a goje śpią dalej:zaba
Wersja do druku
Przeciez w tej chwili niezaleznie czy ten strasznowirus nas rozjebe i za 2 miesiace apokalipsa czy to wszystko klamstwo mistyfikacja fejk news to pewne organizacje (zdradze tajemnice ze farmaceuttczne) czy spekulanci za chuja nie pozwola zeby to ucichlo. Przeciez normalnym zabiegiem jest i nie jest to zadna tajemnica, ze placi sie np politykowi zeby gadal publicznie dane rzeczy, a o innych nie wspominal. xD
Czemu np Biomaxima jest tak wylansowana teraz, a gawiedz wierzy w jakies szybkie testy kasetkowe o skutecznosci 99% i kupuja to masowo skoro realnie te testy maja 30-40% skutecznosci? Czemu jednoczesnie na grupach zamknietych dziewczyny sie z tych testow smieja i autentycznie je wypierdalaja do smieci, a tego samego dnia ministry sie zachwycaja, ze hurr durr ppczeba wiecej super testuw z lublina!!
Bez kitu sam sie podpialem pod ten trend i od tygodnia kazde forum spamuje, ze to juz koniec, ze covid19=zaglada ratuj sie kto moze. :ezy:poggers
skad sie biora kurwa takie dzbany xD chlop mysli ze jak choroba nie ma 50% smiertelnosci to jest niegrozna, bo on nie ma 90 lat i nie choruje to mu nic nie grozi, a pewnie nigdy w zyciu nie mial robionego rtg klatki bo nie stac robaka polaka, profilaktycznie sie nie badamy bo 'panie mnie nic nie boli', cisnienia se nie mierzy bo po chuj, szlugi sa palone bo fajnie jest wtedy. ale koronki i w ogole chorob to on sie nie boi bo jest zdrowy iiiiiiiiiii cyk piwerko+fajeczka i tak sie pozniej zyje w tej polszy w wieku 40 lat po 2 zawalach xD
tfu na przyglupa
satysfakcjonujaca odpowiedz? @mlody100200 ;
poczytaj o tym przypadku z diamond princess, u ludzi ktorzy przeszli covid bezobjaowo tez wykryto zmiany w plucach
fun fact 1 - nawet 'zwykle' zapalenie pluc, nie przechodzone jakos mega ciezko, moze uszkodzic pluca tak, ze juz nigdy nie wroca one do sprawnosci sprzed choroby
fun fact 2 - w historii ludzkosci nigdy nie wynaleziono skutecznej szczepionki na koronawirusa dla ludzi, ale nigdy nie byla tez tak potrzebna
@Bender Rodriguez ;
a kto i gdzie tak wypisuje? tez sledze pare for tematycznych i nie widzialem zeby ktos nieironicznie pisal ze 'covid19=zaglada ratuj sie kto moze' :v
z tego co ja zaobserwowalem to sa trzy podejscia w polskim internecie:
1) jest choroba ktora moze byc grozna, bardzo latwo sie rozprzestrzenia a sluzba zdrowia juz jest wypierdolona do gory nogami, wiec lepiej zostac w domu i nie byc czescia problemu
(podoba sie to podejscie dla mn)
2) KACZYNSKI WYPUSC MN SKURRRRRRRRWYSYNU JESTEM MLODY ZDROWY PALE SZLUGI ALE TYLKO PUL PACZKI DZIENNIE NIC NIE GROZNE DLA MN MUSZE PIC PIWO NA DWORZE Z SEBOM
(popularne podejscie u studenciakow chlejusow i patologicznych chlopow ktorzy ostatnio badani byli na bilansie 6 klasisty, przez nich mamy te pokurwione mandaty i absurdalne obostrzenia)
3) reptilianskie ludobujstwo to chyba oczywiste???????
(tzw xivaneria)
koronawirus taki groźny, że rzond w tarczy antyrakietowej 2.0 nawet nałożył PCC na krypto
hail jarosław xD
@Lord ;
uciekaj z giełd kolego
No i o to chodzi taki ratunek nam trzeba zapewnic. W koncu bedzie normalnie w tym kraju. Brawo politycy!!
ps.
Dobrze wam tak kurwy bo ja nie gram na krypto wiec niech wszyscy maja jednakowo, a nie, ze tylko ja musze podatki placic. :pepezyd
Ahhhhmmmm tak Pan Wacpan mowi? A to ciekawe.
