Boryna napisał
https://torg.pl/showthread.php?48072...1#post10153027
To wyjaśnij mi proszę co głupiego tam napisałem i dlaczego w kontekście rozmowy o wojnie domowej w Hiszpanii zacząłeś twierdzić, że "republikanie to dziś prawica jak Trump xD". Znaczy ja podejrzewam dlaczego, pewnie dlatego, że pojęcia nie masz o tym konflikcie. @
tibia77 ;
Ty kurwa dzbanie xD nie twierdziłem, że Trump walczyłby w wojnie domowej w Hiszpanii i w ogóle nie pisałem nic na jej temat. Napisałem, że kiedyś republikanie przeważnie byli nazywani lewicą (czy to we Francji, czy w USA - w Hiszpanii też, skoro tak twierdzisz) natomiast dzisiaj republikanie najczęściej są określani jako prawica bądź centroprawica (USA, Niemcy, Francja). Lewica już dawno nie jest tym samym, czym była, gdy wymyślono to pojęcie (i prawica siłą rzeczy również). Ba, nie tylko lewica, ale i sam republikanizm, do którego się odwołujesz, nie mówiąc już o pojęciach takich jak konserwatyzm i liberalizm. A ty dalej posługujesz się swoją sztywną definicją, którą uznajesz tylko ty sam i żyjesz w dogmatycznej wierze w "lewicę" jako niezmienny byt i synonim wszelkiego dobra. Kontekst nie ma dla ciebie żadnego znaczenia, dlatego potem dochodzisz do jakichś absurdalnych wniosków, że "skoro lewicowiec to krytykował, to musiało być prawicowe" i temu podobnych idiotyzmów xD
Do tego nadal ignorujesz fakty, takie jak np. ten, że za rewolucję francuską, do której to "idei" się notorycznie odwołujesz xD, była w głównej mierze odpowiedzialna burżuazja (potem taki jeden Marks sobie wymyślił kontrrewolucję, a propos - przeczytałeś w końcu ten manifest komunistyczny? xD). Tego dotyczył mój post, a nie żadnych hiszpańskich wojaków, i nawet w kolejnym moim poście miałeś wyjaśnione.
Gdzie i kiedy napisałem, że Stalin to ziomek prawaków? Twierdziłem jedynie, że metody sprawowania władzy w ZSRR i PRL były bliźniaczno podobne do tych w prawackich reżimach no i generalnie silna władza, policyjna pała etc to jest marzenie prawicy, a nie żadnej lewicy.
No i to jest dyskusja z tobą xD Tworzysz sobie idiotyczny dogmatyczny i infantylny podział lewica-prawica, gdzie jednej stronie przypisujesz tylko to, co ci wygodnie, a drugiej cokolwiek innego, byle tylko móc jej dojebać xD
Typowe "wmów oponentowi, że coś popiera, a potem go za to atakuj, nawet jeżeli to nieprawda" xD
PS
Ja bym chciał chociaż raz móc przeczytać, jak boryna sobie wyobraża realizację tych "pięknych lewicowych wartości" w praktyce.
Zakładki