomiast to, ze sluzba zdrowia sie rozpierdala na lopatki (tak jak i sklepy spozywcze) w wyniku paniki ludzi widac golym okiem i tutaj przeciez nie trzeba zadnych statystyk, wystarczy zadzwonic do swojego specjalisty zeby sie dowiedziec, ze ma Cie w pizdzie i jak masz kurwa nwm raka albo jakas chorobe serca to se zdychaj w domu bo STRASZNY KORONAWIRUS PANUJE I JA PANA NIE PRZYJME BO MI WYMRZE CALA RODZINA A W OGOLE TO KLINIKE ZAMKNELISMY ELO WYPIERDALAC. xD A my tutaj nawet nie mamy jeszcze 10% paniki jaka sie udzieli kiedy staty koronki podrosna, dopiero wtedy bedzie przejebane jak np. moja matula nie da rady wykupic recepty na cukrzyce i chuj.
@tibia77 ;
Na chuj ci chłodnia, jak załamie się łańcuch dostaw kurczaków
Załącznik 370366