Cytuj:
The WHO do not recommended masks for the general public because
Cross mark
They can be easily contaminated
Cross mark
They say frequent hand-washing and social distancing are more effective
Cross mark
They might offer a false sense of security
#powaznaorganizacjaCytuj:
BBC News (UK)
@BBCNews
·
10h
The World Health Organization currently says only two groups of people should wear masks
Face with medical mask
White heavy check mark
Those sick and showing symptoms
White heavy check mark
Those caring for people suspected to have coronavirus
#powaznywirus
#zaglada
#givencircumstances
#apokalypse2020
Dobra to maski i rekawiczki zgrane. Co teraz lecimy?
tych masek i tak nikt nie nosi tak jak powinien, więc spokojnie
1/3 nie nosi wcale
1/3 nosi na szyi
1/3 ma odsłonięty nos
Przeciez te maski to farsa. I zeby sie zaraz jakis inteligent nie dopierdolil, ze "no hehe hirurgi to tez pewnie niepotrzebnie zakladajo loool". Uzywane odpowiednio i o odpowiednim standardzie pomagaja. Ale w normalnych warunkach, uzywane przez zwyklych ludzi nie maja sensu. Czemu diagnosci i personel szpitalow zakaznych zaraza sie w duzo mniejszym stopniu niz personel innych dzialow lub szpitale przerobione pod zakazne? Wlasnie temu, ze Ci pierwsi sa przyzwyczajeni do w chuj wielu procedur. U nich dochodzi do takiego poziomu, ze np. moja dziewczyna pracujac przy hiwie dezynfekuje rece kilkaset razy dziennie. Nie kilka czy kilkadziesiat tylko kilkaset.
Zreszta kurwa jak, no jak kawalek szmatki typu KOMIN DECATHLON JUZ TERAZ ZA 7.99 ZŁ SPRAWDŹ lub maseczka zrobiona z majtow cottonworld starego ma uchronic przed wydychaniem i wypluwaniem czegos tak malego jak wirus xD Wiec jezeli juz jakies ograniczenia nakazy mialy by byc stosowane to wraz ze szczegolnymi instrukacjami, a maseczki musialyby miec odpowiednie certyfikaty.
ps.
Co i tak by nie dzialalo bo jak tu papieroska zapalic z maseczka na mordzie :kappa
Ciężko negować fakt, że maseczki zawsze coś dają. To że jest to zaniedbywalnie małe, zwłaszcza w kontekście innych obostrzeń jak social distancing to inna sprawa.
Ja uważam, że obowiązek noszenia maseczek na mordzie jest po to żeby jednak ludzi zniechęcić do wychodzenia z chaty, bo uciążliwe łażenie w tym w chuj, a nie można się już przysrać do rządu, że hurr durr las zamknięty.
Rząd to idioci, ale ja uważam, że ktoś ogarnięty to wszystko kontroluje i podejmowane decyzje rozpatrując drugie dno są rozsądne na możliwości kraju z kartonu, równocześnie optymalizując też poparcie dla pisiorów.
Pozdrawiam,
janusz
U mnie wszyscy noszą z tego co obserwuje, lepiej lub gorzej, ale noszą
Ja na to wszystko patrzę bardziej jako odpowiedzialność społeczną każdego z nas i chęć poprawienia sytuacji grupy, a ze kazda pojedyncza osoba należy do grupy to jest tu wspólny interes i różnymi nakazami można nie rozwiązać sytuacje, ale zmniejszyć różne prawdopodobieństwa i splaszczac krzywe
Podobnie jak np zakaz smiecenia nie sprawia magicznie ze nikt nie śmieci, ale wprowadza jakąś kulture nie smiecenia oraz ostracyzm wobec nie przestrzegających
Tyle, że pewne zależności nie są liniowe i np. taka skuteczność maseczek jest wykładnicza. Jeżeli zasad w 100% przestrzega poniżej 80% osób, to taka skuteczność masek i tak będzie na poziomie 10%, więc po co to wprowadzać wiedząc, że i tak nie uda się osiągnąć odpowiedniego nasycenia?
Moje zdanie na ten temat jest takie, że maseczki zostały wprowadzone tylko jako niedogodność, która ma w sposób nieświadomy ograniczać wychodzenie w sprawach nieistotnych i tak naprawdę są formą social distancingu.
maseczki pomagają bezdyskusyjnie sory można w ogóle zamknąć temat
to nie jest żaden gwarant ani nic, ale nawet jebany szalik mocno ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa
jak wiadomo polaki jak już kichają czy kaszlą to nie zasłaniają ust, niektórzy, ci lepsi, robią to w dłoń
(sam nie wiem co gorsze)
a tak to przynajmniej większość zostaje na materiale
Oczywista nieprawda. Skuteczność odpowiednich maseczek nie ma żadnego związku z luźnymi szmatami z bawełny na gumkach, gdzie jak kaszlniesz to 50% i tak przelatuje przez maseczkę a 25% leci bokiem. Do tego maski te przez większość nie są na pewno odpowiednio zmieniane i każdy w nich gmera(bo są chujowe) przenosząc wirusa z maseczki na rękawiczki, które nagle tracą sens.
no ale tu nie tylke chodzi co zeby 'uszczelnic' siebie, tylko zeby ograniczyc rozrzut tych mikrokropelek przez ktory wirus sie przenosi gdy ktos kaszle, kicha czy nawet glosno rozmawia, wiec nawet jak sie odsloni nos ale zakryje usta to i tak zawsze cos. no i nie wiem jak z punktem pierwszym i drugim, ale wczoraj musialem zrobic tripa po miescie do apteki kawalek dalej i nie wiem czy widzialem kogos bez zalozonej maseczki. jak zobaczysz jakies nagrania teraz z miast to wszedzie jest podobnie, tak mysle ze ponad 90% osob jest w maseczkach.