Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
nawet przed zakazem handlu w niedziele większość sklepów i tak się zamykała, oprócz spożywczaków, które za to były krócej otwarte
jeżeli ty normalnie otwierasz sklep o 6, to konkurencyjny też mógłby otworzyć 2 godziny wcześniej, ale po chuj, jeżeli przyjdą w tym czasie ze 3 osoby? analogicznie gdyby w niedziele był odpowiednio mały ruch, to też ani ty się nie otworzysz, ani konkurencja, i tak w wielu branżach jest/było
spożywcze się otwierały, bo ludzie chcieli robić zakupy, a skoro ludzie chcieli kupować, to właściciele sklepów chcieli sprzedawać
tak że zwyczajnie reguluje to rynek przez granicę opłacalności otwierania sklepu w danych dniach i godzinach, a nie dylemat więźnia w którym rzekomo tkwią sprzedawcy, janusz powinien to rozumieć najlepiej



Odpowiedź z cytatem


Zakładki