Taidio napisał
jeśli ktoś czuje się zagrożony to może sobie zrobić pozwolenie na broń bo czuje się zagrożony i może posiadać tą broń by bronić swoją rodzine, ale nie widzę powodu by dawać broń każdemu chamowi bo tak
@
zresztą kurwa pies ogrodnika xD tutaj potrzebny jest zdrowy rozsądek, a nie ostra zmiana prawa bo może się jedną rodzine uratuje od mitycznego zabójcy który włamie się do domu bo chce ich wymordować, no wcale taka decyzja nie ma szerszych konsekwencji
To co zacytowałem to był odnośnik do tego artykułu by nakreślić sytuację, ja nie chce rozdawać każdemu broni, nie chcę jej wciskać tym, którzy jej nie chcą. Chciałbym, żeby każdy kto chce miał w miarę swobodny dostęp do tej broni, nie musiał pytać ministra, komendanta, burmistrza, senatu, sejmu o możliwość posiadania broni. Żeby ci co chcą mieć tą broń nie musieli być sportowcem, jeździć na zawody, być policjantem czy wojskowym. Jakiś czas temu poszła informacja w świat, że dorwali jakiegoś dziadka co to miał parę broni, wiatrówek i strzelb + ostra amunicja i co zrobił coś komuś? Pewnie pojawi się argument, że nasza policja (XD) zareagowała w odpowiednim czasie ale jestem przekonany, że to bzdura. Bardziej prawdopodobne byłoby podpierdolenie przez sąsiada czy innego członka rodziny.
Taidio napisał
absurdalnie rzadkie przypadki nie powinny być argumentem wobec tak poważnych decyzji jak łatwy dostęp do broni, kropka, każdy może sobie zrobić pozwolenie żeby uwaga móc obronić swoją rodzinę, ale już poświęcić na to trochę czasu to w sumie wyjebane na tą rodzine nie chce mi się xD
kara śmierci po takich akcjach jak najbardziej i wtedy masz tą swoją zasade śmierć za śmierć i zamachowiec od pierwszego strzału już praktycznie "nie żyje"
Ogólnie napisałem, oczywiście każda zbrodnia typu zabójstwo powinna być konkretnie rozebrana i analizowana pod kątem osądu.
Zabił strzałem w głowę, zabijemy go tak samo.
Zabił siekierą, zabjiemy go tak samo.
Nadal ogólnikowo ale to nie ja nad tym się będę martwił bo jest dużo więcej mądrych głów ode mnie.
boryss napisał
Ludzie, którzy są w ogóle zdolni użyć broni/zabić kogoś to już są absurdalnie rzadkie przypadki więc w sumie po co o tym dyskutować ;pppp trzeba się przyzwyczajać i się z tym liczyć xd;p
A co do kary śmierci to wam się to łatwo mówi, a kto ma tych ludzi skazywać i wykonywać wyroki? Myślicie, że ludzie to lubią? Posłuchajcie sobie jakichś wypowiedzi sędziów/sędzin (jest jeden fajny tedtalk z sędzina nawet)
Powiem ci coś więcej, dużo ludzi nie lubi swojej pracy ale uwaga pracuje bo chce żyć na jakimś tam poziomie, który odpowiada konkretnie temu człowiekowi. Także kaci, sędziowie, ławy na pewno by się znalazły oczywiście za odpowiednią kwotą.
Zakładki